Wurz wyczuwa "napięcie" między kierowcami Red Bulla
Alexander Wurz wyczuwa "napięcie" między kierowcami Red Bulla - Danielem Ricciardo i Maksem Verstappenem."W Ferrari podział ról jest oczywisty" mówił dla Speed Weeka. "W Mercedesie Bottasowi ciężko będzie pokonać Hamiltona. Ale w Red Bullu wszystko jest znacznie bardziej otwarte."
"Niemożliwe jest przewidzenie tego jak to się rozwinie, ale z pewnością będzie niezwykle interesująco. Wyczuwam napięcie w powietrzu."
Były zawodnik F1 uważa również, że Kimi Raikkonen ma szansę pozostać w Maranello także po sezonie 2018, mimo iż od ładnych kilku sezonów mówi się o zakończeniu jego kariery, a jego kontrakt odnawiany jest z roku na rok.
"Zastanawiam się ile ona ma żyć" mówił. "Mówi się, że koty mają 9, ale Kimi prawdopodobnie ma ich z 12 lub coś koło tego."
"Ostatecznie stoper nie zna wieku kierowcy, więc jeżeli Ferrari będzie przekonane, że osiąga optymalne wyniki ze swoim składem, on będzie mógł pozostać po sezonie 2018."
komentarze
1. TomPo
Wybuchowy sklad poniewaz maja wyrownany sklad. Nie tak jak w Mercu czy Ferrari gdzie mamy "gwiazdora" i goscia ktory pogodzony z losem, ma robic za tlo i dowozic punkty do koncowej generalki.
O wiele bardziej wole takie zespoly jak RBR, ForceIndia, niz takie lamerskie uklady jak u tej dwojki, tylko dlatego by bylo latwiej kierowac zespolem.
Gdyby rywalizacja byla bardziej wyrownana to wtedy byliby potrzebni lepsi kierowcy nr 2 a tak... Merc i tak wygra, Ferrari i tak jakos odeprze ataki RBR wiec jest jak jest.
Teamy od 3 w dol wygladaja pod tym wzgledem o niebo lepiej, poniewaz tam trwa zacieta walka, gdzie kazdy punkcik sie liczy, oraz kasa za tym idaca.
2. TomPo
... pomijajac zespoly, ktore zatrudnily pay-driverow, czyli wziely kase od razu z gory, bez ambicji i wiary na kase za punkty w generalce. Tutaj niechlubny prym wiedzie oczywiscie Williams.
3. marcelo9205
Smieszne rzeczy piszesz o Red Bullu. Nie ma podzialu kierowcow na 1 i 2. A co tam dzielic jak oprocz pojedynczych gp nie bylo za bardzo walki o wyzsze cele. To samo Force India. Zobaczymy jak Danel z Maxem w tym sezonie wlacza sie do walki o mistrza. Bo chyba nie bedzie dziwilo, ze bedzie premiowany Verstappen. Zreszta wystarczy wrocic do 2010 roku. Trzy wyscigi do konca, Weber mial o wiele lepsza sytuacje w mistrzostwach, a zespol robil wszystko, zeby to Vettel zdobyl tytul. Zeby nie pietrov w ostatnim wyscigu, to w tamtym sezonie zaden kierowca.m z Red Bulla by tego tytulu nie zdobyl przez decyzje zespolu.
4. XandrasPL
@4 nie stawiali na vettela tylko on był szybszy, Weber miał mniejszą stratę do Alonso ale był wolny i popelnial błędy np Korea a Vettel tam mógł wygrać ale silnik padł mu, potem Vettel wygrał brazylie i w Abu dhabi Alonso musiał być 5 ale kubica pietrov pojechali genialny wyścig a Webber nie mógł wyprzedzić
5. michalde
Mi się wydaje, że żadnego konfliktu u Red Bulla nie ma, a dlatego tak wnioskuję, że na chwilę obecną obaj jeżdżą mniej więcej na tym samym poziomie. Pod względem liczby podiów czy zwycięstw zdobywanych w przeciągu dwóch ostatnich sezonów to nie było pomiędzy nimi różnic i też nie widać, aby jeden drugiego przepuszczał. Oczywiście podejrzewam, że Holender posiada znacznie większe umiejętności od Australijczyka, ale na tę porę jeszcze nabiera doświadczenia. Jedno jest pewne, że na ten sezon obaj mają jeden cel: zbliżyć się do Mercedesa i Ferrari. Myślę, że dopiero gdy będą mogli stawić czoła tym zespołom to będzie można oceniać, kto z nich jest numerem jeden, a kto numerem dwa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz