2016-10-29
Rozczarowująca sobota Haasa
Żaden z kierowców amerykańskiej ekipy nie awansował do drugiego segmentu kwalifikacji. Romain Grosjean twierdzi, że coś musi być nie tak z jego bolidem. Z kolei Esteban Gutierrez potwierdza, że dał z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło.R E K L A M A
Romain Grosjean, P21
„Nie do końca wiem co się dzieje. Samochód dobrze spisywał się w pierwszym treningu i wszystko było okay dzisiaj rano. Potem jednak wszystko się zmieniło. Coś jest nie tak i musimy się temu przyjrzeć. Ostatnie miejsce w stawce jest dla nas nie do zaakceptowania. Jesteśmy szybcy, ale nie mamy balansu i przyczepności. Możesz poradzić sobie ze słabą przyczepnością, gdy masz dobry balans, bo gdy nie masz tego i tego, to niewiele możesz poradzić. W jednym zakręcie nadsterowność, w drugim podsterowność. To dziwne. To trudny weekend, ale mam nadzieję, że się odbijemy.”
Esteban Gutierrez, P17
„To dla nas weekend pełen wyzwań. Wiedzieliśmy, że w kwalifikacjach nie będzie łatwo. Dałem z siebie wszystko. Jechałem ponad limit dla zespołu i dla fanów, którzy są tu niesamowici. Musiałem być agresywny, bo wiedziałem, że dobry początek nam nie wystarczy. Czasami wychodzi, czasami nie. Przynajmniej wiem, że dałem z siebie wszystko. Nie byłem zbytnio zadowolony, gdy wysiadłem z bolidu, ale przechadzając się po prostej startowej wszyscy mnie wspierali. Dobrze było poczuć to wsparcie. Kibice byli dla mnie ogromną motywacją.”
„Nie do końca wiem co się dzieje. Samochód dobrze spisywał się w pierwszym treningu i wszystko było okay dzisiaj rano. Potem jednak wszystko się zmieniło. Coś jest nie tak i musimy się temu przyjrzeć. Ostatnie miejsce w stawce jest dla nas nie do zaakceptowania. Jesteśmy szybcy, ale nie mamy balansu i przyczepności. Możesz poradzić sobie ze słabą przyczepnością, gdy masz dobry balans, bo gdy nie masz tego i tego, to niewiele możesz poradzić. W jednym zakręcie nadsterowność, w drugim podsterowność. To dziwne. To trudny weekend, ale mam nadzieję, że się odbijemy.”
Esteban Gutierrez, P17
„To dla nas weekend pełen wyzwań. Wiedzieliśmy, że w kwalifikacjach nie będzie łatwo. Dałem z siebie wszystko. Jechałem ponad limit dla zespołu i dla fanów, którzy są tu niesamowici. Musiałem być agresywny, bo wiedziałem, że dobry początek nam nie wystarczy. Czasami wychodzi, czasami nie. Przynajmniej wiem, że dałem z siebie wszystko. Nie byłem zbytnio zadowolony, gdy wysiadłem z bolidu, ale przechadzając się po prostej startowej wszyscy mnie wspierali. Dobrze było poczuć to wsparcie. Kibice byli dla mnie ogromną motywacją.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz