Verstappen podziwia waleczność Alonso
Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia powrotu Fernando Alonso do Formuły 1 wraz z zespołem Renault w sezonie 2021, ale media na całym wstrzymują oddech i tylko czekają na sygnał, aby móc informować o tym swoich odbiorców.Jeżeli wierzyć doniesieniom hiszpańskiej prasy, informacja taka powinna pojawić się już dzisiaj.
Jednym z kierowców, którym taki scenariusz będzie się podobał jest Max Verstappen, który podziwia dwukrotnego mistrza świata za swój upór.
Fernando Alonso w lipcu przeszłego roku ukończy 40 lat i będzie musiał stawić czoła znacznie młodszym kolegom po fachu.
Max Verstappen, który w F1 ściga się już od 6 lat miał okazje dobrze poznać Fernando Alonso, ale nigdy nie miał możliwości powalczenia z nim koło w koło, gdyż w czasach kiedy McLaren ścigał się na silnikach Hondy nie miał bolidu zdolnego rywalizować ani z Toro Rosso, a tym bardziej z Red Bullem.
"Podziwiam go, gdyż zawsze udaje mu się wycisnąć coś więcej ze słabego bolidu poprzez dobry start czy świetne pierwsze okrążenie. To fighter i sądzę, że posiadanie go jako partnera zespołowego jest dużym wyzwaniem. Najważniejsze, aby móc dawać z siebie wszystko, a on to potrafi" mówił Verstappen dla Speed Weeka.
Reputacja Alonso jako osoby powodującej duże szkody w zespołach nie przeszkadza Holendrowi: "Zawsze miło i fajnie rozmawiało mi się z nim. Niestety nigdy nie miał okazji pojedynkować się z nim. To nadal jeden z moich ulubionych kierowców jeżeli nie jedyny ze względu na swoją waleczną mentalność."
komentarze
1. Franczos2010
A myślałem że woli młodych
2. hubos21
Alonso wraca to trzeba przylukrować :D
3. wheelman
To kto wypada z Renault? RIC tak? Czytałem dużo o jego problemach z kontraktem, ale prawdę mówiąc ostatnio jestem na bakier z newsami o F1, i już sam nie wiem.
Najważniejsze: jeśli już, wypada z renówki czy z F1? :)
4. Dawid-_F1
M.Verstappen jest chyba fanem Alonso jeżeli się nie mylę. Jedyny kierowca z którym wymienił się kaskiem w F1 Max Verstappen to Fernando Alonso. Tak naprawdę podejrzewam też, że Max wyżej ceni Fernando Alonso od Lewisa Hamiltona czy od innych kierowców. Jezeli chodzi o talent, czyste umiejętności to Alonso jest kierowcą najlepszym XXI wieku. Jeżeli chodzi o wybieranie teamów, szczęście do bycia w odpowiednim czasie w odpowiednim teamie to tutaj Hamilton i Vettel mieli o wiele więcej szczęście. Nie zawsze najlepszy kierowca zdobywa najwięcej tytułów. Robert Kubica w kartingu był lepszy od L.Hamiltona. Sam Lewis Hamilton to wiele razy mówił, że Robert Kubica pokonywał go wiele razy w kartigu. Dzisiejsze czasy: L.Hamilton 6 tytułów mistrzowskich, R.Kubica 0 tytułów mistrzowskich. To tylko oznacza, że tytuły w F1 nie są wiele warte, kierowca kto zdobył 0 tytułów może być lepszy od kierowcy który ma nawet 6 tytułów. Oczywiście Lewis Hamitlon jest znakomitym kierowcą, ale po porstu warto być świadomym, że byli od Niego lepsi w w XII wieku, tymi lepszymi byli Fernando Alonso, Robert Kubica (oczywiście przed wypadkiem rajdowym) i być może Michael Schumacher (do 2006 roku, bo lat 2010-2012 to nie liczę, oczywiste, że wtedy M.Schumacher był gorszy). Pozdrawiam :)
5. Marek_92
@3. Ricciardo przechodzi do McLarena, Sainz do Ferrari za Vettela i było wolne miejsce w Renault
6. hubos21
@4
Dzisiaj możemy mówić kto miał szczęście a kto nie ale Ci z tytułami są w klasyfikacji mistrzowskiej i będą już na zawsze, za kilkadziesiąt lat lista dalej będzie a połowy kierowców bez większych osiągnięć nikt nie będzie pamiętał
7. S3baQ
@4
Tak sobie myślę że w XII w nie było lepszych kierowców.... Co najwyżej lepszych woźniców mieli. Albo rycerzy na kuniach. ;)
Ps. Podobno Alo ma 39 lat . A u ciebie to dobiega coś koło 900.;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz