Vettel: nie widzę powodu, by mieć wątpliwości i panikować
Czterokrotny mistrz świata zdaje sobie sprawę z przewagi Mercedesa, ale wierzy, że jego ekipa będzie w stanie ją zniwelować.Patrząc tylko na piąty dzień testów, można odnieść wrażenie, że w końcu Ferrari może mieć lepsze humory po opuszczeniu toru w Montmelo. Sebastian Vettel był najszybszy, przejechał 145 okrążeń, a Mercedesowi przydarzyła się kolejna awaria.
Srebrne Strzały mają się czym martwić, bo w Williamsie ich jednostka także sprawiła sporo problemów. Na torze można było zauważyć, że Toto Wolff był w złym humorze.
Mimo tego, poprzednie dni pokazały, że Mercedes jest faworytem sezonu. Wszyscy ciągle powtarzają, że to tylko testy, ale równocześnie wszyscy są dość pewni tego, kto obecnie jeździ najszybciej.
Sebastian Vettel, który po całym dniu jazdy porozmawiał z mediami, był kolejną osobą z Ferrari, która mówiła, że to rywale są lepsi.
"Teraz nie jesteśmy na szczycie tabeli, prawdopodobnie nie jesteśmy faworytami, ale zobaczymy. Wygląda na to, że Mercedesowi idzie lepiej, nie tylko na jednym okrążeniu, ale ogólnie. Trudno ocenić, my też mieliśmy lepsze i gorsze przejazdy. Tak jak mówiłem, patrząc teraz to oni są na górze. Zawsze, gdy wyjeżdżają, są spokojnie szybcy."
Ekipy z Brackley i Maranello ciągle są porównywane, ale taka sytuacja nie może nikogo dziwić. Komentarze szefa Ferrari, który już w trakcie pierwszej tury nie ukrywał, że Mercedes jest lepszy, wywołały pewne poruszenie. Sebastian Vettel nie jest zdziwiony tym, że ludzie wymagają czegoś od jego zespołu, ale nie czuje się zmartwiony gorszą formą na starcie sezonu.
"Nie sądzę, że jesteście zdziwieni, tylko macie wysokie oczekiwania, bo to Ferrari, jesteśmy tu, by wygrywać. Powiedzieliśmy, że nie będziemy bić rekordów okrążenia. Trzeba przyznać, że nie będziemy wiedzieć przed Australią, bo jest za wcześnie. Nie widzę powodu, by mieć jakieś wątpliwości, by panikować, bo to długi rok, a nasz zespół jest mocny. Jeśli auto nie będzie mocne w Australii to je poprawimy i będzie najszybsze na koniec. Póki co, tak jak mówiłem, poznajemy bolid. Teraz jest czas na to i mam nadzieję, że wykorzystamy te doświadczenia."
komentarze
1. Michael Schumi
Mercedes w sezonie może i być ponownie najszybszy, ale inną sprawą jest awaryjność.
2. LuckyFindet
Z Ferrari jest o tyle ciekawie, że oni w ostatnich latach są dobrzy albo na początku sezonu, albo pod koniec. Nigdy w ostatnich paru latach nie mieli dobrego pełnego sezonu. Wygląda na to, że i teraz to się sprawdzi.
3. goralski
Wg mnie to kwestia zarządzania - nie tylko strategii ale odgórnych ambicji i nacisków, co przekłada się na wszystko, ile wpadek mieli w zeszłym sezonie? Mercedes zaliczył tylko jedną podczas "domowego" GP. Zespoły pracujące pod presją mają gorzej
4. yaiba83
A ja coś czuję/mam nadzieję, że Ferrari robi tym razem zasłonę dymną. W zeszłym roku też wszyscy się pocili jakie to Ferrari jest szybkie. Teraz to samo pisze się o Mercu. Poczekajmy do pierwszych GP.
5. josef
Ciekawe ,czy Vettel ostatecznie polegnie w tym sezonie. Pewnie wtedy definitywnie opuści F 1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz