2017-08-25 GP Belgii - #2 trening 14:00 - 15:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:44.753 | 17 |
2 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:45.015 | 21 |
3 | V.Bottas | Mercedes | 1:45.180 | 17 |
4 | M.Verstappen | Red Bull | 1:45.225 | 16 |
5 | S.Vettel | Ferrari | 1:45.235 | 20 |
6 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:46.072 | 15 |
7 | N.Hulkenberg | Renault | 1:46.441 | 24 |
8 | E.Ocon | Force India | 1:46.473 | 19 |
9 | C.Sainz | Toro Rosso | 1:46.561 | 19 |
10 | J.Palmer | Renault | 1:46.670 | 23 |
11 | F.Alonso | McLaren | 1:46.743 | 20 |
12 | S.Perez | Force India | 1:46.984 | 18 |
13 | R.Grosjean | Haas | 1:47.285 | 15 |
14 | S.Vandoorne | McLaren | 1:47.303 | 17 |
15 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:47.450 | 12 |
16 | K.Magnussen | Haas | 1:47.556 | 15 |
17 | L.Stroll | Williams | 1:47.861 | 13 |
18 | M.Ericsson | Sauber | 1:49.214 | 12 |
19 | P.Wehrlein | Sauber | 1:49.725 | 18 |
20 | F.Massa | Williams | -:--.--- | 0 |
Hamilton najszybszy po piątkowych treningach
W drugim treningu przed GP Belgii, który w końcówce został zakłócony przez opady deszczu, najlepszy czas okrążenia uzyskał Lewis Hamilton. Brytyjczyk wyprzedził Kimiego Raikkonena i Valtteriego Bottasa.Jeszcze przed deszczem, w drugim treningu wszyscy kierowcy zdołali pokonać swoje szybkie okrążenia na najbardziej miękkich dostępnych w ten weekend oponach ultra-miękkich.
Najszybszym kierowcą na torze okazał się Lewis Hamilton, który pętlę toru pokonał w czasie 1:44,753. Wynik Brytyjczyka był zdecydowanie lepszy niż ubiegłoroczny czas zapewniający Nico Rosbergowi pole position i niewiele brakowało mu do poprawienia absolutnego rekordu toru Spa-Francorchamps.
Za Brytyjczykiem ze stratą 0,262 sekundy znalazł się Kimi Raikkonen, który o kolejne 0,2 sekundy wyprzedził Valtteriego Bottasa i Maksa Verstappena.
Sebastian Vettel drugi trening przed GP Belgii zakończył z piątym wynikiem i stratą blisko pół sekundy do Hamiltona. Bolidy Mercedesa oprócz uzyskania świetnych czasów na ultra-miękkich oponach, potwierdziły także swoją szybkość na miękkim ogumieniu. Lewis Hamilton na początku sesji na żółtych oponach był w stanie kręcić czasy zdecydowanie lepsze od kierowców jadących na super-miękkim ogumieniu.
Daniel Ricciardo uzyskując szósty czas po raz kolejny potwierdził, że w obecnej Formule 1 nie ma mocnych na największe trzy zespoły.
Siódmy Nico Hulkenberg z Renault tracił do Lewisa Hamiltona blisko 1,7 sekundy, wyprzedzając Estebana Ocona, Carlosa Sainza i zamykającego czołową dziesiątkę Jolyona Palmera.
Świetnie od początku weekendu wyścigowego w Belgii spisuje się Esteban Ocon, który po raz kolejny pewnie awansował do czołowej dziesiątki. Dla Francuskiego kierowcy druga część sezonu oznacza również możliwość czerpania doświadczeń z ubiegłego roku. Ocon debiutował w Formule 1 w zeszłym sezonie właśnie na torze w Spa-Francorchamps, zastępując w Manorze Rio Haryanto, któremu skończyło się finansowanie swoich występów.
Ocon po pierwszych treningach w Belgii wypada zdecydowanie lepiej niż Sergio Perez, który cały czas walczy jeszcze o awans do czołowej dziesiątki. Jeżeli przewaga Francuza utrzyma się również jutro, rywalizacja w zespole Force India może znacznie bardziej zaostrzyć się niż miało to miejsce w pierwszej części sezonu.
Fernando Alonso po porannych problemach, po południu zdołał uzyskać 11 wynik, wyprzedzając Pereza, Grosjeana i Vandoorne'a.
Po południu na torze zabrakło Felipe Massy, który rano potężnie rozbił swojego Williamsa. Ekipa poinformowała, że w bolidzie Brazylijczyka będzie musiała wymienić podwozie, a zgodnie z przepisami ten nawet gdyby udało się mechanikom naprawić jego auto na czas, nie mógłby wziąć udziału w treningu.
Stawkę kierowców, którzy uzyskali czas tradycyjnie zamykali zawodnicy Saubera- Ericsson przed Wehrleinem.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS
Zdjęcia:
komentarze
1. Fanvettel
Jednak Lewis nie ma tak dużej przewagi jak myślałem.
Palmer 10 ! Ciekawe czy zdobędzie wkoncu te punkty.
2. toddlockwood
Palmer napewno punktów nie zdobędzie.
Ferrari 1 i 2
3ci będzie Riccardo :)
3. JS73 PorcoTiago
Co się dzieje z Sauberem? Przecież patrząc na czasy to wygląda to fatalnie.
4. nonam3k
Specyfikacja 3.6 wolniejsza od 3.5 ? Bay bay honda
5. KolczastyKaktus
@4. Przecież oba McLareny jeżdżą z silnikami o takiej samej specyfikacji... Zresztą Vandoorne jest mocno przereklamowany.
6. szad
Vettel szybszy na ultra-miękkiej na swoim długim sticie. Wolff dla Sky wspominał nawet, że nie byli się w stanie zbliżyć do 1:49. No chyba, że poziomy paliwa są różne. Z drugiej strony na miękkiej Merc wygląda na bardzo mocnego. Zapowiada się ciekawie.
7. dexter
Dla kierowcow wakacje sie skonczyly, baterie zostaly naladowane, lezak na cieplej plazy pod palma zostal znowu zamieniony na ciasne ale szybkie biuro (bo tak kierowca wyscigowy mowi na swoje miejsce pracy). No i coz wiecej mozna powiedziec? Walka Hamiltona z Vettelem o mistrzowski tytul rozpoczyna sie od nowa, kto wygra starcie numero 12 zobaczymy. Z pewnoscia obaj mistrzowie posiadaja takie umiejetnosci aby na Spa-Francorchamps zablysnac.
Vettel wielokrotnie udowodnil, ze potrafi w Spa perfekcyjnie pojechac. Podobnie Hamilton, ktory nie raz juz tutaj blyszczal. Ciut wieksza role powinna odgrywac charakterystyka auta i charakterystyka silnika oraz pytanie pod jaki tor auto bedzie lepiej pasowac. Co dokladnie pod pojeciem: charakterystyka auta oraz obiektu wscigowego mam na mysli, opisalem kiedys pod newsem: ?Vettel wierzy, że Ferrari powalczy z Mercedesem do samego końca?.
Dzisiaj w pierwszym jak i drugim treningu mozna bylo zauwazyc pewna przewage Mercedesa na twardej mieszance. Z drugiej strony jednak optymizm i przekonanie Vettela ala: "wiemy dokladnie co robimy, wiemy w ktorym kierunku musimy pracowac, mamy rezultat" robi nadzieje ze Mercedes i Ferrari albo Hamilton i Vettel sa na takim samym poziomie.
Wlasciwie to Ferrari i Sebastian Vettel powinni tutaj punktowac, poniewaz wyscig w nastepnym tygodniu, czyli tor Monza (obiekt na ktorym liczy sie absolutna moc silnika) dla Ferrari moze troche przecietnie wygladac. Sepang, Suzuka, Circuit of the Americas albo Circuito Hermanos Rodriguez - na takich obiektach Mercedes moze takze ciut lepiej wygladac. Choc to wszystko dopiero przyszlosciowa muzyka...
Mysle, ze Ferrari ma tutaj szanse, poniewaz spokoj (zespolu oraz Vettela) z jakim podchodza do pracy jest widoczny. Tzn. nie ma czegos takiego, ze zawodnik mowi: ?Fuck! Teraz koniecznie musze wykrecic najlepszy czas?. Nie, nie - tam jest spokoj, dojrzalosc, konsekwentna praca nad setupem do kwalifikacji , praca nad setupem do wyscigu itd. itp. Mozna sadzic, ze oni pracuja w dobrym kierunku. A Sebastian Vettel - on dokladnie wie co chce i jesli zespol bedzie mu ufal to dostanie w tej fazie sezonu od Ferrari wszystko co potrzebuje.
Pogoda? No coz, tak jak Przemek pisze - typowa dla regionu. Diabel jest w Ardennach wiewiorka - przychodzi i odchodzi jak chce i jest kompletnie nieobliczalny (na mysli mam pogode).
Ja mieszkam jakies 45 km od toru wyscigowego i dzisiaj mielismy 26-27°C ale niebo przez caly dzien bylo lekka warstwa chmur zaciagniete. Z tym, ze u nas nie padalo, za to teraz przechodzi burza i leje.
W Spa pod koniec drugiej sesji treningowej sie rozpadalo, ale mozna bylo zauwazyc, ze zespoly byly przygotowane. Dzisiaj (albo dokladniej mowiac wczoraj: 00:30!! ) wszyscy swoje programy relatywnie surowo i krzepko przepracowali, mieszanka ogumienia szybko zostala zamieniona, longruns - zack, zack, zack i mozna bylo garaz zamykac. Mam nadzieje, ze dzisiaj rano (zaleznie od tego jak chmurki beda sie przemieszczac) bedzie sucho, poniewaz wybieramy sie na trening. W niedziele wyscig, takze cale Wochenende zaplanowane.
No ale dosc prywatnosci. Sojrzalem wczoraj tak na czasy wykrecane w danym sektorze i mozna bylo dramatycznie zauwazyc, ze Lewis Carl Davidson Hamilton w srodkowym sektorze wykrecal niesamowicie dobre czasy. W tym miejscu Bottas mial swoje problemy. Vettel i Räkkönen poruszali sie mniej wiecej na tym samym poziomie i mozna sadzic, ze Sebastian jest w stanie wrzucic jeszcze wyzszy bieg.
Ale ogolem patrzac trzeba wyraznie podkreslic, ze Mercedes mial swoj nos z przodu i to obojetnie na jakiej oponie. Interesujace bylo to, ze w Mercedesie zolta opona, czyli najbardziej twarda mieszanka wczoraj bardzo dobrze funkcjonowala. Tzn. wykrecane czasy przez Hamiltona na zoltej oponie byly po prostu nieosiagalne. A roznica opony soft na supersoft czy z supersoft na ultrasoft w Mercedesie byla mala, tzn. ze auto musialo miec naprawde dobry docisk a konkurencja w takim przypadku bedzie musiala bardziej polegac na przyczepnosci opon. Jednak z wczorajszych wykreconych czasow nie mozna jeszcze wyciagnac wnioskow co bedzie dzisiaj albo jutro, poniewaz temperatura patrzac na prognoze pogody powinna sie jeszcze obnizyc a wtedy asfalt bedziej zimny i karty nagle kompletnie moga byc na nowo wymieszane.
W kazdym razie roznica miedzy mieszankami soft i supersoft tak jak Pirelli przepowiedzialo: 1,6 s praktycznie nie egzystuje a zakwalifkowac czolowka bedzie musiala sie na oponie ultrasoft (najszbsza opona). A jak drugi stint zostanie rozegrany bedzie zalezec od temperatury w niedziele.
Przy niskich temperaturach opona soft nie bedzie odgrywac podstawowej roli.
Mimo wszystkiego trzeba powiedziec ze wczorajsza roznica do Mercedesa uwzgledniajac dodatkowo power Mercedesa w kwalifikacjach jest dla Ferrari malym alarmem. To nie jest tak, ze Ferrari na okrazeniu nie moze odkrecic kurka - ale nie w tej samej masie. Wczorajszy wynik: 1:0 dla Mercedesa.
Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz