Kubica twierdzi, że nieznajomość okoliczności utrudnia ocenianie go
Niemiecki Auto Motor und Sport opublikował wywiad z Robertem Kubicą, w którym padły pytania m.in. o ocenę pierwszej części sezonu 2019 w jego wykonaniu.W wielu zestawieniach bardzo słabo wypadł Robert Kubica, któremu nie pomagają wszystkie statystyki, oprócz tej najważniejszej.
Michael Schmidt z AMuS opublikował rozmowę z polskim kierowcą, która odbyła się w czwartek przed GP Węgier. Pytania dotyczyły punktu z GP Niemiec, który wtedy był jeszcze bardzo świeżą sprawą, a także o ograniczeń fizycznych.
Także w tym wywiadzie poruszono kwestię formy w 11 wyścigach sezonu 2019. Kubica dał do zrozumienia, że jest to złożona sprawa i nie wystarczy tylko spojrzeć na liczby.
"Nie znasz wszystkich okoliczności. To główny problem z wystawieniem oceny. Nie było wielu chwil, w których mogłem skoncentrować się tylko na jeździe. Dlatego trudno mi powiedzieć, co było dobre, a co złe. Widzisz wyniki, ale jest wiele innych problemów, które utrudniają pokazanie wszystkiego."
"Nie zawsze wiemy, dlaczego jesteśmy wolni. Spójrz na duże wahania między mną a moim kolegą z ekipy. Czasami jestem blisko, a potem znów daleko. Nie mogę powiedzieć, o co chodzi. Jeśli chcesz się poprawić, musisz wiedzieć, dlaczego jesteś wolniejszy. Są rzeczy, które mógłbym robić lepiej, ale na pewno są też takie, które zrobiłem dobrze. One zostały jednak przysłonięte przez inne czynniki. Daję z siebie wszystko, ale czasem brakuje tyle czasu, że tego nie rozumiesz. Ogólnie to skomplikowany sezon."
komentarze
1. go!!!
Podobno Kubica jest jednym z nielicznych kierowców którzy nie owijają w bawełnę i zawsze mówią wprost... Trzeba dodać gwiazdkę: nie dotyczy sytuacji, kiedy trzeba krytycznie ocenić samego siebie...
2. XandrasPL
Dlatego od 2014 roku nie można porównywać nawet w skali 1 do 1 kolegów z zespołów. Więcej elektroniki i innych cudów sprawiają, że wszystko się może popsuć, nie działać i różnić a zespół i tak o tym może nie zdawać sobie sprawy. Kiedyś był bolid (malutki) sam silnik spalinowy i tyle. Chcą zlikwidować treningi a to właśnie w obecnych czasach są one niezbędne do ustawiania tych wrażliwych na lekkie podmuchy bolidów.
W 2006 roku wystarczyła godzina i już mieli ustawiony bolid. 30 min do końca "PIERWSZEGO TRENINGU" a młody Kubica już orał czasami Villeneuve'a aby go wykopać z fotela.
Jak sami się przyznali, że telemetria pokazywała co innego w 2 bolidach to było ok. Tam Kubica ledwo przegrał w kwalach i w wyścigu jechali mniej więcej równo.
Ciężko powiedzieć co nie gra.
3. mentos11
Kubica nie może wprost powiedzieć jaki szmelc daje mu Williams.
Gdyby dostał normalny samochód i wsparcie ekipy takie jak Russell to byłby blisko Russella a może nawet przed nim czasami.
To nie Kubica jest słaby tylko Williams!
Nie traćcie nadziei w Kubicę.
4. Michael Schumi
Wszyscy jadą po Robercie i spisują go na straty, ale - nie oszukujmy się - jeździ w brytyjskim teamie, wspierającym wyraźnie (nie muszę chyba mówić dlaczego) Russela brytyjskiego kierowcę. Za dowód niech posłuży ta okoliczność: czemu tak wiele ludzi dociekało drugiego dna w różnicach osiągów akurat bolidów Russela i Kubicy a nie np. Verstappena i Gasly?ego, gdzie osiągi tych dwóch kierowców także różniły się od siebie diametralnie?
Australia
VER - P3, 22.250 s. straty
GAS - P11, 1 kółko straty
Bahrajn
VER - P4, 6,408 s. straty
GAS - P8, 58,094 s. straty
Chiny
VER - P4, 27,627 s. straty
GAS -
5. Michael Schumi
Uzupełniam wpis z wyżej, bo niechcący kliknąłem ?dodaj komentarz?.
Ps. Droga redakcjo. Zwracam się z prośbą - wprowadźcie edycję komentarzy. To wygodniejsze rozwiązanie a przez to mój wpis wygląda dziwnie i muszę po gwiazdce dopisywać dużo informacji, których nie dopisałem, bo nie ma opcji edycji.
Także uzupełniam.
* P6, 89,307 s. straty.
Tak duże różnice i nikt nawet nie podniósł nawet głosu ani teorii, że za sprawą tak nierównych wyników ich kierowców stoją różnice wynikające z innych specyfikacji dostarczanej przez Red Bull Racing a jakoś gdy powstały też takie duże różnice w osiągach kierowców Williamsa to już ludzie się zaczęli zastanawiać. W tym śmierdziało i niektórzy zaczęli dociekać, dopytywać zespół aż on sam postawiony pod ścianą zapewniał, że obaj kierowcy mają to samo. Verstappen w czystych osiągach deklasował totalnie Gasly?ego, podobnie jak Russel Kubicę, choć w przypadku pierwszej dwójki nikt nie dziwił się czemu tak jest. Z kolei w przypadku kierowców Williamsa ktoś zainteresował się tematem. Już sam fakt powinien być zastanawiający, że w Williamsie coś kręcą pod tym względem. I nie przyjmuję kontrargumentu, że to bzdury. Polecam przypomnieć sobie brudy w wykonaniu Bennetona na przestrzeni sezonu w 1994 r.
6. belzebub
Tylko winny się tłumaczy!
Ale co ma innego publicznie powiedzieć, gdy jego jazda zależna jest tylko i wyłącznie od sponsora???
Nie powie wprost, jestem słabszy, nie rozumiem obecnego ogumienia, itd tylko za przeproszeniem pieprzy bzdury, bo inaczej jakby to wyglądało w ocenie sponsora?? Że lądują kasę w kierowcę, który może jedynie doturlać się w każdym wyścigu do mety?
A prawda to są liczby, a one wprost pokazują kto jest najsłabszy w stawce.
7. bubel
Jak dla mnie wszyscy Polscy kierowcy, którzy się ścigają powinni mieć odebrane superlicencje i dożywotnio wydać zakaz ścigania się. Wszyscy co do jednego przynoszą nam polakom wstyd. Ta dyscyplina powinna być dla naszego narodu zakazana!
8. Bleki40
Bubel ty też przynosisz wszystkim Polakom wstyd pisząc nas z małej litery nieuku.
9. Jak1208
bubel - pamiętaj że dorosły ptak nie sra we własne gniazdo, robi to tylko pisklak, i to jest optymistyczna wiadomość, że i ty kiedyś dorosniesz!
10. TomPo
@7
Natomiast wszystkim powinno sie przywrocic zakaz uzywania slownikow ortogragicznych na maturze.
Tym tokiem myslenia, to powinno sie zamknac PZPN, ktory wszyscy sponsorujemy.
Na dodatek widac, ze historii polskiego motorsportu tez nie znasz.
A moze jest tak, bo nie ma gdzie sie uczyc? Jak chcesz sie nauczyc jezdzic na lyzwach lub grac w hokeja, jesli nie ma lodowiska?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz