Alonso pojechał kolejny świetny wyścig
Fernando Alonso zaliczył kolejny udany wyścig. Po świetnych kwalifikacjach, na początku wyścigu Hiszpan zdołał nawet awansować na 5 miejsce, ale ostatecznie na metę wjechał na 8 pozycji. W końcówce wywierał presję na Felipe Massę oraz bronił się przed atakującym z tyłu Perezem. Stoffel Vandoorne zakończył wyścig już na pierwszym okrążeniu, po kolizji z Kevinem Magnussenem i Danielem Ricciardo w drugim zakręcie toru."Ogólnie to dla nas szczęśliwe GP Brazylii. Startowaliśmy z szóstego pola, po pierwszym zakręcie byliśmy na piątej pozycji i udało nam się ukończyć wyścig w punktach- to jeden z naszych najlepszych weekendów w tym roku."
"Przez cały wyścig bolid spisywał się fantastycznie, ale nie mogłem wyprzedzać. Nie mieliśmy wystarczającej prędkości na prostych. Kilka razy trzymałem się bardzo blisko Felipe na wyjściach z zakrętów i myślałem: to teraz jest ten moment kiedy go wyprzedzę, ale nawet gdy korzystałem z DRS on mi odjeżdżał."
"On jechał bardzo równo i nie popełniał błędów. Wiedziałem również, że to ostatnie okrążenie ostatniego wyścigu Felipe w Brazylii i nie wiedziałem jak bardzo mocno będzie chciał się bronić! Mimo to nie miałem okazji żeby go wyprzedzić. Musiałem także bronić się przed Perezem. Cieszyłem się, gdy zobaczyłem flagę w szachownicę."
Stoffel Vandoorne, DNF
"Nie na taki wyścig liczyłem. Nieźle ruszyłem z miejsca i stoczyłem dobrą walkę z Oconem i Grosjeanem prawie ich wyprzedzając- prawie zderzyliśmy się, gdy stawka nagle mocno się zwarła."
"W drugim zakręcie zostałem za to ściśnięty między Magnussenem i Ricciardo. Nie miałem gdzie pojechać. Niezbyt dobrze zakończył się ten wyścig. Z mojej perspektywy nic nie mogłem zrobić, aby uniknąć tej kolizji."
"Uważam, że straciliśmy szansę na zdobycie punktów. Nasze tempo wyścigowe wyglądało na bardzo obiecujące w piątek i czułem, że warunki na torze działaj na naszą korzyść. Po dobrym starcie mieliśmy szansę na punkty. Szkoda."
komentarze
1. Piospi
nic nowego, serio ten gość zasługuje na bolid z lepszym silnikiem :/
2. Mat5
Fernando pojechał najlepiej, jak tylko mógł. Jak tylko dojechał Massę to przez 1 i 2 sektor prawie go miał, ale Massa w ostatnim sektorze wykorzystywał przewagę silnika i po prostu odjeżdżał Alonso. Teraz McLaren ma więcej punktów, niż 2 lata temu. Szkoda, że Vandoorne tak szybko zakończył udział w wyścigu. Może też powalczyłby o chociaż 1 punkt. Samochód się dobrze spisywał, więc szkoda. Mam nadzieję, że przyszły rok z silnikami Renault będzie o wiele lepszy i o koszmarze z Hondą wszyscy zapomną.
3. TomPo
Pocieszajacy jest fakt, ze ostatnio ta Honda dojezdza do mety. Jeszcze ze 2-3 lata i moze cos zbuduja... akurat jak sie przepisy zmienia i wejdzie nowe ;p
Nie wiem w co i po co pcha sie TR. Chyba bojac sie znow braku silnika RBR zrobil sobie poligon doswiadczalny by trzymac Renalut za jajka, ze jak cos to odejda do Hondy.
Jak Renault samo zacznie walczyc o podia to relacje miedzy nimi a RBR popsuja sie i to bardzo szybko i wroci stara spiewka.
4. MarTum
TR montuje sobie Hondę, żeby w razie niedomagania silników Renault, RBR mogło potajemnie montować sobie Hondy i jeździć szybciej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz