komentarze
  • 1. sylwekdm
    • 2018-08-30 06:51:23
    • *.static.gprs.plus.pl

    Zaraz pojawi się hejt na najlepszego kierowcę w stawce.

  • 2. waterball
    • 2018-08-30 07:13:41
    • *.adsl.inetia.pl

    Ciekawe dlaczego nie było bolidów Williamsa? Aha, miały być tylko nie dały rady dojechać na czas bo jechały za wolno!

  • 3. dex
    • 2018-08-30 07:18:01
    • *.mynet.com.pl

    1. sylwekdm - prowokator się znalazł

  • 4. grzesiek1870
    • 2018-08-30 07:37:00
    • *.109.33.103

    @1 ale ja tu nie widzę Hamiltona :(

  • 5. jogi2
    • 2018-08-30 08:22:36
    • *.centertel.pl

    Dobre porównanie do Maldonado :)

  • 6. jogi2
    • 2018-08-30 08:28:36
    • *.centertel.pl

    Ten gość nawt "bączków dobrze nie potrafi kręcić na małej przestrzeni :)
    Jak ktoś widział w akcji Kubicę to wie o czym mówię :)

  • 7. Jen
    • 2018-08-30 09:03:48
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    @jogi2
    Potrafi. Pokazał to wielokrotnie. 11 lat temu miał podobny pokaz w Krakowie i perfekcyjnie kręcił bączki. Wyglądało to bardzo widowiskowo.

    Takie pokazowe tory uliczne są bardzo ciasne a obecne bolidy szerokie.

  • 8. Przemasss
    • 2018-08-30 09:33:15
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Parę ostatnich newsów o wypowiedziach Hama na temat Ferrari i odpowiedzi Charliego na placz Hama nie widać. Natomiast o kompromitacji Seba jest tak samo szybko jak na innych portalach...

  • 9. Jameson
    • 2018-08-30 09:39:57
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    No cóż zdarza się, nawet najlepszym. Verstappen kiedyś zrobił to samo, z tego co pamiętam na oczach swoich rodaków w Rotterdamie. Najlepsze były i tak Chiny 2007, wszyscy pamiętają...

  • 10. PiotrFanF1
    • 2018-08-30 09:59:37
    • *.sta.asta-net.com.pl

    paluszek jest coraz lepszy, już nawet na suchym potrafi przyłożyć w bandę:-)

  • 11. elin
    • 2018-08-30 10:05:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 9. Jameson
    Fakt, może się zdarzyć każdemu i tutaj nie ma co się czepiać :-).
    Ale porównanie do Chin 2007 też raczej nie pasuje... Vettel jest czterokrotnym mistrzem z dwunastoletnim stażem w F1, a Hamilton był wtedy debiutantem na kompletnie zjechanych oponach (problem z opanowaniem bolidu przy zjeździe na pit-line)
    Tych dwóch przykładów nie ma stawiać obok siebie.

  • 12. DixSplott
    • 2018-08-30 10:10:10
    • *.pl

    9. Jameson jakbys przeczytal ksiazke "Mechanik" to bys wiedzial ze to po czesci byla wina tez zespolu McLaren zmuszajac Lewisa do przeciagniecia pierwszego stinta na juz totalnie zuzytych oponach co bylo bardzo nie oplacalne.

  • 13. elin
    • 2018-08-30 10:10:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    *na pit-stop

  • 14. Jameson
    • 2018-08-30 10:20:33
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @elin, DixSplott
    Wydarzenia te i tak zostały w mojej głowie, jeszcze ta Brazylia, nosz palec mu się ześlizgnął i wcisnął przycisk. Już byłem pewien po Japonii, że zgarnie mistrza i będzie pierwszym, który wygrał w debiutanckim.

  • 15. jogi2
    • 2018-08-30 11:22:04
    • *.centertel.pl

    @7
    Właśnie o to mi chodziło .:) Na tak małej przestrzeni to Kubica pali gumę ,że nie widać bolidu obracając się w obie strony na przemian.
    W kółko to ja 20 lat fiatem 126p robiłem takie bąki

  • 16. elin
    • 2018-08-30 12:05:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Jameson
    Tamten sezon był zdecydowanie do zapamiętania ;-) - o tytule zdecydowały błędy debiutanta, fochy dwukrotne mistrza... i ten trzeci, któremu wreszcie sprzyjało szczęście ( szczególnie we wspomnianym przez Ciebie wyścigu w Brazylii ).

  • 17. Jameson
    • 2018-08-30 18:19:28
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @elin Taaak ten jak i sezon 2008 to był majsterszyk, super bolidy, super walka do ostatniego zakrętu dosłownie. Bardzo często lubię sobie powspominać tamte wyścigi, na szczęście XXI wiek i na youtube można praktycznie znaleźć wszystko, np. ostatnie kółka GP Belgii 2008, dramatyczna końcówka, nostalgia na maxa. :)

  • 18. XandiOfficial
    • 2018-08-30 19:14:13
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton też tak miał i Max również i gówno mnie to obchodzi ile mieli lat i jakie doświadczenie bo byle kogo do bolidu się nie wpuszcza jeśli nie potrafi czegoś ... a tam było na serio było ciasno więc r** znawcy F1 od 2, 3 lat ...

  • 19. S3baQ
    • 2018-08-30 19:57:06
    • Blokada
    • *.IP.cloudmosa.com

    @1 Ja zlego slowa na LEWISA HAMILTONA nie powiem. :)

  • 20. elin
    • 2018-08-30 23:29:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * mała korekta błędów z wcześniejszych wpisów ...
    @ 11. - Tych dwóch przykładów nie ma co stawiać obok siebie
    @ 16. - fochy dwukrotnego mistrza


    @ Jameson

    Również lubię powspominać GP z wcześniejszych lat ... A jeśli znajdę ( chociaż mały fragment ) wyścigu z początków F1 i mogę zobaczyć jak ścigali się np. Juan Manuel Fangio, Graham Hill, Jackie Stewart ... i im podobni, a dodatkowo tamte bolidy ... - to już są prawdziwe perełki do zobaczenia ;-).
    Ogólnie historia F1 jest pasjonująca i mogę to oglądać godzinami ;-)) - od początków F1 do czasów obecnych ...

    Zgadzam się również co do Belgii 2008 - walka Hamiltona z Raikkonenem faktycznie mogła się podobać. Chociaż ja kibicuję Kimiemu, więc dla mnie to właściwie był " dramat ". Kimi rozpoczynał sezon jako obrońca tytułu i do GP Monako było dobrze ... a potem wszystko zaczęło się psuć ... aż wreszcie SPA - ulubiony tor Fina ... Wydawało się, że znowu wrócił do gry i nareszcie wygrany wyścig ... mocno zaciśnięte kciuki, żeby tylko utrzymał Lewisa za sobą i dowiózł zwycięstwo do mety ... no i sama końcówka wyścigu - piękna walka, ale to nieszczęsne rozbicie bolidu ... Wszystkie nadzieje na kolejny tytuł Raikkonena w tamtym momencie prysły.
    No, ale było - minęło ... a po tylu latach w pamięci pozostaje tamten wyścig, jako jeden z tych ciekawych pojedynków na torze, które chętnie się ogląda i wspomina :-).

    Chociaż jeśli chodzi o sezon 2008, to do zapamiętania jest też na pewno - Kanada ( i ten koszmarny błąd Lewisa ), Singapur ( i przekręt Renault z Piquetem Jr w roli głównej ) i oczywiście znowu Brazylia ( już się wydawało, że Massa zostanie mistrzem ... a tu Hamilton wyprzedza Glocka i koniec marzeń o tytule dla Felipe ).

    Dobrze to ująłeś - nostalgia na maxa ;-).

  • 21. dexter
    • 2018-08-31 10:51:50
    • *.dyn.telefonica.de

    Czlowiek, ktory zarabia rocznie 45-55 milionow Euro rozbil auto! Jaki wstyd! Czterokrotny mistrz swiata, multimilioner, a zaliczyl tak zawstydzajaca kolizje. Skandal! Wstyd!

    Podobnie jest gdy zawodowy pikarz w finale Champions League lub na Mistrzostwach Swiata przestrzeli karnego. Wielki milioner, przez cale zycie kopie w pilke, jak On mogl do bramki nie trafic? Ja bym to zrobil o wiele, wiele lepiej!

    Czasami czlowiek moze sie usmiac ;-))

    @Jen

    Taka mala anegdota. Gdzies tak pod koniec lat 90-tych Centrum Bezpieczenstwa Jazdy na Nürburgringu zaprosilo do siebie wielu mlody kierowcow kartingowych. Po prostu mlodzi kierowcy mieli zapoznac sie jak funkcjonuje podsterownosc, jak funkcjonuje nadsterownosc, troche pojezdzic po torze, dowiedziec jak trzeba ze sprzeglem sie obchodzic itd. itp. Taki kurs zawsze przeprowadzaja instruktorzy jazdy. I juz wtedy mozna bylo dostrzec jakim draniem na torze byl mlody Vettel. Jego nie mozna bylo w ogole z auta wyszarpac, aby nastepny uczestnik mial mozliwosc usiasc za kierownica. On mial w samochodzie szalenie dobre wyczucie. Byl naprawde doby. I mozna bylo przypuszczac, ze kiedys jeszcze o nim swiat cos uslyszy.

    Po prostu takich rzeczy jak talent u mlodego czlowieka nie da sie przeoczyc. Ponadto Sebastian jako mlody nicpon posiadal juz osobowosc. On byl bardzo czujny. Czesto mozna bylo uslyszec konkurentow Vettela z czasow kartingowych, ktorzy kilka lat pozniej opowiadali: "Ach, ja bylem w kartingu tak samo dobry jak Vettel." Odpowiedz jest prosta: Nie byles! Poniewaz nie posiadales cechy ktora rowniez nalezy do dobrego sportowca. Zawsze chodzi o pytanie jak inspirowac ludzi, w jaki sposob pociagnac za soba ludzi, jak przekonac wszystkich patronow i sponsorow do siebie, jak pociagnac osoby udzielajace poparcia na wlasna strone. A takie rzeczy Sebastian Vettel juz potrafil jako mlodzieniec. On byl po prostu dobrym gosciem. I mysle, ze pod tym wzgledem do dzisiaj sie nie zmienil. On jest swiatowa mega gwiazda, ale nie zachowuje sie jak gwiazda. Twardo chodzi po ziemi, zachowuje sie jak stary dobry kumpel albo dobry sasiad. Wie skad pochodzi. I takie rzeczy ludzie u niego doceniaja.


    Kiedys byl taki kierowca, ktory nazywal sie Michael Schumacher. On byl absolutnym Bogiem w sporcie kartingowy. To bylo po prostu niesamowite. Michael w latach 80-tych z wielka przewaga byl najlepszym kierowca go-kartowym na swiecie. Zwykle nie mozna fizyki przechytrzyc, ale co ten chlopak w tamtych czasach wyprawial w go-karcie ... Nie bylo po prostu w kartingu drugiego kierowcy, ktory potrafil tak balansowac cialem, z takim wyczuciem operowac stopa i tak precyzyjnie krecic kierownica jak Michael Schumacher. On robil na torze rzeczy, ktore wychodzily juz poza prawo fizyki.

    Jak sobie tak dzisiaj przypomne to Michael prawie do starosci uwielbial jazde go-kartem. Ferrari zawsze organizowalo w Madonna di Campiglio taki Ski Meeting. Na koncu meetingu przewaznie byl wyscig na lodzie. I nawet tutaj, gdzie wlasciwie chodzilo tylko o zabawe, ktora a propos konczyla sie wielkim pokazem fajerwerkow, Schumi chodzil na pelnych obrotach. Jazda na lodzie byla brana totalnie na powaznie, byla absolutnie wielkim wyzwaniem. Jesli cos nie bylo perfekcyjne to Michu nawet nie probowal startowac. A jesli byl na trasie i przed nim byl Rubens Barrichello albo Felipe Massa, taka sytuacja w ogole mu nie pasowala. Schumi byl kierowca, ktory naprawde z wielka pasja uprawial racing.

    A Sebastian Vettel jesli chodzi o niektore cechy bardzo przypomina mi Schumachera.

    "Takie pokazowe tory uliczne są bardzo ciasne a obecne bolidy szerokie"

    Zgadza sie

    Pozdr.

  • 22. dexter
    • 2018-08-31 11:34:04
    • *.dyn.telefonica.de

    Edit:

    On byl bardzo bystry.

  • 23. Jameson
    • 2018-08-31 12:50:21
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @elin Tak myślałem o tym GP Belgii, gdy wyświetliło mi się to:
    http s://youtu .be/1A0 bengv_bI
    Jeden super wyścig po drugim. ;)
    @dexter Rozmawialiśmy wtedy o pracy w motorsporcie, pod newsem kwalifikacji GP Belgii rozpisałem się tam trochę. Nie wiem czy czytałeś, bo zniknęło z głównej.

  • 24. Jen
    • 2018-08-31 21:51:21
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    @21 dexter
    Jak zwykle z wielką przyjemmoscią przeczytałam Twój komentarz.
    Vettel pasję do wyścigów odziedziczył zapewne po swoim ojcu, który ścigał się w pół amatorskich seriach. Mały Seb na drugie urodziny dostał od ojca gokarta. Jeździł nim po przydomowym podwórku i nie można go było ściągnąć do domu nawet na obiad.

    Nie tak dawno temu Vettel udzielił wywiadu gdzie opowiadał jak wygląda jego życie poza torem. Otóż Seb kosi trawę, odwozi dzieci do przedszkola, czasem coś ugotuje i jeśli zajdzie taka konieczność jeździ autobusem lub metrem. Przeciętnie życie czterokrotnego mistrza świata z milionami na koncie. Do tego jako jedyny ze wszystkich kierowców z czołówki nie prowadzi żadnego profilu na portalu społecznościowym. To już nawet Kimi założył konto na Instagramie i od czasu do czasu pokazuje swoje życie prywatne.

    Co do wpadki w Mediolanie, to media szumnie rozpisywały się o uderzeniu w bandę ale nie zająknęły się ani słowem o tym, że Seb wrócił na tor wykonał czyste okrążenie i popalił trochę gumy ku uciesze widzów.
    Sam Vettel tłumaczył się tym, iż jechał autem Kimiego, który ma łopatki do zmiany biegów po drugiej stronie kierownicy niż on w swoim bolidzie i trochę się pogubił.
    Swoją drogą dostarczył przez to dodatkowe atrakcje publicznosci:)

  • 25. elin
    • 2018-08-31 22:59:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Jameson
    No tak ... Jeśli wspomina się 2008, to nie wolno również zapominać o Monzy ;-).
    Pierwsze zwycięstwo Sebastiana i Toro Rosso. Chyba nikt przed weekendem wyścigowym nie obstawiał, że tak będzie wyglądało podium - Vettel, Kovalainen, Kubica.
    Doskonale się oglądało tamten wyścig :-) i jest co wspominać.

  • 26. Przemasss
    • 2018-08-31 23:23:02
    • *.cable-modem.tkk.net.pl

    @21 w samo sedno, że za to ludzie go cenią. Mam wrażenie, że ludzie o konkretnych cechach charakteru cenią to w sportowcach, a inni za to nienawidzą.

  • 27. rakes
    • 2018-09-01 02:31:13
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak widać można być mameją a przy okazji wielkim mistrzem :)

  • 28. Fan Russell
    • 2022-07-11 10:36:26
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @24 Powiem ci że Nico również dostał prezent od Ojca Keke

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo