Mercedes uważa, że Hamilton stracił 7 sekund przez uszkodzenia
Dyrektor techniczny Mercedesa opowiedział więcej o uszkodzeniach w samochodzie Lewisa Hamiltona z GP Meksyku.Nie przeszkodziło mu to jednak w odniesieniu zwycięstwa na Autodromo Hermanos Rodriguez.
W najnowszym wydaniu "Pure Pitwall", czyli serii, w której wysoko postawione osoby z Mercedesa, zazwyczaj James Vowles i Andrew Shovlin, przybliżają szczegóły minionych wyścigów, znalazło się pytanie o straty, jakie poniósł Hamilton, jadąc niestuprocentowo sprawnym bolidem.
James Allison, dyrektor techniczny zespołu, wyliczył, że mogło być to nawet 7 sekund.
"Gdy Lewis i Max dotknęli się po starcie, doszło do pewnych uszkodzeń w samochodzie Lewisa. Jeśli przyjrzycie się dokładnie, zobaczycie kawałek włókna, lecącego w stronę kamery. Ten kawałek był elementem podłogi Lewisa."
"Lekko uszkodzony był też płat przedniego skrzydła. Te dwie rzeczy spowodowały, że Lewis stracił docisk aerodynamiczny, dający 0,1 sekundy na okrążeniu. Brzmi, jakby to było niewiele, ale wyścig ma 70 okrążeń i przez cały jego czas, to dało około 7 sekund. Pamiętając, że pod koniec Lewis był mniej niż 2 sekundy przed Vettelem, można zauważyć, że te 7 sekund miało znaczenie."
Mercedes publikuje takie materiały na YouTube po każdej rundzie i są one warte uwagi. Wybierane są interesujące pytania od fanów, a w przypadku niepowodzeń, ekipa opowiada też także o nich.
W najnowszym odcinku James Allison opisał również zwycięską strategię oraz pracę przy rozbitym samochodzie Valtteriego Bottasa.
komentarze
1. Jimbo_Clark
@ds1976
To jest przykład, gdzie kierowca robi różnicę, a nie to, co opisałeś pod tematem Verstappena :)
2. giovanni paolo
1. co miaał udowodnić ten komentarz? stracił czas? stracił
3. ekwador15
ale to są suche dane, bo po starcie nim uporał sie z Mclarenem i jechał za Alobonem, to jechał tempem takim aby utrzymać sie za rywalami nie koniecznie cisnąc na maksa bo nie bylo sensu walczyć i niszczyć opony. pozniej po picie jak juz jechal na prowadzeniu nie myslal chyba o biciu rekordów tylko trzymać bezpiecznie rywali z tyłu. oczywiście, mniej docisku to gorsze zachowanie auta czy nawet bezposredni wplyw na zużycie opon, ale chyba nie mozna tego tak liczyc, ze gdyby nie to, to lewis bylby 9 sek przed sebem na mecie a nie 2. mimo wszystko wygrana robi wrażenie i to Lewis powinien byc kierowca dnia a nie Max, ktory na wlasne zyczenie pozbawił sie PP i przez to zaczal sie slabo wyscig. jakby max prowadzil po pierwszych zakretach to pewnie wygralby to
4. XandrasPL
7 sekund? co tak skromnie? trzeba było od razu powiedzieć, że ok. 50 sekund
5. goralski
@3 słusznie prawisz
W ogóle Ver zazwyczaj pojawia się w pierwszej trójce kierowców dnia praktycznie zawsze - ludzie lubią jak jest dużo wyprzedzania, ale Max sam po starcie często spycha się do końcowych pozycji..
To coś jak z demokracją -głos bezrobotnego menela jest równy profesora
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz