Vergne potwierdza definitywne rozstanie z Toro Rosso
Jean-Eric Vergne definitywnie potwierdził, że w przyszłym roku nie będzie jeździł dla zespołu Toro Rosso.Szanse Vergne’a na pozostanie w Toro Rosso odżyły jednak kiedy podczas weekendu wyścigowego na torze Suzuka Sebastian Vettel sensacyjnie ogłosił, że odchodzi z Red Bulla, a zespół nie czekając zbyt długo promował na jego miejsce Daniiła Kwiata.
Mimo dobrej postawy Francuzowi, który od początku kariery był wspierany przez Red Bulla nie udało się utrzymać wyścigowego fotela.
„Mimo dobrego sezonu i 22 punktów na koncie, nie będę jeździł dla Toro Rosso w sezonie 2015” pisał na swoim Twitterze Vergne. „Dziękuję za te wszystkie lata. Czekam już na kolejne wielkie wyzwanie.”
Vergne dołączył do zespołu Toro Rosso wraz z Danielem Ricciardo w sezonie2012, zastępując równie brutalnie zwolnionych Sebastiena Buemi oraz Jaime Alguersuariego.
W obliczu informacji przekazanych przez Vergne’a, głównym kandydatem do objęcia posady w Toro Rosso w przyszłym roku jest Carlos Sainz jr.
komentarze
1. Skoczek130
Dalsza współpraca z STR nie ma sensu - w końcu to zespół mający na celu promować debiutantów. Miejmy jednak nadzieje, że Francuz utrzyma się w F1. Zasługuje na to. :))
2. Nowicjusz
może wraz z Sutilem u pana Amerykańca w 2016? :P
3. Grzesiu10
@1
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej kierowca także uczestniczy w procesie rozwijania bolidu a gdy ma w garażu obok drugiego debiutanta to niczego w tej kwestii się nie nauczy.
4. Podi
Szkoda. O kilka klas lepszy od choćby takiego Ericssona. Ale i tak najbardziej będzie mi brakowało Buttona.
5. Skoczek130
@Grzesiu10 - też prawda, ale w tym wypadku juniorzy RB są dobrze przygotowywani do startów. STR ściśle współpracuje z RBR. Myślę i wierzę, że uda im się pogodzić - Ricciardo nie był mega doświadczony i razem z Vergne'm także zastąpili dwójkę kierowców. Oczywiście zawsze lepiej mieć u boku doświadczonego, choćby trochę doświadczonego kierowcę. Ale jestem przekonany, iż przynajmniej dwuletnia współpraca będzie udana. :)
6. RyżyWuj
Za stary jest i tyle w temacie. W jego wieku Seb miał już trzy tytuły, a ten się podnieca 22 punktami.
7. Skoczek130
@RyżyWuj - tylko, że Vettel miał czym te tytuły zdobyć. Vergne nie miał nigdy bolidu nawet na 10-tkę klasyfikacji generalnej... ;)
8. devious
Szkoda chłopa, bo w wyścigach nie był gorszy od Ricciardo oraz był znacznie lepszy od Kwiata - a wiec potencjał ma spory. Zabrakło jednak tempa w kwalifikacjach, gdzie nie potrafił błysnąć i przegrywał i z Danielem i z Daniłem - tyle, że punkty rozdają jednak w niedzielę... :)
Cóż, sam jest trochę sobie winien, bo jednak jeździł momentami nierówno, popełniał sporo błędów - dopiero 2 połowa obecnego sezonu to naprawdę imponująca jazda - chyba za późno się zebrał do kupy...
Ale ponoć zostaje w F1 - i idzie do Williamsa na 3ciego kierowcę... Może przezimuje rok i dostanie jeszcze szansę? Chętnie bym go zobaczył w lepszym bolidzie, to efektowny kierowca i może jeszcze sporo pokazać w F1 - musi jednak poprawić tempo na 1 kółku. Będzie miał teraz rok by popracować nad sobą, nad swoją psychiką i techniką jazdy :)
9. RyżyWuj
@7 PodSkoczek - Hamilton najpierw był dobry, potem go dobry zespół chciał, podjął ryzykowną decyzję o przejściu i został w tym roku mistrzem. Vergne nigdy nie pokazał się na tyle dobrze, żeby przejść do RB. Taka jest prawda. Przegrał z Ricciardo i jak Ricciardo zostanie kiedyś majstrem, to Vergne będzie mógł sobie tylko z boksów płakać, że był od niego gorszy. Na dobry bolid trzeba zasłużyć.
10. Skoczek130
@RyżyWuj - określenie "pod" to aluzja do "podczłowieka"?? Cóż, nie wnikam... ;) Co do twojej odpowiedzi - nigdy nie miał możliwości się "pokazać". Trzeba mieć czym. Idąc tokiem myślenia takich, jak ty, Ricciardo podzieliłby los Vergne'a. No bo nigdy nie stał na podium przed wejściem do RBR. A teraz wielkie spuszczanie się na postawę Daniela - mało było ludzi, którzy popierali decyzję Marko. Można policzyć na palcach... ;) "Mądry Polak po szkodzie" - tak to wygląda, także na tym forum... ;)
11. RyżyWuj
@Skoczek - nie, to od twojej radosnej natury i życia w podskokach ;) Ricciardo wygrał rywalizację z Vergne'm. To była prosta sprawa - dostali szansę w zespole, wiadomo było co jest do ugrania i wygrał to Daniel. Nie ma znaczenia co ludzie sobie myślą - od początku ustalone było KTO podejmuje decyzję, więc oni mieli rywalizować od względy nie ludzi na tym forum, tylko władz RBR. Vergne to przegrał i tyle.
Ty prezentujesz typową postawę biadolenia, że jakby coś tam, to coś tam. Jakby miał samochód, to by był mistrzem. A jakby mu dobrze nasmarowali rower, to pewnie by wygrał Tour de France. Sorry, ale to jest mega bzdura. Pokazał to w tym sezonie pojedynek w Mercedesie. Rosberg MIAŁ najlepszy samochód i PRZEGRAŁ z Hamiltonem. Bo talent ma znaczenie, a dawanie szans przeciętniakom jest złe.
12. Skoczek130
@RyżyWuj - ciekawe, czy Hamilton byłby twoim pupilem, gdyby karierę zaczynał, jak Vergne, w niekonkurencyjnym zespole. Anglik nigdy nie miał bolidu z końca stawki, zawsze z czołówki. Więc nigdy nie miał tak, że mimo starań nie wszedł do Q2. Epizod 2009 roku był zbyt krótki, choć i wtedy zaczął grozić odejściem McL. Twoje myślenie jest właśnie dość prymitywne - patrzysz na wyniki F1, jakby to był faktycznie sport... ale nie jest nim, przynajmniej nie w klasycznym tego słowa znaczeniu. Gdybać można, bo co by było, gdyby czołowy kierowca jeździł w tym słabszym zespole?? I inne pytanie, co by było, gdyby kierowca ze środka stawki jeździł w czołowym bolidzie. Sezon 2009 rok pokazał, jak to wygląda. Ten tak samo na podstawie Bottasa i Ricciardo. Ale ty dalej myśl tak, jak myślisz... ;)
13. RyżyWuj
@12 Skoczek - karierę to on rozpoczynał w kartingu. Ty to pewnie myślisz, że kierowca zaczyna karierę wtedy, gdy Borowczyk nauczy się poprawnie wymawiać jego nazwisko w telewizorze. Niestety nie! To się zaczyna długo wcześniej.
14. Skoczek130
@RyżyWuj - nie udawaj idioty, przynajmniej postaraj się nie udawać... ;) Dobrze wiesz, o co mi chodzi... Jeżeli nie, to już nie pisz... ;)
15. devious
@RyżyWuj
Jeżeli patrzysz na punkty to Vergne wygrał z Ricciardo.
W momencie ogłoszenia składu kierowców RBR na sezon 2014 czyli 2 września 2013 punktacja wyglądała tak:
-Vergne 13 punktów
-Ricciardo 12 punktów
(Ricci zaczął punktować dopiero po ogłoszeniu decyzji, jakby wtedy presja z niego "zeszła")
W 2012 punktacja na koniec wyglądała tak:
-Vergne 16 punktów
-Ricciardo 10 punktów
Więc jak zwykle BREDZISZ panie znawco. Vergne sromotnie przegrywał z Ricciardo czasówki ale punktowo wcale nie odstawał - stąd ja nie doceniałem Ricciardo, który w wyścigach rzadko błyszczał w STR. Okazało się jednak, że w dobrym bolidzie talent Ricciardo eksplodował.
Kto wie, może Vergne też by eksplodował w RBR? Gdyby tylko JEV dostał szansę, na dystansie wyścigu w STR ZAWSZE wyglądał lepiej od RIC... O Kwiacie nie wspominając, bo ten póki co w niedzielne popołudnia ani razu jeszcze nie zabłysnął...
PS
Trzeba też pamiętać, że Vergne jest rok młodszy i mniej doświadczony w F1 od Ricciardo - a jednak punktowo przez 2 sezony przegrał z "Kangurem" o cały 1 punkt (30-29).
16. scigacz00
@15 Jak Vergne może być mniej doświadczony w F1 skoro obaj debiutowali razem w 2012r ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz