komentarze
  • 1. Mayhem
    • 2020-05-29 09:36:52
    • *.135.192.14

    To jest Ferrari, tego nie zrozumiesz.

  • 2. TomPo
    • 2020-05-29 09:49:02
    • *.dynamic.chello.pl

    Ferrari to stan umyslu ale...
    Wiedza, ze RIC chce cos w tym sporcie osiagnac i wiedza, ze nie tak latwo byloby pokazac mu miejsce w szeregu.
    Sainz jest mlody, wiec pewnie latwo zgodzil sie na bycie nr2, przynajmniej przez pierwsze sezony, wiec Ferrari kupilo sobie swiety spokoj. No i zapewne Sainz byl sporo tanszy.

  • 3. iceneon
    • 2020-05-29 10:27:19
    • Blokada
    • *.hdsl.highway.telekom.at

    Karma za wygryzienie JEVa z F1.

  • 4. sliwa007
    • 2020-05-29 12:14:42
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    1. Mayhem
    Akurat ta decyzja jest dość zrozumiała.

  • 5. Michael Schumi
    • 2020-05-29 12:18:46
    • *.

    @3 W jakim sensie?

  • 6. Malmedy19
    • 2020-05-29 12:23:06
    • *.147.34.7.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Nie można wierzyć wypowiedziom o swoim niebotycznym talencie, wypowiadanym przez dziennikarzy nielubiących Sebastiana. Wtedy realnie ocenia się swoje umiejętności.

  • 7. iceneon
    • 2020-05-29 12:33:07
    • Blokada
    • *.hdsl.highway.telekom.at

    @5. Michael Schumi
    JEV był lepszy i od Ricciardo i od Kwiata. Szkoda, że w RBR tego nie zauważyli. Tam Helmut wybiera kto ma być lepszy, a nie tego co jest lepszy.

  • 8. devious
    • 2020-05-30 01:47:07
    • *.134.70.206

    Czemu Ferrari nie wybrało Ricciardo?

    a) Bo Daniel bez problemu pokonał Vettela a potem jeździł "bok w bok" z Verstappenem (po 3 sezonach różniło ich bodajże 18 pkt na korzyść Holendra, przy czym do ogłoszenia decyzji o odejściu z RBR to Australijczyk był górą w tym pojedynku - potem jednak RBR postawił wszystko na młodego, wiadomo) - często nie odpuszczając ani na centymetr na torze... Więc zapowiadałaby się prawdopodobnie "wojna" na torze na linii Charles-Daniel.

    b) Ricciardo 1 lipca skończy 31 lat, w takim wieku nie myślisz już "mam jeszcze wiele lat na zdobycie tytułu, więc tym razem posłucham się Team Orders" - w takim wieku wykorzystujesz każdą okazję albo nawet sam ją kreujesz. Carlos jest 5 lat młodszy, on na razie zadowoli się jedną wygraną, na myślenie o tytule przyjdzie czas. Dla niego Team Orders na pewno nie będzie problemem.

    c) Ricciardo powiedział wprost, że ma ambicje być Mistrzem Świata. Oczywiście każdy po cichu chce nim być, Sainz też. Ale skoro Daniel mówi już o tym wprost, to wiadomo, że nie zaakceptuje pozycji nr 2. Zresztą dlatego odszedł z RBR... A Ferrari nie chce mieć znowu dwóch kierowców pretendujących do bycia liderem - nie po to pozbyli się Vettela...

    d) Daniel jest po prostu drogi - Renault i McLaren potrzebowali lidera z ambicjami, doświadczeniem i CV bogatym w wygrane - i za niego zapłacili. Ferrari w dobie kryzysu nie potrzeba drugiego kierowcy z pensją 20+ mln za sezon. Sainz był na pewno dużo tańszy.

    Reasumując - chyba dobrze wyszło, McLaren ma dobrego lidera, Ferrari ma dobry nr 2. Wszyscy wygrali :)

  • 9. Orlo
    • 2020-05-30 02:27:55
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @devious
    Ale trzeba przyznać, że Ferrari na przestrzeni ostatniej dekady+ "trochę" się jednak krząta jeśli chodzi o kierowców. Najpierw wypierdzielają Kimiego, żeby zrobić miejsce dla Alonso, potem wypierdzielają Massę żeby zrobić miejsce dla Kimiego...
    Zresztą, nie wiem czy nie lepiej być nr 1 w McLarenie niż nr 2 w Ferrari. Znając czerwonych to znowu coś spierniczą. Jak nie bolid to strategia, jak nie strategia to silnik, jak nie silnik to opony, jak nie opony to kierowcy, jak nie urok to sraczka...

  • 10. Krzepki
    • 2020-05-30 18:53:00
    • *.static.korbank.pl

    @devious

    tiaa... "wszyscy wygrali" :D A najbardziej Renault :D
    Są mocno, pewnie i głęboko w dupie :D

  • 11. FanHamilton
    • 2020-06-01 01:05:31
    • *.146.227.47.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    To jest właśnie ferrari

  • 12. devious
    • 2020-06-02 14:59:53
    • *.134.70.206

    @10. Krzepki
    "tiaa... "wszyscy wygrali" :D A najbardziej Renault :D
    Są mocno, pewnie i głęboko w dupie :D"

    Jak przekonają do powrotu Alonso tj. najlepszego kierowcę ostatnich 2 dekad to będą największymi wygranymi.

    Jeżeli bolid będzie jakokolwiek do przodu jechał i nie odstawał na 2s na kółku od czołowki (jak McLaren) to Alonso im miejsca w Top5 i czasami i te wymarzone podia będzie w zębach przynosił.

    A do tego przyprowadzi do zespołu całe tysiące fanów, zwłaszcza z Hiszpanii i Ameryki Płd. Wystarczy popatrzeć co się działo jak pierwszy raz próbował startu w Indy500 - chyba 2 mln ludzi (już nie pamiętam, ale jakaś gigantyczna liczba) na YouTube oglądało jak samotnie jeździ po "nudnym" owalu podczas pierwszych pre-kwalifikacji... To było wręcz zabawne, że ktoś w ogóle to chce oglądać... Ale jednak magia kierowcy z absolutnego topu takiego Alonso robi swoje.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo