Alonso chwali Bianchiego
Fernando Alonso powiedział, że jest dumny z postawy Julesa Bianchi, podopiecznego Akademii Ferrari, po tym jak ten zdobył pierwsze punkty w historii zespołu Marussia podczas Grand Prix Monako.„To fantastyczne, bardzo się cieszę razem z nim” – powiedział Alonso. „Jules jest nie tylko kierowcą Akademii Ferrari ale również przyjacielem. Spędzamy razem mnóstwo czasu w Maranello, gramy w piłkę, jeździmy rowerami i podróżujemy razem na niektóre wyścigi”.
„Jestem niezmiernie szczęśliwy i bardzo dumny, bo wiem ile ten rezultat wnosi do jego kariery. Nie mam wątpliwości, że będzie miał udaną karierę. Miejmy nadzieję, że dzięki temu wynikowi w przyszłym roku będzie dysponował bardziej konkurencyjnym samochodem i będzie mógł pokazać swój talent”.
komentarze
1. MarTum
Robienie szumu na siłę. Zdobył punkty tylko dlatego, ze odpadło tylu innych kierowców i tyle w tym temacie.
2. norbertinho
@MarTum - punkty są dla tych którzy dojadą do mety, a nie dla tych którzy są w danym momencie szybsi, Jules dojechał i zdobył zasłużone punkty
3. koal007
Bravo Bianchi. Słaby bolid, ale w tym trudnym wyścigu pokazałeś klasę. Dobra taktyka, wytrwałość i bezbłędny przejazd dały długo oczekiwany rezultat. A Sauber nie ma nawet punkcika !!!
4. Martitta
@MarTum - No co Ty nie powiesz :)
5. Martitta
Świetny występ Julesa.
W kwalifikacjach pokonał doświadczonych kierowców i gdyby nie kara za skrzynię biegów, startowałby 5 oczek wyżej. Podczas wyścigu 52 okrążenia na supersoftach, ryzykowny, ale udany manewr wyprzedzania na Kobayashim i dojazd na metę przed Lotusem Grosjeana - niesamowite.
Szkoda, że podczas odbywania kary stop & go trafili na SC, bo inaczej dowiózłby 4 punkty.
A to wszystko w ciasnym, wymagającym i prestiżowym Monako, praktycznie przed własną publicznością. Definitywnie kierowca dnia! :)
6. popo21
za punkty może podziękować kimiemu :)
7. Dexterus
@ 6.
Tak właśnie sobie myślałem, gdy nurtowała mnie myśl, dlaczego nie ściągają Bianchiego na odbycie kary - czyżby liczyli na dalsze "wypadki losowe", które dadzą punkty nawet po dopisaniu tych 5 sekund?
I chyba tak było ^^
8. ygor
Alonso pasowałby taki partner. Znowu byłoby jasne kto tu jest nr 1
9. somnus
@8 A teraz nie jest?
10. Skoczek130
Jules miażdży Chiltona i kierowców Caterhama. Tak na prawdę Cat i Maryśka są jak Mercedes - w swojej lidze - tylko po drugiej stronie... ;) Mam nadzieje, że w przyszłym roku trafi do zespołu godnego jego umiejętności. :))
11. kakuta44
Pamietam jak tyle czasu czekalismy na punkty Force India a teraz prosze gdzie są w jakim miejscu dysponują lepszym samochodem niż Ferrari
12. milosz5353
Poczytałem sobie wasze wszystkie komentarze i niektórzy z was piszą że miął szczęście bo inni się porozbijali . Trzeba też przypomnić że startował z samego końca , fakt miał sporo szczęścia ale jakoś Chilton, Kobayashi i Ericsson nie zdobyli punktów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz