Hulkenberg wątpi, że uda mu się wrócić do F1 w sezonie 2021
Nico Hulkenberg wątpi, aby był w stanie powrócić do F1 w sezonie 2021 jeżeli nie uda mu się zabezpieczyć swojej przyszłości na sezon 2020."Obecnie nie mam żadnych informacji" mówił kończący współpracę z Renault Hulkenberg dla Auto Bild. "Zajmuje to więcej czasu niż sądziłem."
Blisko dekadę temu, w sezonie 2010, Hulkenberg zadebiutował w F1 z Williamsem po czym szybko stracił posadę i nie zdołał zabezpieczyć sobie wyścigowego fotela na sezon 2011. Udało mu się jednak powrócić z ekipą Force India. Tym razem Niemiec uważa, że może mieć większe problemy z ewentualnym powrotem.
"Na początku mojej kariery, w sezonie 2010, to było możliwe. Teraz, pod jej koniec, wątpię w to" mówił.
W mediach pojawiają się doniesienia, że Hulkenberg mógłby objąć posadę kierowcy rozwojowego Ferrari. Zawodnik nie postrzega jednak utraty miejsca w Formule 1 jako coś co zrujnuje mu życie.
"Czasami z zewnątrz sugeruje się, że jestem zdesperowany pozostać w F1. Ale tak nie jest" dodawał. "Kocham Formułę 1, uwielbiam ściganie i chcę to kontynuować. Jeżeli jednak to nie będzie możliwe, pogodzę się z tym. Miałem 10 dobrych lat wzlotów i upadków. Widziałem wszystko i poradzę sobie z tym."
komentarze
1. Raptor202
Trzymanie w składzie Giovinazziego to strzał w kolano. Choćby miał go zastąpić Sirotkin, to powinni wybrać Sirotkina.
2. Hi5per
Szkoda HUL. Nigdy nie dostał szansy jeździć w topowym teamie. Zmarnowany talent.
3. giovanni paolo
2. nie on jeden, popatrzmy na ostatnie 10 lat, Vettel, Hamilton i raz Rosberg, wielu dobrych kierowców przez to nie zdobyło mistrzostwa
"Britain's former world champion Lewis Hamilton says he fears Formula 1 fans will lose interest in the sport because Sebastian Vettel is so dominant."
tak się wypowiedział w 2013 roku, z tym, że Vettel dwa swoje tytuły wywalczył dopiero w ostatnim wyścigu sezonu, dominacja była pozorna wobec tego co zrobił mercedesik w erze hybryd z turbo
4. Del_Piero
Mam ciągle nadzieję, że Giovinazzi straci fotel, a za niego przyjdzie Hulkenberg albo jakikolwiek młody, perspektywiczny. Nie uważam Nico za geniusza kierownicy, ale to nadal solidny kierowca.
5. Heytham1
@4 A ja mam nadzieję, że straci go też Kimmi. On jeździ od przerwy wakacyjnej tak niemrawo jakby już mu się nie chciało. Jest w tej końcówce sezonu nawet słabszy od Giovinazziego. Po co więc na kolejny rok ma blokować fotel? Swoje już pojeździł a na pewno Hulkenberg zrobiłby za kółkiem Alfy lepszą robotę od niego. Może chociaż by pokazał że mu zależy na dobrym wyniku.
6. luki2662
HUL to takie samo beztalencie obecnej ery jak i KUB I GIO CZY GRO. Sorry ale w erze Hybrydy nie widziałem by HUL miał takie przebłyski jak wcześniej za V8
7. Skoczek130
Lepiej osiągać sukcesy w innej serii, niż jeździć bez perspektyw w F1. ;)
8. Raptor202
@6 No tak, bo kariera kierowcy F1 składa się z przebłysków. Co tam tempo kwalifikacyjne, wyścigowe, zdobywanie punktów. Przebłyski są najważniejsze, więc Maldonado jest lepszy od Bottasa.
9. ArkadioMorales
Jest wiele innych cyklów wyścigowych ciekawszych od F1 np Indy Car, DTM czy nadchodzące mistrzostwa WEC z całkiem nowymi samochodami GT2. Nie rozumiem takiego kurczowego trzymania się F1 jeśli ktoś ściga się w mało konkurencyjnym zespole. Co to za ściganie jeśli walczy się o jeden punkt. Hulk jest dobrym kierowcą i da sobie radę w innej serii. F1 w obecnych czasach jest mało wyścigowa.
10. Fanvettel
Wywalcie Antonio z Alfy !
Na jego miejsce Hulk !
11. Sasilton
9. ArkadioMorales
Ponieważ nie ma nic wyżej od F1. Każda inna seria to przynajmniej 3 kroki w tył.
12. Raptor202
@11 Z jednej strony tak, ale z drugiej już większym osiągnięciem jest np. zdobycie tytułu w DTM, niż kolejne dziewiąte miejsce w F1.
13. XandrasPL
Pamiętam jak byli hejtowani Maldonado i Perez za to, że są w F1 i płacą. Każdy Janusz F1, który tylko w niedzielę po obiedzie odpalał telewizor myślał, że oni z choinki się urwali i pieniążkami ich przekupili.
Jeśli dla kogoś w single seat'erach GP2 (obecna F2) była najmocniejsza to jaki miał problem z tym, że Maldonado jeździł w F1 i Perez. W 2010 roku Maldonado wygrał tą serie a Perez był drugi.
w 2009 roku GP2 wygrał Hulk (akurat nie płacił) a w 2011 roku nasz wesoły Romek wygrał.
Jeden z nielicznych kierowców z łapanki to był Sakon Yamamato.
A co do Hulka to powinien sobie po wygrywać w innych seriach. Jego najlepszy wyścig w karierze to zapewne 5 miejsce w Brazylii 2012. Startował 6. Wyprzedził każdego w szybszych bolidach. Prowadził. Obrócił się. Stracił prowadzenie. Próbując je odzyskać znów stracił kontrolę nad autem. Uderzył w Hamiltona. Dostał karę przejazdu przez box. Dojechał 5.
14. BAR 82_MCE
@6 Jaki ty masz talent? Pochwal się wszystkim. Co w życiu osiągnąłes? Gio, Hulk, Gro czy Kub nie daliby ci nawet butów czyścić, bo pewnie nawet tego nie potrafisz.
15. Szaakal
@14 pomijając już kretyński komentarz lukiego, to Ty napisałeś jeszcze większy idiotyzm. Co mają jego osiągnięcia do osiągnięć Kubicy? Według Ciebie ktoś nie jeżdżący bolidem F1 nie ma prawa oceniać kierowców (np. na podstawie osiągów innych kierowców)? Czy Ty nie będąc politykiem nie masz prawa oceniać innych polityków? Co za bzdurna logika. To najgorszy kontrargument jaki można napisać... Mogłeś wymienić jakieś wyścigi, gdy któryś z wymienionych kierowców pojechał dobrze, zamiast tego napisałeś coś tak niedorzecznego...
Hulkenberg nie błyszczał, ale jeździł odpowiednio, gdyby nie było kupowanych foteli pewnie jeździłby dalej.
16. ahaed
Wolałbym widzieć Hulka za kierownicą niż Romana czy Kevina, Ci to dopiero są z dupy kierowcy. Hulk nic nie osiągnął ale jeździ na równym poziomie, nie robi chorych akcji.
17. tomre
Szkoda, że nawet na podium nie stał ani razu..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz