komentarze
  • 1. EryQ
    • 2016-06-08 21:59:48
    • *.opera-mini.net

    Oni drugi sezon robią coś innego od innych i widać jakie tego wyniki...

  • 2. Reseller
    • 2016-06-08 22:09:03
    • *.dynamic.chello.pl

    Moim zdaniem wyniki tego co robią są widoczne. Każdy by chciał, żeby z wyściugu na wyścig z drugiej dziesiątki trafili do TOP5 albo TOP3 - to tak nie działa. Idą w dobrą stronę.

  • 3. Vendeur
    • 2016-06-08 22:33:01
    • *.dynamic.chello.pl

    Idąc tym tropem, to niby 68KM miałoby przyspieszyć bolid o sekundę? Bzdura.

  • 4. meamea
    • 2016-06-09 00:09:06
    • *.229.9.123

    @3 a czemu bzdura? 68 koni to mniej wiecej jakieś 7-10 % mocy to na torze może się przerodzić w lepsze osiągi o 1s czyli o 1%

  • 5. karolck93
    • 2016-06-09 01:10:37
    • *.dynamic.chello.pl

    @Vendeur,
    jeśli masz te 68KM na całym okrążeniu do wykorzystania (w sensie cały czas masz tą dodatkową moc), to można przyspieszyć bolid o te 0,7-1s. Co innego, kiedy masz taką moc do wykorzystania tylko w określonych miejscach, czyli tak, jak było z KERS :)

  • 6. EryQ
    • 2016-06-09 08:36:04
    • *.ghost.net.pl

    @2 jeśli dla Ciebie "w dobra stronę" jest to co się dzieje od pierwszego wyścigu zeszłego sezonu do Monako tego roku to ja chyba ślepy jestem. Monako fuksem a w Kanadzie wrócą na swoje miejsce przed Saubera, Manora, Hassa(może) i Renault. Czyli nic się praktycznie nie zmieniło od zeszłego sezonu prócz większej niezawodności agregatu. To dalej przepaść do pierwszej dziesiątki a rozwijając silnik w takim tempie jak dotychczas to z Hondą do 2020r. nie staną na podium chyba. Mariaż z Japończykami to wielka porażka no ale ostatni sezon na silniku Merca też pokazał, ze tam w ogóle coś się sypie od długiego czasu. Hamilton wiedział co robi.

  • 7. Atemi
    • 2016-06-09 09:15:03
    • *.serczer.pl

    Wszystko brzmi fajnie. Tylko już w tym sezonie to wygląda tak, jak rok temu "szykujemy się już na sezon w 2017 roku" a za rok będzie podobna śpiewka "szykujemy się na sezon w 2018 roku".
    Niby jest te gadanie, że idą do przodu i w dobrym kierunku, tylko... Inne zespoły przecież nie będą stać w miejscu. Wszyscy są w stanie euforii kiedy to McHonda zdobywa punkty, te gratulacje itd... Ale, jakie to punkty? Raz na jakiś czas zdarzy im się coś ugrać i to przeważnie dzięki incydentom na torze, a nie w czystej walce.

  • 8. Vicente
    • 2016-06-09 12:08:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    EryQ, no już tak nie dramatyzuj. Wiadomo że z drugiego najsłabszego zespołu w stawce (2015) w ciągu roku nie wskoczą od razu do TOP5. Skoro w ubiegły sezon zakończyli na 9. miejscu, a w tym, dajmy na to, będą siódmi bądź szóści, to nie można będzie mówić, że "praktycznie nic się nie zmieniło". Spójrz chociaż na ich prędkości maksymalne, o niebo lepiej to wygląda niż jeszcze w ostatnim GP 2015 w Abu Dhabi, gdzie do przodujących Williamsów tracili ok. 25 km/h.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo