komentarze
  • 1. Skoczek130
    • 2014-11-24 09:40:07
    • Blokada
    • *.bg.ajd.czest.pl

    Ciekaw jestem, jakby zachował się Hamilton. Mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie miał ku temu okazję. :))

  • 2. Skoczek130
    • 2014-11-24 09:40:32
    • Blokada
    • *.bg.ajd.czest.pl

    Póki co gratulacje mu się należą. :)

  • 3. szanctom
    • 2014-11-24 10:04:42
    • *.160.172.85

    Myślę, że zespół pomógł ROS zachować się tak "profesjonalnie". W tv było widać, że pod podium był ROS w chwili, gdy HAM podjechał swoim samochodem. ROS gratulował członkom zespołu po czym... zniknął nie podchodząc nawet do HAM.

  • 4. gratoss
    • 2014-11-24 10:07:00
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Pewnie przyszłoby mu to dużo trudniej, był liderem wyścigu i klasyfikacji, byłaby to gorzka pigułka dla niego.

  • 5. kempa007
    • 2014-11-24 10:26:52
    • *.180.227.42

    3. szanctom musiał się zważyć?

  • 6. gratoss
    • 2014-11-24 10:33:45
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Fakt, pod podium mógł mu pogratulować, ale dobrze że wgl zrobił to przed dekoracją, szacun dla niego. Mimo, że nie jestem jego fanem, słowa uznania za ten gest. Nie wiem czy sam dałbym radę, na jego miejscu zdobyć się na taki czyn.

  • 7. ekwador15
    • 2014-11-24 10:47:46
    • *.minolta.pl

    Przypomnę może kto pierwszy zaczął się jak zachowywać. To Rosberg na początku sezonu przy seryjnych wygranych Hamiltona nie gratulował. Przed podium, chyba ten z 2 i 3 miejsca ma podejść do wygranego kierowcy a nie odwrotnie, że wygrany gratuluje niższej lokacie i Nico rozgoryczony serią zwycięstw tego nie robił.

  • 8. Kimi Rajdkoniem
    • 2014-11-24 10:51:21
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    To musiałby być niesamowicie trudne okrążenia dla Rosberga. Widział, że ma awarię, że traci pozycje, że wypadł poza pierwszą piątkę zatem nawet przy ew problemach Lewisa nie ma szans na tytuł. Mimo wszystko pokazał charakter prawdziwego sportowca i ukończył wyścig. To był priorytet (a co, gdyby 3 okrążenia przed końcem doszło do wypadku kilku auto łącznie z HAM i ROS byłby jakimś cudem w piątce).
    Nie kibicuję Nico i raczej nie będę ale w takich okolicznościach jak w miniony weekend rodzą się mistrzowie.

  • 9. Kimi Rajdkoniem
    • 2014-11-24 10:51:43
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @up MUSIAŁ BYĆ

  • 10. 6q47
    • 2014-11-24 11:14:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oznacza to tylko tyle, ze Rosberg nie odpuści w przyszłym sezonie. Patrzy na wszystko przes okulary o lewym szkle jako fart... o prawym jako niefart.
    Proste.

  • 11. tomasir
    • 2014-11-24 12:08:19
    • Blokada
    • *.195.106.50

    Do czego to doszło, by zwykłe gratulacje po wygranej rywala były postrzegane jako coś, co powinno wzbudzać podziw.

  • 12. kakuta44
    • 2014-11-24 14:28:16
    • *.opera-mini.net

    To się ceni piekn\e zachowanie Rosberga ale wuidac takze obaj wydorosleli wiem ze ciekzo bedzie w nast sezonie ale mam nadzieje ze relacje będą lepsze , Lewis tez bardzo wydoroslał piękne zachowania obu keirowców po to takze oghladamy te qwyscigi oby taka sportowa rtywalizacja zostąła juz do konca

  • 13. dody
    • 2014-11-24 15:05:33
    • Blokada
    • *.static.chello.pl

    Bardzo dobrze zachowal sie Rosberg. A także tegoroczny wstep Rosberga budzi zachwit. Nie spodziewalem takiej rownej walki z Hamiltonem. W nastepnym roku niestety bedzie gorzej dla Rosberga. Do Mistrza Hamiltona cos mu brakuje. Nie wiem co. Kiedy Hamilton rusza z drugiej pozycji za Rosbergem jestem prawie 100 procent pewny ze Lewis dogoni i bedzie wyprzedzal. Natomiast wobec Nico nie mam takiej pewnosci. To jest ta roznica

  • 14. RyżyWuj
    • 2014-11-24 15:30:23
    • *.static.korbank.pl

    I jak tu nie kochać Niemców. Jak tak dalej pójdzie, to w 2015 będę kibicował Rosbergowi ;-)

  • 15. Greek
    • 2014-11-24 15:39:38
    • *.dynamic.chello.pl

    Odwieczny? Od kiedy jeden rok to wieki?

  • 16. MacGyver
    • 2014-11-24 15:47:47
    • *.centertel.pl

    Ludzie, gratulacje dla rywala, za wygranie, to normalna rzecz, a tutaj Rosberga wynoszą na niebiosa za ten normalny, oczywisty gest. Fakt, zachował się z klasą. Ale to raczej norma. Nienormalne byłoby niezłożenie gratulacji.

  • 17. bartexar
    • 2014-11-24 15:49:09
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @15. Po 1. to przytoczenie, na swojego największego rywala mówi się czasem odwieczny. Wiem to dziwne. Po 2. O ile dobrze pamiętam Hamilton ścigał się z Rosbergiem za czasów gokartów, więc rozumiesz.

  • 18. marek007
    • 2014-11-24 16:07:18
    • Blokada
    • *.free.aero2.net.pl

    Fajnie się Rosberg zachował trzeba przyznać otwarcie mimo różnych sytuacji w czasie sezonu pogratulował Lewisowi....ziomkami na pewno nie zostaną bo bo obaj cisną na maksa i każdy z nich chciałby zdobyć tytuł.

  • 19. ygor
    • 2014-11-24 16:28:06
    • *.star.net.pl

    Public Relations się to nazywa ;-)

  • 20. Greek
    • 2014-11-24 17:14:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @17. bartexar
    W tym kontekście to rzeczywiście ma sens, choć jak dla mnie to słowo ma nieco zbyt negatywny wydźwięk. Bardziej kojarzy się z rywalem o którym myśli się z zaciśniętymi zębami :)

  • 21. Jahar
    • 2014-11-24 23:26:01
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Rosberg zachował się jak sportowiec bo tak po prawdzie to każdy zawodnik mierzy w wygraną, nie wiem czy w ogóle istnieje sportowiec celujący w tytuły, który cieszyłyby się z wygranej swojego największego przeciwnika. Co innego profesjonalnie się zachować a co innego czuć stratę pewnej szansy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo