Mercedes ma problem z wałem korbowym?
Według doniesień z Włoch zespół Mercedesa podczas testów pod Barceloną miał tajemniczy problem ze swoim układem napędowym.Turrini tłumaczy, że właśnie stąd wzięła się przepychanka słowna między ekipami Mercedesa i Ferrari na temat tego, która z nich uważana jest za faworyta zbliżającego się wielkimi krokami sezonu.
„Wydaje mi się, że w Barcelonie Mercedes miał problem związany z wałem korbowym” pisał na swoim blogu Włoch. „To nic poważnego, ale Hamilton i Bottas nigdy nie mogli w pełni przycisnąć.”
„Pewne jest, że Mercedes naprawi ten problem przed wizytą w Melbourne, ale Ferrari zna tę historię i właśnie dlatego uważa, że Srebrne Strzały cały czas są przed nimi.”
komentarze
1. przesio
Może teraz dla odmiany Mercedes będzie miał awaryjny bolid jak Ferrari w 2016 :)
2. dykov
Obyśmy tylko nie popadli z jednej dominacji w drugą. Ale fajnie by się oglądało walkę VET z RAI o najwyższe pudło. Na pewno dodałoby trochę pieprzu i tabloidowych tematów do ich wzajemnej relacji.
3. Antie
Szczególnie bym widział Kimasa przed Paluchem.
4. Antie
Sczególnie chętnie
5. hubos21
taaa znowu jakieś bajki, Williams jakoś nie miał problemów a Mercedes po 3 sezonach sprawdzonej konstrukcji nagle robi wadliwy wał korbowy, chyba już prędzej jakaś wada samego procesu niż konstrukcyjna
6. orzeszkuwloski
@2
Jak powszechnie wiadomo Ferrari jest teamem, który pozwala się ścigać swoim kierowcom... ;-) Inżynier wyścigowy powiedziałby Kimi'emu "Sebastian ma więcej punktów niż Ty" albo coś podobnego.
7. veterynarz
W jednym miał rację - HAM i BOT w pełni nie dociskali.
8. dykov
@6 hehe oj tak, mistrzowie gry fair: "Sebastian, Kimi is more red than you, do you understand?"
9. Quar
Chcialem cos napisać ale koledzy orzeszkuwloski i dykov wyczerpali mi temat
10. St Devote
Podejrzewam, że Mercedes ma ten komfort, że może sobie testować różne eksperymentalne rozwiązania przed sezonem. Będąc u szczytu trochę trudniej wyznacza się nowe granice. Innowacyjność na tym etapie jednak tym różni się od przygód takiej Hondy, że oni zawsze mają do czego wrócić, nawet jeśli jakieś nowe rozwiązanie się nie sprawdzi. Pewnie tak jest w tej historii z wałem korbowym.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz