Pałąk halo może kosztować nawet ponad 100.000 złotych?
Zespoły Formuły 1 są zaskoczone wysokim kosztem pałąków halo, które staną się obowiązkowe od sezonu 2018.Niemiecki Auto Motor und Sport podał, że obecnie trzy zewnętrzne firmy zgłosiły do FIA chęć produkcji elementów halo.
"Firmy, które spełnią wymagania będą mogły sprzedawać halo dla ekip F1, Formuły 2 i Formuły E" pisano w niemieckim serwisie.
Zespoły są jednak zdziwione ceną takiego pałąku, gdyż mówi się, że pojedyncza sztuka będzie kosztować od 13.000 do 24.000 euro.
"To będzie kosztowny element" potwierdzał dyrektor techniczny Force India Andy Green. "Nie tylko musimy zamówić halo do naszych bolidów, ale również na potrzeby testów obciążeniowych FIA."
komentarze
1. jaromlody
nie wiem co oni chcą tym brzydactwem osiągnąć, przecież bolidy z tym będą bardzo brzydko wyglądały.
2. bbrbutch
@1,na pewno Jules miałby wieksze szanse z tym "brzydactwem".
3. Vendeur
@2. bbrbutch - nie, nie miałby... Miałby większe szanse, gdyby zastanowił się, jak się zachowywać w takich warunkach na torze. To była wyłącznie jego wina.
Wprowadzane pałąki najprawdopodobniej nie uratowałyby żadnego życia w ostatnich latach. To jest po prostu prowizorka pod PR.
Natomiast nie rozumiem zdziwienia zespołów w kwestii kosztów. Chcieli, to mają. W F1 wszystko jest drogie, szczególnie coś, co musi zapewniać bezpieczeństwo.
4. bbrbutch
To kogo jest wina nie istotne,od tego są sądy,ale skąd wiesz na pewno,że halo by nic nie pomogło.
To ,że uważasz Julesa za winnego nie zmienia faktu,że chcą uniknąć takich sytuacji na przyszłość,a jak chociaż jest cień szans ,to warto.
Wolałbym zamiast halo,żeby zabudowali te nieszczęsne maszyny ,którymi ściągają z toru bolidy.Ale nic na to nie mogę.
5. RB2017
@2 Wątpie aby to wytrzymało takie przeciążenie
6. bbrbutch
Nie wiem tego,ale jeśli halo ma czemuś służyć ,to ktoś powinien przetestować je pod tym względem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz