Daniił Kwiat i Toro Rosso przestali ufać sobie w 2017 roku
Franz Tost uważa, że zaufanie między Daniiłem Kwiatem i ekipą Scuderii Toro Rosso, po trudnym rozstaniu w 2017 roku, zostało naruszone.Franz Tost wie, czego może się spodziewać po rosyjskim kierowcy. Szef ekipy nie ukrywa, że od 2016 roku jego podopieczny znajdował się w trudnej sytuacji.
"Był mile widziany, bo uznajemy, że jest dobry, ale pod koniec to nie funkcjonowało tak, jak się spodziewaliśmy. Było wiele kraks, samochód nie był konkurencyjny. Jest trudno, gdy nic nie działa i brakuje wsparcia. Pozbycie się Daniiła było trudne, ale to była dobra decyzja. Wtedy obie strony przestały sobie ufać."
"On nie był zadowolony z naszej pracy, my nie byliśmy szczęśliwi po niektórych wyścigach. Jak zwykle, gdy brakuje sukcesu, znaki zapytania pojawiają się wszędzie."
Tost uważa jednak, że Rosjanin zasłużył na powrót i powinien ścigać się w F1.
"On nadal ma tu coś do zrobienia. Teraz dostaje kolejną szansę, mam ogromną nadzieję, że ją wykorzysta. Zasługuje, by tu być, jest bardzo szybki. Liczę, że rok przerwy pomoże mu ułożyć wszystko i pokazać swoją prędkość, talent i umiejętności. Jeśli my stworzymy odpowiednie auto, jestem pewien, że on będzie spisywał się dobrze."
komentarze
1. XandiOfficial
Może jeszcze wróci do RedBulla nawet w tym sezonie.
2. XandiOfficial
2019*
3. FanHamilton
bez Nico Rosberga Nudno!!
4. TomPo
Czyli... byl kiepskim kierowca o co mielismy do niego zal, bo sie rozbijal, on mial zal do nas ze nie ma wsparcia i bolid kiepski... no ale z braku laku, uwazamy ze powinien dostac jeszcze jedna szanse.
PR-owska papka do odmozdzania ludzi w najlepszym wydaniu.
Stroll, Sirotkin, Kwiat, (do niedawna Ericsson), Magnusen - elita kierowcow w eilitarnej serii xD
Za chwile dojdzie do tego Akembe Mukombo do Williamsa i bedzie komplet xD
A kto to ten Akembe Mukombo spytacie... nie mam pojecia, ale pewnie ma bogatego tatusia i wczoraj zrobil prawo jazdy kat B - to wystarczy xD
5. ds1976
Wtedy (całkiem słusznie) była też nagląca potrzeba zrobienie miejsca w RBR dla Verstappena o czym oficjalnie się nie wspomni.
6. DOMV33
@4 Patrząc na Williamsa i pomysły Clair może tak być
7. greyhow
@5 to oczywiste przecież, że tak naprawdę to jedyna przyczyna degradacji Kwiata z Red Bulla, ale tam Ci tego nikt nie przyzna. Chłopaczek pod żadnym względem wybitny nigdy nie był, ale na dobrą sprawę w pełnym sezonie 2015 pokonał Ricciardo, a i 2016 rozpoczął nie tak źle, bo w czterech wyścigach miał punkty w Bahrajnie i podium w Chinach (w Australii nie wystartował z powodu awarii, a w Rosji ogólnie Red Bull był słaby, Ricciardo też nie wywiózł stamtąd choćby punktu). Wynikami się bronił, bo słabsi od niego zachowywali posady w czołowych ekipach, szczególnie na starcie sezonu. Verstappen oczywiście musiał znaleźć się prędzej czy później w "seniorskim" zespole, ale moim zdaniem nic nie stało na przeszkodzie, aby awansować go dopiero po sezonie, a Rosjaninowi pozwolić negocjować wtedy z innymi ekipami (myślę, że dla Haasa i Renault mógłby być wówczas realnym kandydatem do fotela). Tymczasem Red Bull swoją decyzją wyrządził Kwiatowi niesamowitą krzywdę i prawdopodobnie to go złamało, później znalazł się na równi pochyłej i z wyścigu na wyścig było z nim co raz gorzej, przypominał bardziej emeryta odcinającego kupony, niż wciąż jednak młodego kierowcę, którym był. Być może ten rok przerwy zrobił mu dobrze, na pewno wypada mu tego życzyć.
8. DOMV33
@7 Racja sezon 2016 zniszczył mentalnie Kvyata. Nie był w stanie się pozbierać po degradacji do Toro Rosso.A potem było tylko gorzej może coś spróbuje ugrać w przyszłym sezonie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz