Berger: Rosberg miałby dwa tytuły gdyby nie Hamilton
Gerhard Berger, były kierowca F1 i były współwłaściciel zespołu Toro Rosso wierzy w Nico Rosberga i uważa, że gdyby nie fakt iż w Mercedesie został on sparowany z Lewisem Hamiltonem, to właśnie Niemiec sięgnąłby po ostatnie dwa tytuły mistrzowskie.„Z innym partnerem zespołowym, Rosberg prawdopodobnie wygrałby ostatnie dwa tytuły mistrzowskie.”
Jednocześnie Berger zaznaczył, że nie wierzy w realne osłabienie Lewisa Hamiltona po słabej końcówce sezonu 2015 w jego wykonaniu i że Nico Rosberg w tym roku również będzie miał ciężkie zadanie.
„Od wyścigu w Austin, Hamilton myślał już o przyszłych mistrzostwach” mówił były zawodnik Ferrari i McLarena. „W pojedynku takim jak pomiędzy Rosbergiem i Hamiltonem decydują szczegóły. Nie będę zaskoczony jeżeli Lewis powróci na szczyt na początku sezonu 2016.”
Austriak dostrzega jednak szansę dla Rosberga, który może wykorzystać słabość psychiczną swojego rywala.
„Uważam, że Hamilton porusza się po cienkiej linii. Zawsze jest bardzo bliski utracenia nerwów.”
„Rosberg ma szanse jeżeli zaliczy mocną pierwszą połowę sezonu, ponieważ uważam, że Hamilton będzie miał większy problem z sukcesem Rosberga niż gdyby było na odwrót.”
komentarze
1. ekwador15
Sporo tutaj ludzi pisze, że Lewis wygrywa bo ma dobry bolid. Ta wypowiedź Bergera pokazuje, co by było gdyby nie było Lewisa, to wtedy dopiero o Nico można byłoby powiedzieć, że zdobył tytuł dzięki bolidowi, bo nie miał rywala w takim samym samochodzie. Rosberg jest dobry, ale Lewis lepszy i pokonanie kolegi z zespołu to najtrudniejsze zadanie.
2. Magicgarage
A gdyby nie Vettel to mistrzem by był Webber , a gdyby nie Button mistrza miał by Bartichello ...
3. walerian
Nie, nie, nie.... to niezupelnie tak wiec trzeba to wyprostowac bo do niektorych wciaz nie dociera :)
lewus hamilton to przecietny kierowca, jego umiejetnosci nie mialy zadnego wplywu na zdobyte tytuly - czynniki ktore odegraly pierwszoplanowa role to zawsze najlepszy bolid, faworyzowanie w zespole kosztem drugiego kierowcy i to w kazdym aspekcie oraz niesamowity fart - a i tak dal sie pokonac trzykrotnie kierowcy w duzo slabszej konstrukcji i szesciokrotnie partnerowi oslabionemu przez zespol ehh...
Tak wiec zastanowcie sie kowale, marki i inni sezonowi fani - komu tak naprawde kibicujecie i czy warto...? :)
Tradycyjnie pozdrawiam prawdziwych fanow f1 :)
4. walerian
Lewis* pezepraszam za blad :)))
5. walerian
Wiec nie chodzi o hamiltona tylko o nierowne traktowanie kierowcow w zespole :)
6. KowalAMG
Kij ci w oko ślepoto ! Napewno Niemiecki zespol prezentowalby obco narodowego kierowce :) żal ci dupe sciska sredniaku a sezonowcem jestes ty !! Bo ja F1 ogladam od 2000 roku , wtedy kiedy sie urodziles . A co do wypowiedzi z powyzszego postu to Berger ma racje Lewis ma słaba psyche i gdyby doszlo do konfrontacji w jednym zespole z Vettelem mialby mega ciężko gdyz Seba podchodzi do wszystkiego z dystansem i na spokojnie niema tego chaotyzmu co Lewis no ale wszystko da sie wycwiczyc kwestia zrozumienia swoich wad no i trzeba nad nimi popracowac ;)
7. dexter
@KowalAMG
Prosze nie karmic Trolla
8. walerian
Po pierwsze kowal uspokoj sie :)
Po drugie jaki niemiecki zespol..? :)
Po trzecie jesli myslisz o walce vet-ham w jednym zespole to pozwol ze wyjasnie - to bylaby masakra na hamiltonie :)
9. KowalAMG
Sory zapomnialem z debilami sie nie dyskutuje pozdrawiam Dexter ;)
10. KuMaI khan
@2 Trafiłeś jak łysy włosami o kant kuli. Żaden z nich by nie wygrał. Marek był 3x trzeci (za Alonso, Buttonem i Hamiltonem), a w 2012 był dopiero szósty. Rubens był w 2009 za Jensem i Sebem. A np. Gdybyś powiedział "gdyby nie Schumacher" - wtedy tak, wtedy Rubens miałby dwa majstry.
11. bendyz
A gdyby nie ferrari, mercedes, wiliams, redbull, toro rosso, force india i lotus to mclaren w tym roku miałby podwójnego majstra. Takie rozważanie z tyłka. Jak chce się być mistrzem świata to przede wszystkim trzeba pokonać kolegę ze swojego teamu.
12. Skoczek130
W tym bolidzie praktycznie wszyscy ze stawki byliby mistrzami świata. Ale to Hamilton z Rosbergiem jeżdżą "srebrnymi strzałami". ;) Dlatego szacunek trzeba mimo wszystko mieć ;) W końcu to F1 - bolid przede wszystkim.
13. przesio
Gdyby babka wąsy miała to by dziadkiem była :)
14. jmp64f1
Gdyby ciocię odwrócić do góry nogami, to by była skarbonka.
15. sholder
Gdyby nie było Schumachera, to Raikkonen miałby 3 tytuły. Gdyby nie było Vettela to 4 tytuły miałby Alonso, gdyby znów nie było Schumachera to co najmniej 2 tytuły, na co tyle gdybać.
16. kaki87
Panowie po co te nerwy, ja np.jestem fanem hamiltona zreszta co roku szefowie zespolow wybieraja najlepsyzch kierowcow i 2lata z rzedu wygrywa lewis a alonso z najgorzym bolidem 3 miejsce zreszta vettela nie lubi ani alonso ani ham.Alonso mowi ze Ham jest najlepszy w stawce a Ham ze Alonso najlepszy poczekamy i zobaczymy co bedzie w 2016 moze Kimi sie obudzi pozdrawiam
17. Eucliwood
Gdyby babcia miała wąsy, byłaby babcią z wąsami ;)
18. ar_lodz
A gdyby nie Kubica, to Heidfeld wygrałby GP Kanady :)
19. Igor
Gdyby nie miłość Roberta do rajdów, Hamilton nie byłby mistrzem świata.
20. marek007
Oj będzie mieli żal dupy ja Lewis w tym sezonie będzie znowu wymiatał...Oby w pierwszym wyścigu już sprowadził matołów Rosberga i Vettela do parteru.Majster na sezon 2016 jest tylko jeden Lewis Hamilton.
21. TomPo
A gdyby nie milion innych kierowców to ja byłbym mistrzem świata. Co za bzdurne gadanie.
22. mazur81
Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą...
23. dody
glupie gadanie Bergera. Lewis jest trzykrotnym mistrzem swiata. Jak mozna ktos stwierdzic ze Lewis jest przecietnym kierowca? jesli ktos tak twierdzi chyba on nie ma zielonego pojecia o F1
24. pjc
Przypominają mi się Ci wszyscy krytycy Hamiltona, ktorzy psioczyli na niego za przejście do Mercedesa. I te argumenty w stylu - polecial za kasą... no właśnie, poleciał i zarobił dla ekipy Mercedesa i dla siebie wielokrotnie więcej tej kasy. Z Rosbergiem zarobili jeszcze więcej dzięki dubletom w mistrzostwach. A jeżeli chodzi o ich rywalizację... no cóż ktoś musi być pierwszy a ktoś drugi. Tu jest mi szkoda Nico, bo wszystko szło po jego myśli: droga do najlepszego zespołu, pokonanie słabszego już Schumachera (który planował zdobycie 8 tytułu ). I gdyby nie to, że zespół zatrudnił Hamiltona, Nico rzeczywiście miałby 2 indywidualne trofea. Moim zdaniem za sezon czy dwa Niemiec zdobędzie 1 miejsce w generalce, tak jak to było w przypadku Jensona Buttona. Zasługuje na to za swój wkład w rozwój i wyniki zespołu.
25. Blazefuryx
3. Walerian, pjona! Mam dokładnie takie same poglądy w tej sprawie co Ty. Wreszcie jakaś przeciwwaga w komentarzach wobec rosnącego z każdym dniem zbioru sezonowych ogórów z gatunku KowalaAMG, który to rozpoczął swoją przygodę z F1, gdy Mercedes na dobre rozpoczął swoją dominację.
Ten portal potrzebuje więcej bezstronnych i obiektywnie patrzących osób, które mają realne pojęcie o tym sporcie. I choć napisałeś swój komentarz w dosyć ostry sposób, to chyba nikt o zdrowych zmysłach się z Tobą nie zgodzi.
26. walerian
@blazefuryx "Mam dokładnie takie same poglądy w tej sprawie co Ty."
pjona! ziom... jestem pewny ze okolo 90% uzytkownikow portalu podziela nasze poglady o obecnej sytuacji w f1, po prostu nie kazdy sie wypowiada/ ma odwage powiedziec co tak naprawde mysli i rozumiem te osoby bo wiem co zniecheca ich do dyskusji - to fanboye hamiltona/ mersedesa, wystarczy tylko spojrzec na zenujaco niski poziom komentarzy naszego kolegi @kowalamg ehh...
@dody mozna... wystarczy ogladac F1, golym okiem widac jak jest... :)
27. dody
26 Walerian
mysle ze ogladas F1 od 2 lat moze maximum 3 lata. To wszystko. nie wiesz jak trudno jest wygrac chociazby jeden wyscig nie mowiac mistrzowstwo nawet najlepszym samochodzie. Rosberg dlaczego nie wygrywa Hamiltonem? Cos mu brakuje. Dobry samochod, dobry kierowca, talent wrodzony, wola do walki, czasami szczescie moze nawet szalenstwo? Senna byl taki, Szumi takze. W obecniej stawce Hamilton. Uwazam ze Hamilton jest najlepszy, specjalisci tez tak sadza. Gdybym byl team bossem, jesli do wyboru mam Vettela, Alonso i Hamiltona ja bym wybral bez zastanowienia Hamiltona. wiekszosc team bossow takby postapil.
28. dody
Berger chcial powiedzic ja mailbym tytuly gdyby nie Ayrton Senna. Berger w swoim czasie byl naprawde bardzo szybki, nawet czasmi wyrywal Prosta, ale wieka gwiadzda Senny przycimil niestety Bergera. Dokladnie to samo dzieje sie z Rozbergem. Mistrzem rodzi sie, jakas przypadkowa osoba nigdy nie zostanie Mistrzem, nawet nie wygra wyscig, w ogole okazac sie w F1 szalenie trudnie
29. walerian
@dody uspokoj sie...
jacy "specjalisci" uwazaja ze hamilton jest najlepszy..? - KowalAMG? Marek007..? :)
I mylisz sie bo nie ma nic trudnego w wygraniu wyscigu czy mistrzostwa jadac bolidem mersedesa, udaloby sie to kazdemu z obecnej stawki f1, niejedna osoba mi to przyzna i jestem pewny ze wiekszosc kierowcow bylaby nawet szybsza od hamiltona easy.... :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz