komentarze
  • 1. Michael Schumi
    • 2014-12-02 14:59:52
    • *.uni.opole.pl

    Proste. Powodzenia.

  • 2. fanAlonso=pziom
    • 2014-12-02 15:58:56
    • *.230.90.150

    dla mnie RIC rządził w tym roku

  • 3. KowalAMG
    • 2014-12-02 15:59:11
    • *.24.196.114

    Respect dla obojgu Panow .

  • 4. magic942
    • 2014-12-02 16:02:26
    • *.123.207.135

    Zazwyczaj tak jest, że po wielkiej rywalizacji na torze i poza nim nadejdą czasy pokoju. Przykład: choćby Hamilton i Alonso w Mclarenie, a nawet Vettel z Webberem na koniec poprawili NIEZNACZNIE swoje stosunki.

  • 5. Skoczek130
    • 2014-12-02 16:15:36
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Sezon się zakończył, więc animozje również. Zobaczymy, co przyniesie kolejny sezon. Miejmy nadzieje, że nie będą osamotnieni w walce o zwycięstwa...

  • 6. Skoczek130
    • 2014-12-02 16:18:18
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @fanAlonso=pziom - tylko nijak go porównać do Merców. Daniel może jednak czuć się, jak mistrz. Nie miał możliwości nawiązać walki z Hamiltonem i Rosbergiem, ale za to pokonał i to zdecydowanie resztę stawki. :))

  • 7. bartexar
    • 2014-12-02 17:05:18
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Do "Był zdeterminowany i jeździł niewiarygodnie dobrze.” mówi Hamilton, a po tym jest kolejny wycinek i nagle "Nico Rosberg oprócz wychwalania..." Trochę cięzko się połapać.

  • 8. RyżyWuj
    • 2014-12-02 17:53:00
    • *.static.korbank.pl

    Na ile to się okaże prawdą pokaże dopiero następny sezon. Wróci rywalizacja, wrócą emocje. A wtedy każdy z nich przypomni sobie stare tematy. Hamilton publicznie zarzucił Nico, że on sam dochodził do wszystkiego ciężką pracą, a młody Rosberg w tym czasie imprezował na jachcie ojca. Takich wycieczek się od tak nie zapomina.

  • 9. PiotrasLc
    • 2014-12-02 18:40:21
    • Blokada
    • *.107.rewolucja-net.pl

    Poczekajmy do.......... powiedzmy 4 wyścigu sezonu 2015 jak znów zacznie iskrzyc miedzy nimi

  • 10. berni
    • 2014-12-02 19:47:00
    • *.dynamic.chello.pl

    jakos dziwnie jestem przekonany, ze jakby przegrał tytuł w ostatnim wyscigu w sportowej rywalizacji, to nie mowilby ze animozje z rosbergiem to przeszlosc, tylko rozpamietywal by sie jak to zostal pokrzywdzony, mimo ze historia ich rywalizacji w 2014 bylaby taka sama. dlatego nic to jego gadanie nie wnosi i jest powierzchownym belkotem.

  • 11. MarTum
    • 2014-12-03 00:09:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie zapominajmy, że to Hamilton pierwszy chodził oburzony i nawet tworzył scenariusze jakoby zespół był podzielone na dobrych i złych. On się zachowywał jak nie przystało na sportowca.

  • 12. Jahar
    • 2014-12-03 00:31:25
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    To są wszystko bzdury bo gdy nadejdzie pierwszy wyścig nowego sezonu i obaj zechcą bić się o mistrza to złe emocje powrócą. A incydenty z Monaco czy też Belgii to tylko ostra rywalizacja i nic poza tym.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo