Latifi rozczarowany, Russell znowu w Q2
Kierowcy Williamsa po raz kolejny liczyli na to, że będą w stanie awansować do Q2. Udało się to tylko George'owi Russellowi, który uplasował się na piętnastej pozycji. Z kolei Nicholas Latifi zakończył kwalifikacje na osiemnastej lokacie i nie krył z tego powodu rozczarowania."Jestem zadowolony z wyników dzisiejszych kwalifikacji. Bolid prowadził się trudniej niż w poprzedni weekend, ponieważ warunki były zdecydowanie inne, a także pojawiły się nowe opony. Dodatkowo jest tu bardzo wietrznie, co bardzo utrudnia jazdę. Musiałem dać z siebie wszystko, ponieważ było bardzo ciasno, ale jestem zadowolony z wykonanej pracy. Uważam, że opony pośrednie były dzisiaj szybsze, dlatego Romain wykonał na nich dwa przejazdy. Będziemy mieli jutro nowy zestaw ogumienia, więc liczę na dobry rezultat."
Nicholas Latifi, P18
"Myślę, że mieliśmy szanse dostać się do Q2, zwłaszcza po trzecim treningu, w którym wyglądaliśmy silnie i czuliśmy się bardzo dobrze. Jednakże w kwalifikacjach warunki były zupełnie inne. Samochód wydawał się trochę bardziej nieprzewidywalny i trochę bardziej na krawędzi. W rezultacie po prostu nie zrobiłem wystarczająco dobrego kółka. Ogólnie, jestem trochę rozczarowany, ponieważ naprawdę uważałem, że mieliśmy dziś potencjał."
komentarze
1. wsk175wsk
Dlaczego Red bull w miejsce Alexa Albona nie myśli nawet o kandydaturę Georga Russella? Czy Mercedes cały czas ma do Niego prawo? Bardzo się ten chłopak stara, powinien mieć szybszą maszynę. Chciałbym zobaczyć go w topowym zespole, a nie marnować się w Wiliamsie.
2. Xandi19
@1
Nie tyle, że Merc ma do niego prawo tylko Russell nie może zacząć wspierać konkurencji. Okej. Ocon jest w Renault ale Ocon tak jak piłkarz, który musi grać nawet w słabszym klubie, musi jeździć i szlifować się w razie W. Będzie w Mercedesie. Jak Lewis odejdzie. Russell-Bottas albo Russell-Ocon.
3. Mayhem
@2 A co ma z tym Ocon wspólnego ? Przecież odszedł od Mercedesa żeby dołączyć do Renault i nie jest już w żaden sposób z nim połączony. Mercedes ma tylko Russella z którym może najbliższą przyszłość układać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz