2007-12-28
Honda nawołuje do ograniczenia budżetów
Zespół Hondy zaapelował o przeanalizowanie możliwości ograniczenia budżetów zespołów Formuły 1. Ma to doprowadzić do ograniczenia ciągle rosnących wydatków teamów F1.R E K L A M A
Nick Fry, dyrektor wykonawczy zespołu Hondy po rozmowie na ten temat z Rossem Brawnem, nowym szefem tego zespołu stwierdził:
„Ross i ja uważamy, że powinno zastanowić się nad ograniczeniem budżetów. Aktualnie widzimy, patrząc na budżet któregokolwiek z brytyjskiego zespołu, że koszty ciągle rosną.”
„Do tej pory przenosiliśmy wkłady finansowe z jednej części zespołu do drugiej. Pieniądze zostały przeniesione z działu silników do działu aerodynamiki, ponieważ to będzie najlepszy obszar, w którym można wyrobić przewagę w osiągach.”
„Zgadzamy się na wiele propozycji, które mają na celu ograniczenie aerodynamiki, jednak powoduje to obawy, że spowoduje to jedynie przesuniecie pieniędzy gdzieś indziej. Pójdą one na płace kierowców czy mechaników, lub inne elementy bolidu, jednak nie będzie redukcji całkowitych wydatków, które ponosi zespół.”
„Uważamy, że powinniśmy pomyśleć nad wprowadzeniem ogólnego ograniczenia wielkości budżetów. Pomimo tego, że będzie to trudne to kontrolowania, uważamy iż jest to możliwe.”
Ross Brawn powiedział natomiast:
„Popieramy mądre zarządzanie pieniędzmi oraz ograniczenia kosztów. Trudność polega na tym, aby wprowadzić je tak, aby żaden zespół nie miał z tego przewagi. Nad tym trzeba się skupić.”
„Pomysł wprowadzenia ograniczenia budżetów kilka lat temu mógł wydawać się niedorzeczny. Ale jeżeli spojrzymy na to, jak słabe są kontrargumenty i alternatywne rozwiązania, można dojść do wniosku, że ograniczenie budżetów jest dobrym rozwiązaniem problemu. Daje wszystkim możliwość osiągnięcia swoich celów.”
„Jak szybki możesz zrobić bolid za 100 milionów na rok? Jaki będziesz skuteczny? Do zespołów będzie należała decyzja, czy wydadzą 50 milionów na kierowcę, i 50 na bolid, czy jeden milion na kierowcę a 99 milionów na bolid. To byłoby fascynujące wyzwanie.”
„Ross i ja uważamy, że powinno zastanowić się nad ograniczeniem budżetów. Aktualnie widzimy, patrząc na budżet któregokolwiek z brytyjskiego zespołu, że koszty ciągle rosną.”
„Do tej pory przenosiliśmy wkłady finansowe z jednej części zespołu do drugiej. Pieniądze zostały przeniesione z działu silników do działu aerodynamiki, ponieważ to będzie najlepszy obszar, w którym można wyrobić przewagę w osiągach.”
„Zgadzamy się na wiele propozycji, które mają na celu ograniczenie aerodynamiki, jednak powoduje to obawy, że spowoduje to jedynie przesuniecie pieniędzy gdzieś indziej. Pójdą one na płace kierowców czy mechaników, lub inne elementy bolidu, jednak nie będzie redukcji całkowitych wydatków, które ponosi zespół.”
„Uważamy, że powinniśmy pomyśleć nad wprowadzeniem ogólnego ograniczenia wielkości budżetów. Pomimo tego, że będzie to trudne to kontrolowania, uważamy iż jest to możliwe.”
Ross Brawn powiedział natomiast:
„Popieramy mądre zarządzanie pieniędzmi oraz ograniczenia kosztów. Trudność polega na tym, aby wprowadzić je tak, aby żaden zespół nie miał z tego przewagi. Nad tym trzeba się skupić.”
„Pomysł wprowadzenia ograniczenia budżetów kilka lat temu mógł wydawać się niedorzeczny. Ale jeżeli spojrzymy na to, jak słabe są kontrargumenty i alternatywne rozwiązania, można dojść do wniosku, że ograniczenie budżetów jest dobrym rozwiązaniem problemu. Daje wszystkim możliwość osiągnięcia swoich celów.”
„Jak szybki możesz zrobić bolid za 100 milionów na rok? Jaki będziesz skuteczny? Do zespołów będzie należała decyzja, czy wydadzą 50 milionów na kierowcę, i 50 na bolid, czy jeden milion na kierowcę a 99 milionów na bolid. To byłoby fascynujące wyzwanie.”
komentarze
1. m_falus
Noo...to FSO Orlen F1 Team ma prościejszą drogę...;-)
2. Nowiszu
W sumie to nierealne ale mysle że takie rozwiązanie uściśliło by stawke a wyścigi były by ciekawsze.Tak samo działania ograniczające rozwój areo i sliników mają na celu danie szansym gorszym zespołom na dogonienie czołówki co zapewne urozmaiciło by wyścigi.
3. tomasz19
z tego chyba powodu z Formuły 1 wycofał się Ford. jeśli się mylę proszę mnie poprawić
4. phoros
To mistrzostwa świata konstruktorów, a nie gra w monopol... Już widzę, jak sponsorzy się zgadzają na zaglądanie do portfela.
5. jan55
ta załoze sie ze takto szło by na silnii ale nic by nie jedli
6. lwg1103
pomysl dobry z jednej strony bo wyrównuje szanse i stawia przed zespolami ciekawe zadanie odpowiedniego gospodarowania srodkami, ale z drugiej strony czy F1 nie stracila by blasku bogactwa? badania nad nowymi technologiami mogly by trwac dluzej. Duzo zalezy od tego jaka byla by granica 100mln? 20? Pozyjemy zobaczymy, pewnie i tak nic takiego nie wprowadzą bo jak napisano ciezko by to kontrolowac
7. reikorp
Pięknie, słowem: postulujemy o przerzucenie pieniędzy z mechaników i kierowców na urzędników nadzorujących ograniczanie budżetów! Nienawidzę takich skur***ynów, co to sami nie potrafią nic zrobić, więc chcą napaść się na innych. Poszły won!
8. Morte
Nierealne lecz piękne. Williams bankowo stanie za Hondą - powód jasny jak słońce. Równe szanse dla wszystkich. Ross ma racje "To byłoby fascynujące wyzwanie.” Jak bardzo bym chciał, aby to się spełniło...
9. Smola
Pan Brown jest trochę dziwny. Z jednej strony jest twardym zwolennikiem wprowadzenia ograniczeń budżetu, a z drugiej strony psioczy na restrykcje FIA dotyczące ograniczenia kosztów. Ponadto sam powiedział: "Powinniśmy celować w to, aby F1 stawała się atrakcyjniejsza komercyjnie i robić wszystko, by podnosić poziom wyścigów, aby sumy płynące do tego sportu rosły i aby wszyscy z tego korzystali." - coś nie halo :-/ Ograniczenia w budżetach to totalna lipa. Gdyby to przeszło, to F1 stałaby się mniej atrakcyjna komercyjnie. Mniejszy budżet, to mniej potrzeb finansowych, a co za tym idzie, mniejszy angaż firm, dla których nie byłoby miejsca w F1. Katastrofa. ten sport zawsze kipiał forsą. Czy to w zespołach czy ogólnie rzecz biorąc i powiem wam, że F1 miała się znacznie lepiej niż teraz, kiedy się kombinuje z tym oszczędzaniem.... ale to pewnie wie każdy fan F1. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.... Mosley musi odejść!! A ludzie, którzy twierdzą, że byłoby to korzystne dla sportu... powinni również pomyśleć nad emeryturą.
10. dziarmol
A dlaczego pan Brown przeszedł do Hondy ? nie dla pieniędzy?
11. renault f1
f1 to jeden wielki portfel z którego kasa aż się wysypuje
12. tommykrk
z tymi kierowcami to nie do konca prawda ;), byliby napewno oplacani przez sponsorow przez co nie byliby wliczani w budzet teamu. Dla mnie jest to bez sensu, przeciez i tak pieniadze w f1 nie gwarantuja wygranej, wystarczy spojrzec na toyote
13. Morte
Tak ale popatrzcie na to, że nie da rady wejść teraz do F1 budując stajnie od zera. Toyota już się o tym przekonała i mimo jak tommykrk napisał ogromnego budżetu dziaduje przez tyle lat. Nowy team powstaje na bazie innych np. BMW na Sauberze itp. Smola mniej atrakcyjna ? A atrakcyjna jest teraz ? Walki na tyle, że aż ludzie zasypiają. Równy budżet dawałby szansę prywatnym zespołom tak jak napisałem napewno Frank Williams byłby za takim posunięciem. Co nie halo rosnące sumy dawałyby szansę na poszerzanie budżetów.
14. Ranger
Chorzy ludzie i ich niedorzeczności widać szczególnie jak się spojrzy na toyote... To jest poprostu tak że jak niewiadomo jak argumentować przegraną to trzeba wymyślić coś głupiego i to im się akurat udało.
15. tommykrk
Morte a Ty sadzisz ze ograniczenie budzetow to zmieni ?? :P ze latwiej bedzie startowac od zera majac do tego ograniczony budzet do 100 mln ?? :P a co do dawania szans prywatnym zespolom to moim zdaniem f1 nie powinno byc dla kazdego, Nie stac Cie na ten sport to sobie odpusc i startuj w nizszych klasach. To jest bardziej poroniony pomysl niz ujednolicenie aerodynamiki, bo wtedy napewno bedziemy ogladac wiecej walki na torze a w tym wypadku tak naprawde nic nie wiadomo.
16. astim
A kto hondzie broni zdobyć nowych sponsorów??
17. Adanciu
tomasz19 masz racje pod pretekstem zbyt wysokich kosztów wycofał się ford z f1 zespół miał pod marką jaguar
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz