FIA jest otwarta na zmianę przepisów dotyczących komunikacji radiowej
Międzynarodowa Federacja Samochodowa przyznaje, że jest otwarta na wdrożenie zmian w przepisach dotyczących komunikacji radiowej między inżynierami a kierowcami.Po wyścigu na Węgrzech kierowcy Haasa zostali ukarani za wymianę opinii dotyczących stanu przesychającej nawierzchni toru podczas okrążenia formującego stawkę. Obaj zjechali do boksu po gładkie opony i po pierwszych kilku okrążeniach zapewnili fanom spore widowisko, szybko awansując na czołowe lokaty, które później sukcesywnie tracili.
Romain Grosjean w ogóle wypadł ze strefy punktowej, a Kevin Magnussen na metę jechał na 9. miejscu, wstępnie zdobywając dwa punkty dla swojej ekipy. Kilka godziny po wyścigu okazało się, że FIA ukarała obu zawodników doliczeniem 10 sekund kary za złamanie zasad komunikacji na okrążeniu formującym.
W przypadku francuskiego kierowcy kara nie miał większego znacznie, ale Duńczyk stracił jeden punkt i ostatecznie został sklasyfikowany na 10 miejscu.
Kierowcy i szefostwo Haasa przyjęli karę z godnością, ale wskazywali, że przepisy, które zostały naruszone zostały wdrożone w zupełnie innym celu i miały one dotyczyć bardziej wymiany informacji dotyczących ustawień sprzęgła i innych rzeczy, które sprawiały, że kierowcy zaczęli ruszać ze swoich pól startowych jak roboty.
Podczas wyścigu na torze Silverstone Michael Masi, dyrektor wyścigów FIA potwierdził, że proces ewentualnych zmian został już zapoczątkowany.
"Przedyskutujemy tę kwestie ze wszystkimi stronami przy okazji szkicu nowych przepisów" mówił. "Dyrektywa techniczna, o której wspominał Gunther nie różni się niczym od innych przepisów, które mogą wymagać poprawy. Ten proces już się rozpoczął."
Zapytany o to czy jakieś inne zespoły oprócz Haasa zgłosiły potrzebę ich modyfikowania, Masi odpierał: "Nie, w zasadzie to była inicjatywa FIA."
"Zasugerowaliśmy, że powinniśmy przedyskutować to wspólnie, więc rozmowy te odbędą się na wszystkich szczeblach procesu decyzyjnego."
komentarze
1. Malmedy19
Czy ktoś może sprawdzić czy ta kara była z urzędu, czy też ktoś wznosił skargę? Osobiście nie uważam iż konieczne jest analizowanie takich przypadków bez skargi. A jak ktoś się poskarży, to zostanie wyśmiany przez kibiców.
2. Jacko
@1. Malmedy19
Rzeczywiście, w przypadku walki o każdy punkcik, który może czasami oznaczać miliony dolarów, "wyśmianie przez kibiców" stanowi wystarczającą przeszkodę...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz