2019-06-19
Wygląd bolidów F1 na sezon 2021 budzi obawy ekip?
Zespoły Formuły 1 mają poważne obawy co do wyglądu nowych bolidów na sezon 2021.R E K L A M A
Opublikowane kilka miesięcy temu grafiki prezentujące futurystyczne bolidy w dużym stopniu spodobały się fanom, ale były oparte na niepotwierdzonych wtedy przepisach technicznych.
W Montrealu Liberty Media oraz FIA poprosiły ekipy o wstrzymanie się od komentowania rozmów toczących się za zamkniętymi drzwiami, a na światło dzienne powoli wychodzą powody, dla których zdecydowano się przełożyć publikację nowych przepisów na październik.
"Nowe bolidy wyglądają jak większe auta z IndyCar" mówiło anonimowe źródło dla Auto Motor und Sport odnosząc się do koncepcji bolidów na sezon 2021. "Nie potrafię sobie wyobrazić, że takie auta mogłyby przyciągnąć uwagę w grupie wiekowej 20 - 25 lat. Nie ma już oryginalnego futurystycznego podejścia."
"Bolidy w grach komputerowych wyglądają lepiej niż te z rzeczywistości."
Pojawiają się także inne obawy, zwłaszcza, że nowe auta będą jeszcze cięższe, a rozwój skrzyni biegów ma być zamrożony na okres pięciu lat.
"Co mamy zrobić z ludźmi od skrzyń biegów" mówiło inne źródło po spotkaniu z władzami F1. "Nie możemy się ich pozbyć ponieważ za pięć lat znowu będziemy ich potrzebować."
Plany standaryzacji kolejnych podzespołów i części także nie zyskują poparcia wśród ekip, które obawiają się rozwodnienia prawdziwego DNA Formuły 1.
Chase Carey, prezes F1, broni jednak tych planów: "Chodzi o poprawę konkurencyjności a także umożliwienie potencjalnym nowym zespołom wejście do świata Formuły 1" mówił dla Servus TV Amerykanin.
W Montrealu Liberty Media oraz FIA poprosiły ekipy o wstrzymanie się od komentowania rozmów toczących się za zamkniętymi drzwiami, a na światło dzienne powoli wychodzą powody, dla których zdecydowano się przełożyć publikację nowych przepisów na październik.
"Nowe bolidy wyglądają jak większe auta z IndyCar" mówiło anonimowe źródło dla Auto Motor und Sport odnosząc się do koncepcji bolidów na sezon 2021. "Nie potrafię sobie wyobrazić, że takie auta mogłyby przyciągnąć uwagę w grupie wiekowej 20 - 25 lat. Nie ma już oryginalnego futurystycznego podejścia."
"Bolidy w grach komputerowych wyglądają lepiej niż te z rzeczywistości."
Pojawiają się także inne obawy, zwłaszcza, że nowe auta będą jeszcze cięższe, a rozwój skrzyni biegów ma być zamrożony na okres pięciu lat.
"Co mamy zrobić z ludźmi od skrzyń biegów" mówiło inne źródło po spotkaniu z władzami F1. "Nie możemy się ich pozbyć ponieważ za pięć lat znowu będziemy ich potrzebować."
Plany standaryzacji kolejnych podzespołów i części także nie zyskują poparcia wśród ekip, które obawiają się rozwodnienia prawdziwego DNA Formuły 1.
Chase Carey, prezes F1, broni jednak tych planów: "Chodzi o poprawę konkurencyjności a także umożliwienie potencjalnym nowym zespołom wejście do świata Formuły 1" mówił dla Servus TV Amerykanin.
komentarze
1. Believer
Bolidy powinny wyglądać jak w sezonach 2005-2008, to by była bajka.
2. tebeF1team
@1 Zgadzam się całkowicie... w 2008 roku bolidy były po prostu piękne. Szybkie, lekkie, głośne, z max obrotami rzędu 19 tys/min i masą modyfikacji aero.. :)
3. Jimbo_Clark
Chcą powiedzieć, że furtka dla Amerykanów będzie o wiele szersza? Tak to wygląda...
1. Believer
Mam podobne zdanie.
4. lucasdriver22
Wyglądowo są OK ale gorzej że bolidy będą cięższe i powinny być mniejsze
5. Vendeur
Grupa 20-25 lat? Oni naprawdę sądzą, że to jest grupa docelowa dla F1...?
6. TomPo
@5
Chyba maja nadzieje, ze ludzie z konsol przesiada sie na ogladanie wyscigow ;)
Obawiam sie, ze F1 jest za nudna, na te grupe wiekowa (mowie ogolnie), za malo sie dzieje.
Sam wyglad mi sie podoba nawet, zwlaszcza przednie skrzydlo, ktore nie wystaje ponad obrys.
Kolejny krok, to zakazac ich robic z wlokien, zeby nie szly w strzepy i dziurawily opon, przy byle dotyku.
7. BudsonBudi
@1 zgodzę się z Tobą. Z dotychczasowych bolidów u mnie nr 1 to Ferrari z 2007r.
8. XandiOfficial
Postęp technologiczny zabija sport. Wyścigi samochodowe idą w ciul skoro za 100 lat nic już nie będzie jeździło po drodze tylko latało. Wyścigi dronów Już widziałem. Może dożyję wyścigów dronów wielkości aut.
F1 sprawia, że technologia samochodowa poprawia bezpieczeństwo itp. Ogólnie, że F1 napędza "samochody drogowe" To tak a pro po silników i innych pierdół. Jeśli ktoś ma truć środowisko to powinna to być Formuła 1 (20 bolidów) a nie 5 miliardów aut na ziemi.
9. Viggen2
@8
Dokładnie, też tak uważam.
Żeby poprawić widowisko wystarczy, żeby między zespołami była mała różnica. Wtedy na pewno by się więcej działo. Sezon 2010 był bardzo fajny, tam 5 kierowców walczyło o mistrza, zobaczyłbym coś takiego jeszcze raz.
10. Hi5per
@1 , @3 i @7
do 2005 popieram, ale od 2006 wyglądały jak chińskie modele RC ;p Szczególnie przednie skrzydło. Najpiękniejszy wg. mnie to Ferrari z 2001.
11. Sasilton
Do 2008 są spoko, dlatego nie kupuje modeli z okresu 09-16, bo są paskudne.
Pewnie się skurzę na 17, nie wiem jak z obecnymi przez halo, które też mi się nie podoba.
12. balober
Jeżeli chcą, aby młodsza widownia zainteresowała się F1, muszą zmienić silnik na V8 i wyrównać budżety. Pousuwać tory typu Monte Carlo, a dodać typu Chiny i Malezja. Przy tak zróżnicowanych budżetach liczą się tylko trzy zespoły. Wierni fani będą to dalej oglądać, ale nowych kibiców tym się nie zachęci.
13. YASHIU
Eeee tam....moim zdaniem to nie ma znaczenia....
Niestety smutna prawda jest taka że Formuła 1 od zawsze (od kiedy zaczęto dbać o bezpieczeństwo) była nudna i dla specyficznych ludzi których jarało patrzenie jak jeżdżą w kółko przez kilkadziesiąt okrążeń (w tym mnie).
Oglądam Formułę 1 od lat dziewięćdziesiątych XX wieku i różnica między wtedy, a teraz jest.... w ilości groźnych i śmiertelnych wypadków oraz w tym, że obecnie jest więcej serii wyścigowych gdzie eksperymentują z oglądalnością.
Już w tamtych czasach słyszałem uwagi typu - jak ty możesz oglądać takie nudy itp...
Wtedy też były procesje. Dominacja McLarena i Williams i Ferrari przypominały dominację dzisiejszego Mercedesa dla których reszta była tłem. Ale, że wtedy oglądaliśmy to jako dzieci, z wypiekami na twarzy a każde zwycięstwo naszego idola było najważniejsze. Kto tam myślał o uatrakcyjnieniu widowiska.
Już to kiedyś pisałem ale powtórzę. Formuła 1 jest królową motosportu wcale nie z powodu widowiska na torze. Jest królową dlatego, że...może jako młoda księżniczka lubiła ostrą jazdę i umiała to robić, ale później stała się królową, której już takie harce nie przystoją...
Królowej zazdrości się pozycji jaką ma, zazdrości się władzy i pieniędzy oraz otoczki przepychu i blichtru jaka jest z tym związana - to jest to co tworzy królową motosportu. To była siła F1 przez całe dziesięciolecia. Teraz kiedy królowe i królów ma się w ....głębokim poważaniu również i młodej publice już to nie imponuje.
Dlatego też takie obawy o przyszłość F1.
Wyobraźcie sobie taką królową Elżbietę która zaczęłaby balować jak młoda księżniczka. W jeden dzień cała charyzma wypracowana przez lata idzie w rozsypkę...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz