Brytyjski rząd nie zamierza ułatwiać wznowienia mistrzostw świata Formuły 1
Rząd Wielkiej Brytanii nie zamierza ułatwiać życia władzom Formuły 1 i toru Silverstone. Kilka dni temu Silverstone poinformowało, że wstepnie porozumiało się z władzami F1, aby na przełomie lipca i sierpnia rozegrać dwa wyścigi mistrzostw świata.Zaznaczono wtedy jednak, że ostateczna decyzja będzie zależała od władz państwowych, które od przyszłego miesiąca planują wprowadzić na terenie całego kraju obowiązkową kwarantannę dla osób przybywających na Wysypy z zagranicy.
Liberty Media oraz szefowie toru Silverstone liczyli, że być może uda się wpisać osoby pracujące przy organizacji wyścigów na listę rządowych wyjątków, ale ostatnie doniesienia sugerują, że rząd jest niechętny takiemu rozwiązaniu.
Władze obawiają się bowiem, że po wydaniu pozwolenia dla jednej grupy zawodowej, zaraz pojawią się żądania od kolejnych. Obecnie na krótkiej liście wyjątków związanych z wprowadzeniem kwarantanny w Wielkiej Brytanii znajdują się tylko dyplomaci oraz kierowcy ciężarówek.
"Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, ale chcemy, aby reżim był twardy" pisano w The Sun, powołując się na źródła blisko związane z Downing Street.
Większość ekip F1 ma swoje siedziby na terenie GP Wielkiej Brytanii, ale trzy z nich- Ferrari, Alfa Romeo oraz AlphaTauri nie. Co więcej oprócz wznowienia wyścigów F1, Liberty Media planuje również organizować wyścigi wspierające F2, F3 i Porsche Supercup.
Jeżeli władze Wielkiej Brytanii potwierdzą wprowadzenie kwarantanny skomplikuje ona życie nie tylko ekip mających swoje siedziby w innych krajach, ale również wielu dostawcom, w tym Pirelli.
Wprowadzenie kwarantanny na Wyspach dotknie również zespoły mające tam swoje siedziby, gdyż każdy pracownik powracający z wyścigów odbywających się w innych częściach Europy automatycznie będzie musiał przechodzić 14-dniową kwarantannę, a to oznacza mocną komplikację dla organizacji mistrzostw świata F1.
Wedle doniesień władze F1 rozważają teraz możliwość organizacji pierwszych wyścigów tydzień po tygodniu poza Wielką Brytanią i utrzymanie w ten sposób pracowników w ciągłej trasie bez konieczności powrotu do swoich domów.
Kilka dni temu w mediach pojawiły się spekulację, że tor Hockenheim prowadzi negocjacje z Formułą 1 na wypadek konieczności zastąpienia w nowym kalendarzu wyścigów na Silverstone.
komentarze
1. Marhefka
Coś myślę że nici z tego sezonu.
2. bobik
To będzie szalony sezon. Nikt do końca nie wie co się wydarzy. Trzymajmy kciuki żeby sezon w ogóle wystartował. Czy Silwerstone będzie teraz czy pod koniec sezonu to nieważne. My wszyszy fani F1 czekamy żeby ten sezon się zaczął.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz