komentarze
  • 1. hubertusss
    • 2020-11-05 12:45:12
    • *.146.32.236.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Fakt faktem, że nie tylko silnik jest problemem. Problemem jest sam samochód, którego poprawki jak widać przynoszą jakieś efekty.

  • 2. iceneon
    • 2020-11-05 13:55:09
    • Blokada
    • *.public.t-mobile.at

    ... i potrwa kilka lat. Oby nie, bo Sebek odchodzi i szkoda by było tych młodych.

  • 3. Woa-VooDoo
    • 2020-11-05 23:04:45
    • *.interpc.pl

    Ciekawe, co by było gdyby Leclerc, zamiast Raikonnena jeżdźił w sezonie 2018, gdy mieli taką przewagę osiągów hmm

  • 4. AdamBB
    • 2020-11-06 00:01:25
    • *.play-internet.pl

    @3 W erze hybrydowej Ferrari nigdy nie miało lepszego samochodu niż mercedes. Po prostu w 2017 I 2018 Vettel jeździł jeszcze naprawdę dobrze.

  • 5. Xandi19
    • 2020-11-06 00:34:07
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @3 @4

    W 2017 Ferrari wygrywało małym rozstawem osi i pasowało im kilka torów. Reszta dobrych miejsc to Vettel skoro na Kanadzie potrafił uje**ć Bota w kwalach. I Merc miał problem z oponami.

    W 2018 roku to Ferrari miało momentami lepszy samochód niż Merc tylko wtedy wchodziły poprawki od Merca i znów przegrywali w kwalifikacjach o 0,7.

  • 6. Malmedy19
    • 2020-11-06 06:18:34
    • *.mobile.wrodzinie.pl

    Acha czyli ugoda obejmowała tylko zwolnienie Sebastiana i zakaz używania tego silnika przez jeden sezon. No to faktycznie w przyszłym roku będzie sukces. Jak w banku.

  • 7. Michael Schumi
    • 2020-11-06 06:34:20
    • *.

    Uzupełniając wypowiedź Binotto - Ferrari nie wygrało ani jednego wyścigu także w 2014 r. Można jeszcze dodać, że prawie można byłoby do tego zaliczyć 2005 r., gdyby w GP USA ścigała się cała stawka a nie 6 bolidów.
    Chociaż zupełnie nie rozumiem dlaczego wszędzie powtarza się, rozpisuje i rozmyśla nad powrotem Ferrari do formy, wygrywania tytułów, itp. Czemu tyle się mówi o Ferrari a nie np. o McLarenie, który ostatni raz odniósł wygraną aż 8 lat temu? Powinno się moim zdaniem skończyć z tym. Nie rozumiem czemu ludzie nie rozpisują się tyle nad powrotem do walki o tytuły przez zespoły jak Williams czy McLaren. Ferrari zawodzi od lat (szefostwo, dobór kierowców i słynne strategie).

  • 8. mik.
    • 2020-11-06 08:40:03
    • *.252.47.170

    @7
    Bo Ferrari to wielka marka, przykuwajaca uwage nawet laikow. MCL jest znany znacznie mniejszej liczbie ludzi. Serio nie widzisz roznicy?
    Po drugie, Ferrari znacznie czesciej liczylo sie w walce (przynajmniej teoretycznie).
    Po trzecie, Ferrari bylo znacznie wyzej przez ostatnie 10 lat od MCL. Ten rok to ich wielka wpadka, a MCL doluje od lat (slabe nadwozia i silnik). Jak MCL w przyszlym roku bedzie wyrazna 4 sila (lub beda bic sie o 3 z Ferrari) z silnikiem Merca to tez zaczna o nim pisac.
    Co do Williamsa - nie zartuj. Na razie nalezy sie cieszyc, ze zespol zostal uratowany. Tam sa gigantyczne braki od przynajmniej 10 lat, a trzymal ich na poziomie tylko wybitny silnik Mercedesa. Gdyby nie lipa z silnikiem u Haasa i Alfy to Williams bylby tak samo na szarym koncu jak w zeszlym roku. Jednak jesli pojda w model RP (i kupia ile sie da od Merca) to sie poprawia i moze powalcza z tylu, a prasa podchwyci temat. Inaczej, beda dalej na szarym koncu.

  • 9. Vendeur
    • 2020-11-07 12:39:23
    • *.

    @7. Michael Schumi

    Naprawdę nie rozumiesz tak prostej rzeczy? Kolega wyżej częściowo wytłumaczył. Dodałbym do tego ogromny spadek formy i osiągów zespołu, który był w czołówce w poprzednich sezonach. Williams i McLaren były? Nie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo