2017-12-04
Hamilton: nie wyobrażam sobie przejścia do Ferrari
Lewis Hamilton wykluczył możliwość przejścia do zespołu Ferrari w najbliższej przyszłości i zasugerował, że chciałby zakończyć karierę z Mercedesem.R E K L A M A
Kontrakt 4-krotnego mistrza świata F1 wygasa w przyszłym roku, ale ten wie już, gdzie na pewno nie będzie się ścigał po tym okresie.
"Nie potrafię sobie wyobrazić przejścia do Ferrari i nie sądzę, aby to się zmieniło" mówił dla Stuttgarter Zeitung.
Spekuluje się, że Hamilton prowadzi obecnie rozmowy z Mercedesem, aby przedłużyć swój kontrakt o dwa lata, ale coraz częściej wypowiada się również o chęci zakończenia kariery.
"Jestem związany z Mercedesem od 13 lat, a to dłużej niż wielu innych pracowników i dłużej niż jakikolwiek inny kierowca w F1" mówił.
"Jestem dumny, że pracuję dla nich i liczę, że ukończę karierę z tym zespołem" dodawał.
Hamilton przyznał, że liczy również iż w przyszłym roku będzie toczył zaciętą walkę z Red Bullem i Ferrari: "Im większa presja na mnie ciąży i im bardziej krytyczna jest sytuacja, tym lepiej dla mnie. Mercedes jest w świetnej formie i nie widzę, aby coś mogło to zmienić."
"Nie potrafię sobie wyobrazić przejścia do Ferrari i nie sądzę, aby to się zmieniło" mówił dla Stuttgarter Zeitung.
Spekuluje się, że Hamilton prowadzi obecnie rozmowy z Mercedesem, aby przedłużyć swój kontrakt o dwa lata, ale coraz częściej wypowiada się również o chęci zakończenia kariery.
"Jestem związany z Mercedesem od 13 lat, a to dłużej niż wielu innych pracowników i dłużej niż jakikolwiek inny kierowca w F1" mówił.
"Jestem dumny, że pracuję dla nich i liczę, że ukończę karierę z tym zespołem" dodawał.
Hamilton przyznał, że liczy również iż w przyszłym roku będzie toczył zaciętą walkę z Red Bullem i Ferrari: "Im większa presja na mnie ciąży i im bardziej krytyczna jest sytuacja, tym lepiej dla mnie. Mercedes jest w świetnej formie i nie widzę, aby coś mogło to zmienić."
komentarze
1. AlonsoFernando
Ja nie wyobrazam sobie żeby go chcieli w Ferrari. Po co? Zeby miec rozglos na instagramie? To nie w stylu SF. Pewnie by nie zdobyl ich bolidem tytulu (a niby najlepszy kierowca). Napewno w Wloszech nienawidza Hamiltona. Pozatym chcialby za duzo pieniedzy. Niech konczy kariere!
2. belzebub
@1 Oooo taki z Ciebie znawca, masz wejścia w zespole że tak dobrze jesteś poinformowany?
Jakby Vettel ogłosił koniec kariery, a VER wolałby pozostać z RBR, to niby komu by zaproponowali fotel? Przecież nie Alonso, a przecież nie zatrudnili by debiutanta w miejsce Seby. Ok., pozostaje Ricciardo ale nie wiadomo czy Ferrari chciałoby jego. Fakt faktem, że to Hamilton ma tytuły, a nie Ricciardo.
Jeśli chodzi o Hamiltona i jego słowa, że chce zakończyć karierę z Mercedesem przypominają mi słowa Alonso, który zamierzał zakończyć karierę z Ferrari, a jak wyszło?
3. AlonsoFernando
Belzebubie, predzej wzieliby Alo niz Hama do Ferrari gdyby juz mieli miedzy nimi wybierac ale taka sytuacja najprawdopodobniej sie nigdy nie wydarzy. Racja Alo kiedys tak mowil po podpisaniu kontraktu potem juz bylo tylko coraz gorzej i gorzej az nie wytrzymal i zaryzykowal. Watpie by Hamilton wytrzymal tyle co Alo. On juz jest zbyt slaby psychicznie na jazde bolodem slabszym niz top1.
4. BlahBlah
Lewisek mówił to samo będąc w McLarenie, więc jego słowa znaczą tyle co nic.
5. Mat5
Na pewno nie jak jest tam Vettel. Gdyby obaj panowie mieliby jeździć w jednym teamie mielibyśmy duet pokroju Senna-Prost. Dwóch kierowców na takim poziomie w jednym zespole to nie jest dobre rozwiązanie. Każdy z nich chciałby być numerem 1 a "równy status" istnieje jedynie na papierze.
6. Jen
Ostatnio mówił coś zupełnie innego o Ferrari. Udzielil wywiadu gazecie ze Stuttgartu więc ten fakt mógł mieć wpływ na jego wypowiedź.
7. KTP
Będąc na jego miejscu też bym nie przeszedł, co z tego że Ferrari ma "tradycje" jak ich podstawą jest przegrywanie tytułów? ^^
8. TomPo
@7 racja - Ferrari ma tradycje w ustawianiu F1 pod siebie, po to by przegrywac walke o tytuly :)
@5 watpie - Ricardo objezdzal Vettela wiec tutaj raczej wyrownanej walki by nie bylo.
9. ahaed
Ham do Ferrari!! To byłoby widowisko stu-lecia. Ham i Vet. buahahaha
10. Antie
Nic nowego. Już dwa lata temu mówił coś podobnego, że chce być legendą Merca jak S. Moss.
11. XandrasPL
2019 Vettel - Ricciardo, to już bardziej niż pewne. Seb chce Dannego Rica a nie wiadomo ile Lewis będzie jeździł a nawet jak zakończy to szybciej wiatrak albo Ocon. Był jeden wywiad z Vettelem że jeśli ma wybierać to chce Daniela bo z nim już pracował i chce się odkuć po tym jednym sezonie ...
12. TomPo
@11 sie nie dziwie ze chce Ricardo... Max by go zjadl na sniadanie i tyle byloby po nr1 w zespole i marzeniach o kolejnym tytule.
13. Amator
@8 temat Vettela z 2014r był wielokrotnie poruszany kiedyś przez wielu dobrze poinformowanych dziennikarzy. Na ile w tym prawdy nie dowiemy się raczej nigdy, ale twierdzili oni, że Seb celowo dawał się ogrywać Danielowi, żeby było możliwe zakończenie kontraktu z puszkami i przejście do Ferrari. Osobiście jak dla mnie to raczej brednie, ale nigdy nie wiadomo.
14. Unf
Z jednej strony kazdy kierowca F1 musi marzyc o chociaz 1 sezonie w Ferrari. Z drugiej... jaki interes mialby Hamilton w zmianie zespolu na slabszy?
15. TomPo
@14 no wlasnie, zadnego.
Mysle ze to sie chyba zdewaluowało juz jakis czas temu. Jaki kierowca marzylby o pojsciu do zespolu, ktory od dekady nic nie wygral? No chyba ze z nadzieja pt "ja bede tym kierowca, ktory da Ferrari tytuly i zostane zapamietany niczym Schumi".
16. nonam3k
Hamilton się powtarza :) Parę lat temu mówił ze zakończy karierę z Mclarenem po czym spierdzielił do Merca :)
17. Antie
@11 Nie wiem czemu Sebek miałby chcieć DR3. Chyba, żeby pokazać, że jednak z nim nie przegra drugi raz i że to był tylko wypadek przy pracy. A wiadomo, że w SF jest wyraźny podział na nr 1 i 2, więc pewnie by mu się to udało. Tylko nie bardzo wiem czemu Dan miałby iść do Ferrari, w którym od razu miałby zagwarantowaną posadę nr 2.
18. bartexar
Dani tak na prawdę w każdym topowym zespole by miał nr 2. Jedyna opcja to koniec kariery Hamiltona.
19. belzebub
@Alonsofernado, dopóki prezesem Ferrari jest Merchionne, dopóty Alonso ma zamknięte drzwi. Prędzej by wzięli Ricciardo.
Na razie jeździ Vettel i najprawdopodobniej będzie jeździł u nich jeszcze parę sezonów, chyba że coś się nadzwyczajnego wydarzy. Do tego czasu Hamilton będzie dalej jeździł w Mercu, ale...
No właśnie, kim innym wyłączając Alonso mieliby zastąpić Sebę? Chyba tylko Verstappenem, ale on na razie przedłużył kontrakt z RBR. Poza tym wszystko będzie uzależnione od formy obu zespołów. Jeśli Puszki będą mocne i będą wygrywać z Ferrari ciężko będzie czerwonym ściągnąć Holendra. Z kolei Kimi nie udźwignie roli lidera. Gdyby chcieli Ricciardo, byłby to jak dla mnie dość kontrowersyjny duet.
Oczywiście jest to dzisiaj tylko gdybanie. Ciekawi mnie kto zastąpi Kimiego, bo przecież nie będą go trzymać w nieskończoność.
Teraz wracając do Twojej pierwszej wypowiedzi, Hamilton ma kończyć karierę, a kto za niego? Ilu na dzień dzisiejszy ma taki talent? Tacy jak on powinni jeździć jak najdłużej, bo to oni przyciągają kibiców. Myślisz, że kibice będą tak chętnie oglądać wyścigi dla Strolla, Ericssona, Hartleya, i im podobnych?
20. AlonsoFernando
Co by bylo gdyby bolidy mialy szyby? Za Hamiltona w mercedesie? Hmmm.. pomyślmy. Moze Ocon, Max, Ric a nawet sam Alonso albo jeszcze lepiej sam Kubica ( jak juz gdybac to na calego) a moze ktos z juniorow typu Lando albo Vandorne. Jest wiele mozliwosci i kazda moim skromnym zdaniem bedzie lepsza niz ogladanie tego lalusia zdobywajacego kolejny tytul najlepszym autem w stawce majac niekwestionowana pozycje nr 1 w teamie. Chcialbym zeby razem z Hamiltonem zniknela cala rzesza fanbojow i sezonowych kibicow. Tak, na to licze.
21. AlonsoFernando
Ps.
A Hamilton świetnie by się sprawdzil jako ambasador f1. Moglby np grac koncerty z Justinem Biberem albo innym wariatem przed wyscigami w USA.. Co o tym mylisz belzebubie?
22. belzebub
@20 Twoje ostatnie wypowiedzi tylko potwierdziły mi, że Twoja wiedza o F1 jest mocno ograniczona i w zasadzie nie mam po co i z kim dyskutować, bo musiałbym obniżyć mocno poziom. Stawiam, że jesteś po prostu zwykłym trollem, który pisze żeby tylko coś napisać. Wracaj do nauki dzieciaku.
23. AlonsoFernando
Takiej wlasnie odpowiedzi sie po Tobie spodziewalem. Standardowe odbicie pileczki od pustej scianki. z
Zatem ja sobie spokojnie poczekam az znikniesz ;) To kiedy ta emeryturka gwiazdorku na poziomie?
24. Janek1966
@22, 23 ...
Chwila spokoju Panowie ....Robert ma dzis urodziny,a wy co?
Zenada jakas :-)
Mimo tego pozdrawiam i po kielichu na jego zdrowko i powrot do F1 .
25. Skoczek130
@AlonsoFernando - kiedy belzebubowi brak już argumentów, wtedy napisze, że
"utwierdzasz go w przekonaniu, że nie jesteś wart dyskusji z Tb". :D Ale dalej z Tb polemizuje... Pzdr :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz