2014-07-20
Ricciardo: właśnie takie wyścigi lubię najbardziej
Kierowcy zespołu Red Bulla po GP Niemic są zadowoleni. Sebastianowi Vettelowi przed własną publicznością udało się pokonać swojego młodszego kolegę z ekipy, Daniela Ricciardo. Niemiec metę przekroczył na wysokiej, 4 pozycji, podczas gdy Daniel Ricciardo był szósty, po ostrej walce na ostatnich okrążeniach z Fernando Alonso.R E K L A M A
Sebastian Vettel P4
„Miałem dzisiaj wiele zabawy z Fernando- zaczynaliśmy tam gdzie kończyliśmy na Silverstone! To dostarczyło sporo rozrywki w pierwszej połowie wyścigu. Na pewnym etapie było bardzo ciasno pomiędzy mną i obydwoma Ferrari ale ostatecznie udało nam się pozostać przed nimi. Drugi postój odbył się nico za szybko i Fernando mógł mnie bez problemu wyprzedzić, co postawiło nas w nico gorszej sytuacji, ale pod koniec wyścigu zdecydowaliśmy się na nieco bardziej agresywną strategię, co pozwoliło nam utrzymać pewną przewagę. To było bardzo ważne, gdyż pod koniec jechaliśmy na limicie paliwa. Uważam, że to wszystko co dzisiaj mogliśmy zrobić. Niestety Danielowi nie udało się wyprzedzić Fernando pod koniec.”
Daniel Ricciardo, P6
„To była świetna zabawa. To jeden z wyścigów, który przysporzył mi najwięcej przyjemności. Nie chodzi mi o pierwsze okrążenie oczywiście, gdyż wtedy znalazłem się w złym miejscu o niewłaściwym czasie. Nie miałem jednak aż tak brzydkiego wyjazdu jak Massa. Mam nadzieję, że z nim wszystko w porządku. Jechałem po zewnętrznej, gdy doszło do tej kolizji. Musiałem szeroko wyjechać, aby ominąć jego bolid i spadłem sporo miejsc w stawce. Nie wiem ile dokładnie. Potem przez radio powiedziałem żebyśmy wzięli się za odrabianie strat w dobrym stylu i mogli być z siebie dumni. Uważam, że udało się. Twardo walczyliśmy i nie zostawiliśmy nic na stole. Takie chwile i walki uwielbiam najbardziej. Fernando znany jest z twardej walki więc nie mogłem mieć lepszego rywala. Jechałem na miękkich oponach, a on na bardziej świeżych super-miękkich. Dałem z siebie wszystko w tej walce i... prawie się udało!”
„Miałem dzisiaj wiele zabawy z Fernando- zaczynaliśmy tam gdzie kończyliśmy na Silverstone! To dostarczyło sporo rozrywki w pierwszej połowie wyścigu. Na pewnym etapie było bardzo ciasno pomiędzy mną i obydwoma Ferrari ale ostatecznie udało nam się pozostać przed nimi. Drugi postój odbył się nico za szybko i Fernando mógł mnie bez problemu wyprzedzić, co postawiło nas w nico gorszej sytuacji, ale pod koniec wyścigu zdecydowaliśmy się na nieco bardziej agresywną strategię, co pozwoliło nam utrzymać pewną przewagę. To było bardzo ważne, gdyż pod koniec jechaliśmy na limicie paliwa. Uważam, że to wszystko co dzisiaj mogliśmy zrobić. Niestety Danielowi nie udało się wyprzedzić Fernando pod koniec.”
Daniel Ricciardo, P6
„To była świetna zabawa. To jeden z wyścigów, który przysporzył mi najwięcej przyjemności. Nie chodzi mi o pierwsze okrążenie oczywiście, gdyż wtedy znalazłem się w złym miejscu o niewłaściwym czasie. Nie miałem jednak aż tak brzydkiego wyjazdu jak Massa. Mam nadzieję, że z nim wszystko w porządku. Jechałem po zewnętrznej, gdy doszło do tej kolizji. Musiałem szeroko wyjechać, aby ominąć jego bolid i spadłem sporo miejsc w stawce. Nie wiem ile dokładnie. Potem przez radio powiedziałem żebyśmy wzięli się za odrabianie strat w dobrym stylu i mogli być z siebie dumni. Uważam, że udało się. Twardo walczyliśmy i nie zostawiliśmy nic na stole. Takie chwile i walki uwielbiam najbardziej. Fernando znany jest z twardej walki więc nie mogłem mieć lepszego rywala. Jechałem na miękkich oponach, a on na bardziej świeżych super-miękkich. Dałem z siebie wszystko w tej walce i... prawie się udało!”
komentarze
1. Breakdrowser
Jeżeli wypowiedź Ricciardo została przygotowana przez speca od PR to ktoś tutaj zasłużył na podwyżkę.
2. magic942
Brawo Red Bull dzisiaj podium było poza zasięgiem.
3. devious
Wielkie brawa dla obu kierowców RBR - pokazali dzisiaj kawał dobrego ścigania :)
Zwłaszcza Ricciardo pięknie w końcówce "ciął się" z Alonso - walka palce lizać!
Brawa też dla strategów RBR - znowu "wycyckali" Ferrari... Alonso miał szanse na 4 miejsce, pokonał nawet na torze Vettela - by potem przegrać przez gorszą strategię... No cóż, nie pierwszy raz RBR ma wzorową strategię a Ferrari się myli :)
4. Root
@3 devious - to chyba oglądaliśmy inny wyścig, bo w tym dzisiejszym, na Hockenheim to Vettel pokonał Alonso. :)
5. Anuk
@4 Pewnie deviousowi chodzi o moment, w którym VET wyjechał z pit stopu i oddał ALO pozycje bez walki bo miał niedogrzane opony, a później kazali mu oszczędzać paliwo... he he rozmowa Seba z Rockim była urocza swoją drogą. ;)
6. Greek
Rewelacyjne posunięcie strategiczne RB. Jak VET znalazł się na supermiękkich za ALO to wydawało się że nie są w dobrej sytuacji, a potrafili przekuć tę sytuację we własną przewagę. Ferrari nie mogło tu nic zrobić - po prostu ich zablokowali.
RIC - świetna jazda i brawa za zdecydowanie i odważne, ale i rozważne wciskanie.
7. franekszal
@4
Vettel miał ogromne szczęście ,że najpierw Ricciardo spadł na dół stawki, a następnie Australijczyk przyblokował Hiszpana. Opony po takiej walce straciły już swoje zalety, więc Niemiec był bezpieczny. Nie bardzo rozumiem czemu masz takie wybrakowane zdanie na temat RBR i Vettela. Ten sezon ewidentnie pokazuję,że Niemiec jest zwykłym przeciętniakiem, który dostał 4 tytuły. Pzdr
8. luka55
Już miałem chwile zwątpienia jeśli chodzi o kunszt strategiczny RB. Jak się okazało w RB ciągle jeszcze myślą czego nie można za bardzo powiedzieć o Ferrari. Wydawało się że to właśnie byki popełniły błąd, a tak jak piszecie przekuli to w przewagę i wyszło zupełnie odwrotnie. I znów Ferrari zostało wy...... Moga podziękowac Alonso że nie stracili jeszcze pozycji na rzecz Riccardo.
9. luka55
Mimo że pozycje 4 i 6 to na pewno nie szczyt marzeń RB, to jednak zespól pokazał klasę dokładnie tak jak jego kierowcy w tym wyścigu. Bardzo miło się patrzyło na jazdę Vettela i Riccardo.
10. kakuta44
Ricciardo poraz kolejny pokazał klase jakw alczyl swietnie z Alonso na gorszych oponach nawet kilka razy udalo mu sie go wyprzedzic jestem naprawde pelen podziwu dla tego kierowcy .Bardzo go polubilem po przyjsciu do Red Bulla wystarczy ciu ciut odrobine bolid a blyszczy bardziej niz Vettel choc teraz akurat udalo mu sie byc przed ricciardo co ejst rzadkoscia
11. Skoczek130
@franekszal - twój komentarz pokazuje, ze nie masz wiele pojęcia o F1. Bo widzisz tylko suche staty. A nie zauważysz, że jeden kierowca walczy z rywalami, a inny z bolidem. Obecnie Vettel jest w tej drugiej sytuacji. Przy dobrym docisku Ricciardo byłby w sytuacji Vettela. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz