Gascoyne i Toyota rozstają się w przyjaźni
Toyota Motorsport i dotychczasowy dyrektor techniczny, Mike Gascoyne, który został w środę rano zawieszony w obowiązkach służbowych doszli do ugody w myśl, której Anglik ze skutkiem natychmiastowym przestaje pełnić funkcję dyrektora technicznego ale do końca października 2006 pozostaje oficjalnie zakontraktowanym pracownikiem Toyoty.Mike Gascoyne jest wybitnym inżynierem z olbrzymim doświadczeniem w Formule 1. Jeżeli będzie chciał powrócić do swojego zawodu, na pewno znajdzie się zespół, który będzie chciał mieć w swoich szeregach takiego specjalistę.
komentarze
1. pablomak
ciekawe tylko czy będą wyniki, lepsze wyniki a nie jak dotąd pare punkcików i tyle
2. AdamST220
Pewnie dostanie pokaźną odprawę:)Być może ta sytuacja pogorszy atmosferę w teamie. www.robertkubica.blog.onet.pl
3. Słoneczko
Świetnie,że ktos potrafi jeszcze sie w przyjazni rozstać.Albo tak udawają,hehe.
4. muzg8
szkoda że ten dyrektor techniczny musi się porzegnać z tym zespołem.
5. krzysiek.hofman
Mike Gascoyne jes jednym z najlepszych inżynierów formuły 1.napewno znajdzie się jakis zespuł aby go przygarnąci do swojego zespołu.
ale zanim to uczyni jakiś zespuł go przygarni będzie musiał poczekać.
6. amatior
Co najmniej 6 miesięcy, bo takie są przepisy...:)))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz