Deszcz pomógł kierowcom Mercedesa
Zespół Mercedesa niemrawo rozpoczął weekend wyścigowy na torze Hungaroring, ale mokre kwalifikacje sprawiły, że jutro przystąpi do wyścigu z pierwszego rzędu. Węgirski tor słynie z faktu, że ciężko jest na nim wyprzedzać, dlatego obaj kierowcy skupią się, aby dobrze wystartować i nie dać się wyprzedzić zawodnikom Ferrari przed pierwszym zakrętem."Zablokowanie pierwszego rzędu to wspaniałe uczucie, zwłaszcza po tak trudnym początku weekendu. Na suchym torze uważam, że bylibyśmy szczęściarzami jeżeli udałoby się zdobyć trzecie, czwarte a może piąte miejsce, gdyż Ferrari było szybsze od nas i Red Bulle też były szybkie. Wtedy jednak niebo się otworzyło i wiedziałem, że liczymy się w tej grze. Deszcz wyrównał stawkę i dał nam szansę, abyśmy stworzyli różnicę. Jestem naprawdę dumny z mojego zespołu. Wykonali świetną robotę i spisali się na medal. Ten tor jest dla mnie dobry od lat, ale od jakiegoś czasu brakowało tego czegoś co pozwoliłoby mi wysunąć się na prowadzenie. Gdy będzie sucho to w zasadzie po prostu musimy utrzymać pozycje, gdyż tutaj ciężko jest wyprzedzać. Mamy długi dojazd do pierwszego zakrętu, więc będziemy musieli upewnić się, że nikogo tam nie przepuścimy."
Valtteri Bottas, P2
"Z jednej strony dzisiejszy dzień jest rozczarowujący, gdyż chciałem zdobyć pole position. Z drugiej strony cieszę się z zespołem, gdyż dwa pierwsze miejsca to dla niego najlepszy możliwy wynik. Taki wynik trudno byłoby nam osiągnąć na suchym torze. Mokre warunki dały nam jednak szansę pojechać lepiej niż Ferrari i Red Bull. Ciężko jest pokonać ten tor w deszczowych warunkach. Ciężko było utrzymać się na torze, a co do tego jechać na limicie, starając się wycisnąć wszystko z auta. Ciężko jest gdy ma się tylko jedno okrążenie, ale dzisiaj wszystko poszło po naszej myśli. Zespół wykonał wyjątkową robotę jeżeli chodzi o wybór momentów wyjazdu na tor i dobór opon. Jako zespół pojechaliśmy idealnie. Teraz musimy wybrać strategię. Mamy w sumie dwie opcje. Rozpoczynać wyścig na ultramiękkiej oponie lub miękkiej. Przeanalizujemy sytuację i dokonamy wyboru. Wspaniale jest ruszać z pierwszego i drugiego pola na torze, na którym nie można zbytnio wyprzedzać. Damy z siebie wszystko, aby utrzymać Ferrari z tyłu a ja będę cisnął, aby odzyskać jedną pozycję. Jutro zapowiada się dobra walka."
komentarze
1. XandiOfficial
Hamilton jest najlepszy na deszczu ale to Ferrari też ssie na mokrym, po prostu to chyba jedyny aspekt pod który ich bolid ma braki i widać to bardzo ale to nie chodzi tylko o tą konstrukcję ale o całość Ferrari bo oni zawsze mieli problemy w deszczu i to pokazują wyniki oraz zwycięstwa nawet za ery Schumachera i np. Alonso gdzie wygrał 2 wyścigi w deszczu gdzie w Malezji 2012 Perez dogonił by go bo jechał wolno a w Korei Vettelowi padł silnik i to jest coś co jest nie rozwiązane to tak samo jak problemy Merca z oponami które ciągną się od 2010 roku a od 2013 to ich główny problem i mam nadzieję, że Ferrari w konstrukcji na 2019 uwzględni, że ścigają się też na deszczu. Nie znamy ustawień, niby Vettel większy docisk który akurat w ulewie nie pomagał (dziwne ale nie będę wnikał i uwierzę Panu z innego poratulu ) a Kimi większe prędkości maksymalne ... Jutro niby sucho więc będzie walka
2. Peter_Sv5
Niech kierowcy Mercedesa nie będą jutro tacy pewni siebie. Jak jutro nie będzie deszczu i będzie słonecznie, to obu czerwonym bolidom poprawią się osiągi i na starcie Seba i Kimi miną oba Merce na starcie. Jak w 2015.
3. Mat5
Hamilton nie ma sobie równych na mokrym torze, co jest wiadome nie od dziś. Przyznam, że jestem zaskoczony słabym tempem Vettela w Q3 w porównaniu z Kimim. Jutro ma być sucho, więc Mercedes z Ferrari nie będzie miał lekko. Nie zdziwi mnie to, jak Bottas spadnie za Ferrari na starcie a Hamilton prędzej czy później będzie musiał uznać Vettela. Hungaroring przez cały weekend nie sprzyjał Mercedesowi i nawet pomimo dzisiejszej porażki Ferrari z nimi spodziewam się podwójnego podium dla Ferrari (Hamilton ich rozdzieli).
4. FanHamilton
@2
zgadam się bo 2015 Ferrari były szybki, teraz majom lepszy start niż w mercedesie.
liczę w powtórki jak 2017, duet ferrari.
5. Now Bullet
Hahah beka z was.Mercedes może i nie miał tempa kwalifikacyjnego,ale na oponie miękkiej nawet lepiej jeździli od ferrari.Także te wasze dyrdymały można czytać tylko z rogalem na twarzy.Jeśli ferrari nie przeskoczy jakimś cudem mercedesy na starcie to nie moim zdaniem maja bardzo małe szanse na wygraną.
6. Cadanowa
Zależy od opon ferrari będą na bank fioletowe a na.miejscu merca zalozylbym zolte wtedy tylko zamknąć ferrari, ferrari nie będzie miało wcale łatwo jeżeli ich nie ograja strategia i startem to merc wygra
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz