2016-05-25
Kwiat: w tym roku też pokonałbym Ricciardo
Daniił Kwiat uważa, że w tym roku ponownie zdołałby pokonać Daniela Ricciardo w klasyfikacji Mistrzostw Świata F1, gdyby Red Bull nie zdecydował się go oddelegować do zespołu Toro Rosso.R E K L A M A
Kwiat stracił swoją posadę w Red Bullu po zaledwie czterech wyścigach sezonu, aby zostać zastąpionym przez Maxa Verstappena, który z kolei zaliczył wymarzony debiut w nowym zespole, w Hiszpanii sięgając po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo.
W minionym roku Kwiat zakończył mistrzostwa świata na 7 pozycji, trzy punkty przed swoim kolegą z zespołu. W tym sezonie do czasu oddelegowania go do Toro Rosso tracił do Ricciardo już 15 punktów. Mimo to 22-letni kierowca wierzy, że w drugiej części sezonu ponownie byłby w stanie pokonać swojego partnera.
„Warunki w jakich dostałem się do zespołu Red Bull Racing były takie, że bolid był gorszy niż w poprzednim sezonie” mówił Kwiat. „Kierowcom w pierwszym roku łatwo zachwycić.”
„Uważam, że tamte warunki nie faworyzowały mnie, ale potem wszystko zaczęło iść coraz lepiej. Druga część sezonu w Red Bullu była dla mnie dobra, bardziej równa.”
„Wyrównałem osiągi Daniela i byłem w stanie go pokonywać. Zdobyłem więcej punktów i w tym roku byłoby tak samo. Wszystkie te rozważania o tym, że zbyt wcześnie awansowałem są gówno warte.”
Tegoroczna forma Kwiata oprócz podium w Chinach, mogła jednak stanowić ważny argument dla kierownictwa zespołu, aby dokonać zamiany miejsc z Verstappenem. W Australii Kwiat nie wziął udziału w wyścigu, w Bahrajnie finiszował na 7 pozycji, a w swoim domowym wyścigu w Rosji był 15.
Kwiat uważa jednak, że nie były to wystarczająco złe osiągi, aby degradować go do swojego poprzedniego zespołu: „Spisywałem się bardziej niż wystarczająco. Dałem im pierwsze podium w tym sezonie.”
„Nasze tempo robiło się coraz lepsze. Otrzymywali to czego ode mnie oczekiwali. Tylko tyle mogę powiedzieć.”
„Mogę powiedzieć, że zrobiłem wszystko absolutnie prawidłowo.”
W minionym roku Kwiat zakończył mistrzostwa świata na 7 pozycji, trzy punkty przed swoim kolegą z zespołu. W tym sezonie do czasu oddelegowania go do Toro Rosso tracił do Ricciardo już 15 punktów. Mimo to 22-letni kierowca wierzy, że w drugiej części sezonu ponownie byłby w stanie pokonać swojego partnera.
„Warunki w jakich dostałem się do zespołu Red Bull Racing były takie, że bolid był gorszy niż w poprzednim sezonie” mówił Kwiat. „Kierowcom w pierwszym roku łatwo zachwycić.”
„Uważam, że tamte warunki nie faworyzowały mnie, ale potem wszystko zaczęło iść coraz lepiej. Druga część sezonu w Red Bullu była dla mnie dobra, bardziej równa.”
„Wyrównałem osiągi Daniela i byłem w stanie go pokonywać. Zdobyłem więcej punktów i w tym roku byłoby tak samo. Wszystkie te rozważania o tym, że zbyt wcześnie awansowałem są gówno warte.”
Tegoroczna forma Kwiata oprócz podium w Chinach, mogła jednak stanowić ważny argument dla kierownictwa zespołu, aby dokonać zamiany miejsc z Verstappenem. W Australii Kwiat nie wziął udziału w wyścigu, w Bahrajnie finiszował na 7 pozycji, a w swoim domowym wyścigu w Rosji był 15.
Kwiat uważa jednak, że nie były to wystarczająco złe osiągi, aby degradować go do swojego poprzedniego zespołu: „Spisywałem się bardziej niż wystarczająco. Dałem im pierwsze podium w tym sezonie.”
„Nasze tempo robiło się coraz lepsze. Otrzymywali to czego ode mnie oczekiwali. Tylko tyle mogę powiedzieć.”
„Mogę powiedzieć, że zrobiłem wszystko absolutnie prawidłowo.”
komentarze
1. Heytham1
Gdyby dalej tak kasował wszystkich przed sobą to na pewno by pokonał Ricciardo.
2. ekwador15
Po sezonie napewno wyrzucą go i z Toro Rosso jeszcze po tym co ciągle gada, Helmut zara sie wkurzy i tyle. Koniec kariery.
3. irek323
Oj za mocno kłapie jęzorem młody kacapik...
4. Jahar
Jak będzie miał wyniki to nie będzie musiał klepać jęzorem. W tamtym roku akurat idealnej 2 części sezonu nie miał i wystarczy przypomnieć sobie jak wiara poniosła go na bandę w Japonii. Dlatego teraz już wyleciał z RB a później wyleci z TR bo Sainz go obejdzie.
5. ds1976
Awans Verstappena do RBR jak najbardziej uzasadniony. Degradacja Kvyata nie uzasadniona. Ale miejsca w teamie tylko dwa a Ricciardo jest dość dobry na tą chwilę. Przynajmniej do końca sezonu powinien stanowić jakieś tam wyzwanie dla Verstappena, choć wyścigów przed nami sporo, jesienią w klasyfikacji Holender już wyprzedzi Australijskie zęby. Może wcześniej.
6. Blazefuryx
Obydwu nie cierpię, ale trzeba przyznać, że Kvyat jest znacznie lepszym kierowcą od Ricciardo.
7. sylwek1106
Jeśli Kwiatek jest lepszy od RIC, to jak słaby musi być Vettela pokonany przez RIC:) ludzie mają swój świat, współczuję im szczerze:)
8. Blazefuryx
7. Większość ludzi niestety postrzega rzeczywistość w bardzo płytki i schematyczny sposób, w szczególności wielu z nich lubi kreować go w taki sposób, aby sprzyjało to ich poglądowi. Pisanie, że ludzie żyją we własnym świecie, podczas gdy sam jesteś taką osobą, nie przysporzy Ci szacunku u rozmówcy, dodatkowo jeśli wzbogacasz takie stwierdzenie pasywną agresją w postaci prowokującego uśmieszka.
Temat był wałkowany przeze mnie na łamach tego portalu dziesiątki razy i nie chce mi się tego już powtarzać po raz kolejny dla kolejnego osobnika, któremu wyraźnie brak wiedzy i rozsądku. Można poszukać, doinformować się, nauczyć czegoś, ale skoro dochodzi się w pierwszej kolejności do takich wniosków, to chyba na takie rozwiązania nie ma co liczyć. Dość zresztą powiedzieć, że grupa ignorantów i ludzi bez żadnej wiedzy, nigdy nie zdołała przytoczyć żadnych konkretnych argumentów, tylko cały czas to mityczne "pokonał go w 2014", dając tym samym wyraz ich niesamowitego braku wiedzy, rozeznania w materii F1 i zrozumienia z czego wynikł taki rezultat pod koniec sezonu.
Oczywiście dla ludzi pozbawionych rozumu i hejterów najbardziej utytułowanego i obecnie najlepszego kierowcy w stawce, sezon 2014 jest Świętym Graalem, którego będą czcić po kres swoich dni, bo tak naprawdę nie mają żadnego innego przykładu, który mógłby stanowić chociażby namiastkę dowodu, za pomocą, którego mogliby zaprzeczać wspaniałym umiejętnością i fenomenalnemu talentowi niemieckiego Mistrza.
Z drugiej strony nigdy nie zwrócą uwagę na szereg rekordów i dziesiątek wszelkich sukcesów, całej kariery przepełnionej samymi zwycięstwami (także nad zespołowymi partnerami), to jest właśnie obiektywność w wydaniu sylwka1106. On i tak twierdzi, że inni mają swój świat, a on jest, jak najbardziej zorientowany w rzeczywistości. Haha, dobre sobie. :D
Tak czy siak, pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1!
FORZA FERRARI!
WELTMEISTER!
9. St Devote
Kvyat nie wyleciał za osiągi z RBR, bo te były przyzwoite. Niestety Helmut Marko lubi coraz młodszych chłopców.
10. veterynarz
Przyjacielu, zgadzam się, że Vettel jest najlepszym kierowcą w stawce, ale jak można uważać, że Kvyat jest lepszy od Ricciardo???
11. sylwek1106
8. Słuchaj no blazyfuryx nie odbieram Ventylowi jego mistrzostw, a rozum to Tobie już dawno odebrało, VET jest jednym z najlepszych kierowców w stawce, ale jak chcesz porównać tych najlepszych daj im taki sam bolid. Wiecznie tłumaczysz swojego VET awariami w 2014 i starasz się umniejszyc umiejętnościom RIC tylko dlatego że pokonał w równej walce Twojego pupila. Teraz niech VET się modli żeby RIC został w RB, bo w Ferrari na pewno VET nie miałby z nim łatwo.
12. Blazefuryx
11. Naprawdę nie chce mi się na to odpowiadać, jak pisałem, temat wałkowany był przeze mnie dziesiątki razy. Nie była to równa walka, tak czy siak. Równą walkę to miałeś w RoC, w której Vettel rozjechał Ricciardo, tam nie było wiecznych awarii, bolidu, który nie chciał jeździć i miał zawodny silnik.
13. sylwek1106
12. Sezon F1 Porównywać do RoC. Dalsza dyskusja nie ma sensu.
14. Blazefuryx
13. Nie porównuję sezonu F1 do RoC, nauczyć się czytać. Ja tylko mówię, gdzie była "równa walka", skoro decydujesz się na używanie takich określeń, a gdzie nie była.
Właśnie na takim poziome umysłowym operują hejterzy Seba, dużo już na ich temat napisałem, dlatego dodam tylko tyle, że niektórzy nie potrafią nawet czytać ze zrozumieniem (choć nie lubię używać tego sformułowania, to jednak tutaj idealnie pasuje).
15. Heytham1
@ 8 haha ale teraz ten pojechał z tematem...Vettel najbardziej utytułowany kierowca??? Nie no prosze Cie...zarzucasz brak wiedzy innym a sam masz braki. Chyba umknęło Ci kilka karier na prawde wielkich kierowcow F1 jak Senna, Prost, Schumacher. Wydaje mi się że ten ostatni przeze mnie wymieniony jest najbardziej utytułowanym kierowcą w F1. Prawda jest taka że talent Vettela jest na poziomie innych najlepszych kierowcow w obecnej F1 takich jak Rosberg, Hamilton, Alonso, Raikkonen czy tez Button. Tylko zrozum jedno...poza talentem trzeba mieć też mocne auto, wsparcie od zespołu i troche szczęścia. Vettelowi przez cztery lata z rzedu się udało więc dlatego zdobył te tytuły ale gdyby wtedy zespół postawił na Webbera czy po prostu na miejscu Seby jeździł by np Alonso lub Hamilton to oni by byli mistrzami. Vettel jest świetnym kierowca bo każdy kto jeździ w F1 jest świetnym kierowcą...no poza tymi co wykupują sobie miejsca w zespołach. Zrozum chłopie że każdy tu ma prawo kibicować innemu kierowcy więc jeśli Ty kibicujesz Sebie no to super, ale nie pouczaj i nie obrażaj innych co go nie lubią że nie znają sie na F1 bo trzymaja za kogos innego.
16. Blazefuryx
15. /facepalm, wiadomo, że chodziło o najbardziej utytułowanego kierowcę w stawce, ehh.... Jeśli to miał być twój główny argument, sam nie wiem, co miał udowodnić, to chyba jednak nie masz zbyt wiele do powiedzenia. Brzmi to tak, jakbyś chciał zabłysnąć na siłę, bo nadarzyła się pierwsza lepsza okazja, żeby pokazać, że wiesz cokolwiek. Raczej nie zachowują się w ten sposób osoby, które naprawdę coś wiedzą na dany temat. :)
Mam wrażenie, że Ty w ogóle nie zrozumiałeś, nawet w najmniejszym ułamku, mojego komentarza.
O co z tym chodzi: "Zrozum chłopie że każdy tu ma prawo kibicować innemu kierowcy" albo z tym: "nie pouczaj i nie obrażaj innych co go nie lubią"?
O czym Ty bredzisz?
Czy ja coś komuś bronię poprzez wyrażanie swojej opinii i reagując na bezmyślne i nudne już prowokacje w stylu "Vettel jest słabiakiem, bo przegrał w 2014 z Ricciardo, który nic nie osiągnął do tej pory". Szczerze mówiąc, to mam wrażenie, że Ty próbujesz poprzez ten śmiesznawy szantażyk zabronić właśnie mi wypowiadania się, jak widać, boli Cię to. :)
Co do obrażania, to popatrz, co wyprawiają fani celebryty. Ja już od dawna dodałem ich do listy ignorowanych, żeby mieć z tym gównem spokój, ale po reakcji innych osób na ich komentarze nie trudno się domyśleć, że cały czas kogoś wyzywają, najczęściej fanów Vettela, i w szczególności mnie. Bądź więc obiektywny, choć odrobinkę, jeśli umiesz, i wydawaj swoje postulaty i rady wobec wszystkich, a nie tylko wąskiej grupy osób (fanów Seba).
Nie trudno nie zauważyć, że nie przepadasz za Vettelem, dlatego twój komentarz jest tak bardzo przesiąknięty tendencyjnymi uwagami, co czyni go w sumie bezwartościowym, sam nie wiem po co Ci odpisuję.
Kończąc mój skromny komentarz, poprawię Cię, Vettel to obecnie największy talent w F1, jest to najszybszy, najlepszy i najbardziej uniwersalny zawodnik. Prawdziwy perfekcjonista, bo w odróżnieniu od tych "normalnych", osiągnął tą perfekcyjność, za którą podążał. :)
Pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1, a Ty się doinformuj trochę. Rzeczywiście znasz te kilka nazwisk z największą liczbą tytułów, ale to wciąż mało. :)
17. Blazefuryx
AD 16. Co do najbardziej utytułowanego kierowcy. Teraz doczytałem swój komentarz, tam jest nawet słowo "obecnie", tylko w złym miejscu, miało być przed "najbardziej utytułowanego", ale wyszło "najbardziej utytułowanego i obecnie najlepszego kierowcy w stawce". Miało oczywiście być "obecnie najbardziej utytułowanego i najlepszego kierowcy w stawce".
Ja pier****, naprawdę, ręce mi już opadają. Człowiek pisze rzetelny komentarz na dany temat, ale i tak przytrafi się wrzód na dupie, który wytknie źle postawione słowo (!). Co z tego, że typ sam nie umie pisać, źle stawia przecinki, nie używa polskich liter, zdanie z małej litery, to od strony gramatycznej, bo merytorycznie też leży jego komentarz i kwiczy, ale i tak się uczepi jednego słówka. ŹLE POSTAWIONEGO. xD
Ludzie, błagam was, ogarnijcie się w końcu. Przecież to jest żałosne.
18. Jarek0205
Totalnym Debilem trzeba być żeby usilnie wmawiać wszystkim na forach że Vettel jest lepszy od Ricardo lub kogoś innego z kierowców typu Hamilton, Alonso, Rosberg. Tak naprawdę wszyscy wiedzą doskonale o tym że w F1 bez najlepszego bolidu można zapomnieć o wygranej w generalce a i przy tym trzeba mieć sporo szczęścia jeżeli chodzi o awaryjność. Nawet tor w Monako który chyba najbardziej ukazuje umiejętności kierowców nie jest wystarczający aby zniwelować różnice między zespołami (no chyba że w lekkim deszczu - wtedy jest naprawdę ciekawie) więc jeżeli czytam że ktoś usiłuje mi na siłę wciskać że Vettel to Super Weltmeister to brak słów dla takich osób. Twój mistrz może i wiele zdobył ale nie wciskaj na siłę swojej Pasji do niego załóż może lepiej jakiś Fan Klub Seba czy coś i pozwól innym mieć swoje zdanie może tam będziecie pomijali wątki jaki to Sebuś jest wylewny na radiu że go inni kierowcy atakują jadąc za nim z większą prędkością.... Dla mnie przynajmniej to kierowca jak jeden z wielu w F1 można nawet powiedzieć że przeciętniak (patrz ten i poprzedni sezon) jak jeden z wielu tylko że jemu akurat dopisało szczęście że wylądował RBR i miał do tego sporo słabszego partnera zespołowego M. Webbera. Tyle w temacie. Jeszcze mam prośbę: Nie bądź bardziej Niemiecki od Niemców i pisz Mistrz Świata po Polsku bo to Polskie forum a twój Seb raczej tu nie zaglądnie żeby Cię pochwalić
19. Jarek0205
Niestety kolego zdaniem "Kończąc mój skromny komentarz, poprawię Cię, Vettel to obecnie największy talent w F1, jest to najszybszy, najlepszy i najbardziej uniwersalny zawodnik. Prawdziwy perfekcjonista, bo w odróżnieniu od tych "normalnych", osiągnął tą perfekcyjność, za którą podążał. :) " Spaliłeś wszystko co pisałeś na temat tego że szanujesz fanów innych kierowców bo ciągle starasz się na siłę przekonać wszystkich że twój punkt widzenia jest najlepszy. Chyba że to był tani żart na temat Seba...
20. Faustus
@8, 14, 16, 17 Mimo, że masz wiedzę nt. F1 to radzę Ci: najwyższy czas wyjąć głowę z własnej lub Twojego idola d..y. I nie jest to złośliwość tylko naprawdę dobra rada. Zanim się pogubisz w swojej rzeczywistości...
Trochę pokory zamiast hektolitrów waceliny...
21. Faustus
Miało być wazeliny...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz