Mercedes znowu miał problemy z hamulcami
Niewiele brakowało a zespół Mercedesa zaliczyłby podobną wpadkę jak podczas ubiegłorocznego GP Kanady gdzie po problemach z systemem brake-by-wire przegrał pierwszy wyścig w sezonie na rzecz Daniela Ricciardo. Tym razem na błąd lub usterkę Srebrnych Strzał niecierpliwie czekali kierowcy Ferrari. Kimi Raikkonen w końcówce dogonił Nico Rosberga i bez problemu wyprzedził go po tym, jak ten na skutek problemów z układem hamulcowym przestrzelił pierwszy zakręt. W bolidzie Lewisa Hamiltona również pojawiły się pierwsze oznaki zmęczenia układu hamulcowego, jednak w jego przypadku wszystko udało się pewnie kontrolować do mety wyścigu.„Jestem zadowolony. Nie ważne przeciwko komu się ścigam- zawsze staram się pokonać wszystkich. Wspaniale jest walczyć z Ferrari i Nico. Mercedes jest najlepszym zespołem w stawce przez ostatni rok, ale Ferrari obecnie bardzo mocno na nas naciska. To nie była łatwa wygrana. Było blisko, gdy wyjeżdżałem z boksu po raz pierwszy, a za mną toczyła się zacięta walka. Miałem dość wolny postój, który zredukował moją przewagę, a gdy hamowałem do pierwszego zakrętu widziałem w lusterkach jak oni walczą [Rosberg z Vettelem]! Od tamtego momentu czułem, że mam w miarę pewną kontrolę nad wszystkim. Pod koniec musiałem trochę odpuścić, gdyż miałem ruch na torze i problemy z hamulcami w związku z tym, ale szczęśliwie nie wpłynęło to na mój wyścig tak mocno jak w przypadku Nico. Muszę ogromnie podziękować wszystkim w naszych fabrykach i tutaj na torze. Bolid naprawdę dobrze się prowadziło i wykonaliśmy świetną robotę. Jestem pewny, że zespół nie będzie w pełni zadowolony gdyż Kimi zabrał nam dzisiaj kilka punktów. Ale i tak zdobyliśmy niezłą ich liczbę, a wiem, że będziemy pracować jeszcze ciężej, aby w kolejnych wyścigach wypaść lepiej. To właśnie o to chodzi w sporcie motorowym i dlatego się ścigamy- aby walczyć z innymi zespołami.”
Nico Rosberg, P3
„Dzisiaj czułem się świetnie w aucie i miałem ekscytujący wyścig. Mogłem odrobić straty po kiepskim starcie, wyprzedzając kilka razy czerwone bolidy. Próbowałem także dogonić Lewisa. On jednak również miał dzisiaj dobrą prędkość, więc nie byłem w stanie go złapać. W końcówce wyścigu rozczarowujący był fakt że Kimi mnie dopadł. Nie miałem jednak szansy obronić się przed nim, gdyż miałem problemy z systemem brake-by-wire na ostatnich dwóch okrążeniach. W pierwszym zakręcie pojechałem po prostu na wprost, co umożliwiło mu wyprzedzenie mnie. Szkoda. Tak czy inaczej zajmiemy się tą sprawą, a wygrana Lewisa cały czas stanowi dla zespołu dobry wynik. Nie mogę doczekać się kolejnych wyścigów w tak wspaniałym aucie.”
komentarze
1. viggen
Ferrari w tym sezonie nie raz im napsuje krwi. Mimo wszystko gratulacje dla Lewisa i za szczęście, bo blisko było :) Pięknie dzisiaj jechał również Nico. Takiego Nico chcemy oglądać. Szkoda, że w zeszłym sezonie w walce z Lewisem jaja przeważnie zostawiał w domu na półce.
2. KowalAMG
Lewis jest klasa sama w sobie , gratulacje z rowna jazde ;) Nico pokazal pazurki a Ferrari zrobilo zajebiste postepy to wszystko dla dobra F1 :) nikt nie zarzuci w tym sezonie , ze Mercedes zdobyl tytul bez walki , oczywiscie o ile go zdobeda bo Ferrari jest bardzo blisko :)
3. Manonfire
No, będzie się działo. I bardzo dobrze, bo poprzedni sezon był trochę męczący. Gdyby jeszcze Williams trochę się poprawił, czemu od lat mu życzę, bo to historia F1, a może i McL-H (choć to pewnie dopiero w nast. sezonie), to już by było super widowisko.
4. fankaWilliamsa
Rosberg pokazał piękne manewry wyprzedzania i to na kim na 4 krotnym Mistrzu szacun za to Nico ;-) liczę,że Mercedes przyśpieszy i zostawi Ferrari w tyle a najlepiej jak Williams dołączy do tej dwójki i napsuje im trochę krwi ;-) w każdym razie będzie ciekawie.
5. Skoczek130
Brakło 2-3 okrążeń, by Hamilton został capnięty przez Kimiego. Smutne to jednak, że obecnie Merc może przegrać tylko przez nadmierną degradację lub awarie.
6. Skoczek130
@fankaWilliamsa - chyba NIE przyspieszy... chcesz znowu Merca w swojej lidze? Obecnie mamy małego konkurenta dla "srebrnych". W zeszłym roku w ogóle go nie było. Miejmy nadzieje, że Ferrari nadgoni. Od Williamsa nie oczekujmy cudów.
7. fankaWilliamsa
@Skoczek130 ja od Williamsa nie oczekuję cudów oczekuję tego na co Ich stać,czyli walki o zwycięstwa ;-) a co do dominacji Mercedesa mi ona nie przeszkadzała popatrz ilu teraz ''fanów'' Ferrari się objawiło-przyznasz,że to bywa irytujące zwłaszcza,że oni nie kibicują Ferrari tylko Vettelowi a rok temu był spokój z Jego''fanami'' :P
8. lotusowy
@fankaWilliamsa jesteś w błędzie, Williamsa nie stać na zwycięstwa, to tak jakbym napisał, że Lotus w tej chwili walczy o podium.. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz