Hamilton nie ma dobrego zdania o nowych oponach Pirelli
Lewis Hamilton po zimowych testach nie ma dobrego zdania o nowych oponach Pirelli, zwłaszcza jeżeli chodzi o twarde mieszanki.Wideo zostało opatrzone podpisem: "Starał się je ugryźć, ale okazały się zbyt twarde."
"Nie mogę powiedzieć zbyt wiele dobrego o tych oponach."
W zeszłym tygodniu Hamilton w jednym z wywiadów stwierdził, że Mercedes traci do Ferrari około pół sekundy. Jego słowa wywołały spore poruszenie wśród fanów, a media zaczęły spekulować czy jego ekipa nie rozważa już zmiany koncepcji auta.
"Po testach zawsze pojawiają się znaki zapytania dotyczące tego kto ma najlepszą koncepcję bolidu, więc jestem pewny, że inżynierzy uważnie przyglądają się temu co wszyscy robili."
"Red Bull jest na naszym poziomie, ale także zespoły, które były z tyłu w ostatnich latach, odrobiły trochę strat."
Gunther Steiner, szef ekipy Haasa, zgadza się z taką narracją, twierdząc, że "wszyscy" za wyjątkiem Williamsa byli w stanie podczas testów uzyskać czas 1 minuty i 16 sekund.
komentarze
1. HeksonPL
Biedny Williams będzie na samym końcu :p a tak serio to jak w wyścigach też będą na samym końcu to wątpię że się poprawi do czasu aż nie zmieni się szef zespołu...
2. TomPo
Nie moze powiedziec zbyt wiele dobrego - a jakies konkrety panie Hamilton?
Sa na poziomie RBR - no to typowo pod publiczke.
Traca 0.5s do Ferrari - na testach wygladalo to inaczej.
Inni odrobili troche strat - to by sie zgadzalo, jakos wydaje sie byc gesciej i ciasniej.
Williams - nie mogli jechac innym tempem, bo czesci nie bylo. Jakas awaria i koniec testow :/
Pozyjemy zobaczymy - najwazniejsze ze to juz niedlugo. Budziki nastawione? ;)
3. Raptor202
Nie wiem, czy warto wstawać tak wcześnie na wyścig w Australii, który co roku jest nudny.
4. Mayhem
@2 Własnie na testach było ewidentnie widać, że Ferrari ma te 0.5s jak nie więcej, wystarczy popatrzeć na czasy dłuższych przejazdów, symulacje wyścigów czy poszczególnych mieszanek. To, że Mercedesowi udało się w ostatni dzień uzyskać praktycznie identyczny czas na C5 to nie znaczy, że są na tym samym poziomie.
5. Fear87
@Mayhem, identyczny czas na C4 ;)
6. TomPo
@3 - moze i nudny ale PIERWSZY! :) Na szczescie mamy XXI i nagrywarki.
@4 - Ferrari jak zwykle pod publiczke prezy muskuly, Merc jak zwykle udaje - co roku to samo.
@5 - nope - Merc najlepszy czas mial na C5 tak jak Ferrari, ale tylko o 0.003 gorszy.
7. Vendeur
@2. TomPo
Przecież powiedział, co jest nie tak - są zbyt twarde.
8. Miki42
Fakt gówniane opony dają popalić i nawet nie wiadomo na jakiej kto jedzie to co teraz Pirelli wypuściło to totalny szmelc a dla widza to jest gówno posmarowane kolorem
9. Miki42
Kempa do cholery kiedy w tym gównianym portalu edycja postów ?????????????????? ??????????? ????????????????
10. Raptor202
Kempa kiedy ban dla idioty42 z komentarza powyżej?
11. Kruk
Czekoladowy mistrz jak zwykle pieprzy pod publikę. Był w garażu RBR i widział telemetrie-srtatatatta.
12. weres
Porównywanie czasu Vettela i Hamiltona to jak porównywanie czasów w q1 i q3.
13. Kruk
PS. Wie ktoś jakiej rasy psa ma Hamilton?
14. weres
@13
Lewis ma 2 buldogi.
15. Kruk
@14 Dzieki.
Niech zamieni na Pit Bull, najlepiej czerwononosy- nie tylko z opon, ale i z połowy bolidu pozostaną wióra.
Takie głupie, pasywne porównania, może Biberowi cisnąć i to jeszcze w lokalu zamkniętym.
16. Fear87
@TomPo, faktycznie, nie wiem czemu jedne źródło uparcie pisze o C4. Mój błąd, zmieniam serwis na bardziej kompetentny.
17. XandiOfficial
Jak zwykle "Ferrari jest daleko z przodu" i takie pierdzielenie pod publiczkę. W 2016 roku Ferrari też brylowało na testach a każdy wie jak skończył się sezon. W połowie dogonił ich RedBull bo jak sami przyznali, że od Węgier nie rozwijali maszyny tylko pracowali nad 2017. Hamilton jak zwykle tumani po swojemu ale zauważyłem, że to jego taktyka aby podbić sobie psyche, że to Ferrari musi wygrać a oni mogą. Każdy potem widzi co innego chyba, że jest się z UK albo zaślepionym fanboyem.
Rok temu co za maniane odwalali to ryż. Przypomnę tylko, że dziwnym zwyczajem Mercedes mógł zmienić ciśnienia opon na Singapur i Meksyk. Obręcze pod koła na Abu Dhabi zmienić ale to ostatni wyścig więc co tam. Oczywiście współpraca z FIA układa się dobrze i czekam na ten sezon co tym razem wymyślą.
""Nie mogę powiedzieć zbyt wiele dobrego o tych oponach."
Tu nie chodzi o to, że im źle idzie tylko rywale radzą sobie lepiej. Stawiam Hondę wykupioną przez Brawna, że chodzi tu o coraz miększe opony i ich lepsze współgranie z rywalem (Ferrari) ale zawsze tak było. Ferrari mocne na miększych mieszankach a Srebni na coraz twardszych. Jednak Ci drudzy będąc z przodu mogli kozaczyć jacy to oni mocni w porównaniu do Ferrari bo nie odstawali w ich brakach.
18. przesio
Jeżeli Mercedes będzie miał problem na twardszej mieszance to Ferrari będzie miało łatwiej.
W tamtym sezonie dużo wyścigów mercedes jeździł na twardszych mieszankach , po jakiś zawirowaniach próbowali strategi na 1 pitstop , trzymając przyzwoite tempo. W tym roku będą musieli ryzykować i ścigać się z Ferrari na miękkich gumach w trakcie wyścigu , a jak wiadomo Ferrari naprawdę prezentuje bardzo dobre tempo wyścigowe na miękkich mieszankach .
19. Vendeur
@10. Raptor202
Zapomnij, były wielokrotnie dyskusje o tym. Dla właściciela liczą się wyłącznie odsłony. Tylko, że nie rozumie, że przez tolerowanie idiotów na forum, którzy sprowadzają poziom dyskusji do rynsztoku, traci wartościowych użytkowników. I wcale nie wychodzi
to na dobre.
20. Raptor202
@19 Akurat ten durny idiota działa mi na nerwy jak chyba żaden inny na tym portalu. Chyba trzeba poszerzyć listę ignorowanych.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz