Webber: nie zamierzałem odpuszczać
Red Bull Racing jest pierwszym zespołem, który w tym sezonie zapisał na swoim koncie więcej niż jedno zwycięstwo. Dzisiejsza wygrana była dla Marka Webbera ósmą w karierze i drugą na ulicach Monte Carlo, a 25 zdobytych punktów pozwoliło zrównać się z zespołowym kolegą, Sebastianem Vettelem, w klasyfikacji kierowców.„Niesamowity dzień. To miejsce potrafi dostarczyć niezapomnianych momentów. Były w tym wyścigu chwile, w których musiałem zachowywać niezwykłe skupienie i stale upewniać się, że dobrze wykorzystujemy naszą pozycję. Mój dobry przyjaciel wysłał mi dziś rano wiadomość, w której napisał: Atakujesz, jesteś z przodu i atakujesz i tak właśnie było, choć tutaj szybko można się sparzyć. W okolicach pit stopów było kilka kluczowych i naprawdę ciekawych momentów. Sebastian miał rozgrzane opony i był w pewnym momencie bardzo szybki, a ja nie mogłem zmusić mojego kompletu do pracy, ale gdy on zjechał już na swój postój, zwróciłem swoją uwagę w stronę Nico i po prostu dbałem o tylne opony do końca wyścigu. Potem spadł deszcz, co sprawia, że jest tu bardzo trudno. Zachowaliśmy jednak zimną krew, a na pit wall popisaliśmy się doświadczeniem i pracą zespołową. Ten wyścig to ciężki orzech do zgryzienia, ale znów nam się udało. Byłem dziś pewny siebie i nie zamierzałem odpuszczać”.
Sebastian Vettel
„Miło byłoby znaleźć się dziś na podium. Myślę, że mieliśmy prędkość, ale ostatecznie nasza strategia była taka sama jak w przypadku liderów, jedynie z odwróconą kolejnością. Było dość trudno, ponieważ jechaliśmy na starszych oponach, ale zyskaliśmy około ośmiu sekund, więc było całkiem nieźle. Potem znalazłem się w grupie z innymi kierowcami, a wyprzedzanie w Monako jest trudne, jak w tym roku udowodnił to Mark, a w zeszłym roku ja. Liczyliśmy, że cześć liderów będzie zmuszona do wykonania dwóch postojów, ale Kimi stworzył za mną dość sporą przerwę, która dała czołówce trochę czystego powietrza po ich pierwszych postojach. To im pomogło i jednocześnie utrudniło nam zadanie, ale ruszaliśmy przecież z P9, a biorąc pod uwagę trudności związane z wyprzedzaniem, zysk pięciu miejsc był niezły. Bez wątpienia dobrze, że Mark tutaj wygrał. Dobrze również dla zespołu, który zdobył tu swoją trzecią wygraną z rzędu – to godne podziwu”.
komentarze
1. Igor
Jeśli Mark by odpuścił kilka okrążeń to przetrzymałby peleton za nim i Vettel po 1 stopie wskoczyłby z powrotem na czoło. A Mark zaoszczędziłby tym opony aby po stopie Sebastiana móc przycisnąć, żeby nikt go potem w boksach już nie łyknął. Skutkowałoby to mocną już na tym etapie gry prowadzeniem puszek w klasyfikacji. Lecz na szczęście nie byli dziś tak przebiegli, a mogli to zrobić bez problemu. Ja się ciesze bo nie jestem kibicem Red Bulla :)
2. Skoczek130
W tak wyrównanym sezonie Mark ma szanse. Kibicowałem mu w 2010 roku, gdyż była szansa na tytuł. Zawiódł mnie jednak w Korei, rozbijając się, jak debiutant. Życzę mu jak najlepiej, bo to dobry kierowca. Może zbyt mocno zawyża średnią wieku, ale na koniec kariery tytuł mistrzowski?? Czemu nie... Anders Bardal na 30-stkę sprezentował sobie Puchar Świata. :))
P.S. I proszę nie zwymyślac mnie od "chorągiewek". Sebastiana cenię za talent i konsekwencję. Bez wątpienia jest lepszy od Webbera. Ale jeżeli Mark ma szanse podjąc z nim walkę, to życzę mu wygranej.
3. Skoczek130
A co do spekulacji na temat "gry zespołowe", cóż... Formuła 1 to także sport drużynowy, czyż nie?? :))
4. Zirdiel
@1
Gdyby się tak stało znienawidziłbym Red Bule jeszcze bardziej.
5. Jahar
Red Bull ma świetny zespół i samochód. Tuszują wszystkie niedoskonałości swoich kierowców a jest co robić. Jeśli nie są najszybsi w tym roku na pewno ich samochód bez problemu pozwala o pozycje w 3.
6. seb_1746
"Może zbyt mocno zawyża średnią wieku" - skąd ty masz takie poglądy??? wiekiem się nie jeździ
7. Skoczek130
@Jahar - nie wiem, skąd u Ciebie taka pewnośc. A może McLaren posiada zbyt słabych kierowców, aby zdobyc majstra?? Może właśnie to oni są wynikiem tego, że w 2011 nie zdobyli upragnionego celu?? Wiem, że nie lubisz Vettela, ale przesadzasz. Akurat kierowców mają dobrych. Seba jest dużo bardziej konsekwentny od Hamiltona.
8. Skoczek130
@seb_1746 - a to, że na horyzoncie jest wielu młodych-zdolnych, którzy zasługują na miejsce w F1. Wiekiem się nie jeździ... fakt, to pojęcie abstrakcyjne. Ale wiek ma wpływ na jazdę, gdyż z wiekiem wydajnośc organizmu jest mniejsza. ;]
9. Jahar
@7. Vettel popełnia błędy więc tu moje sympatie nic do rzeczy nie mają. Dzisiaj było widać u Vettela wyjazdy z toru a u Alonso, Rosberga nawet Massy takich nie było cały wyścig. Jechali pewniej i szybciej. Poza tym klasyfikacja konstruktorów rok temu i teraz nie pozostawia wątpliwości kto jakim sprzętem dysponuje a zespół i samochód to 90 procent całego sukcesu. Zresztą podlicz w tym roku błędy Hamiltona czy Alonso a potem Vettela. Mogę więc w swojej piramidzie Vettela umieścić niżej niż wspomnianego Fernando czy Lewisa za którym nigdy nie byłem tak jak i Sebastianem. W dodatku Kimi również jest póki co lepszym kierowcą.
10. seb_1746
8. Skoczek130 - ten sport to biznes, pieniądze i prestiż i tylko frajer kończyłby karierę, bo "młodzi czekają". Poza tym i tak dużą część stawki stanowią młodzi kierowcy,a różnorodność wiekowa jest ciekawa. No i w cale nie jest powiedziane, że ci młodzi są tacy wybitni.
11. Skoczek130
@seb_18746 - on nie ma kończyc kariery dla "młodych", tylko dla siebie. Nie zaprzeczysz, iż jego reputacja podupada przez wyniki, jakie osiąga. Pech pechem, ale sam też nie sprawuje się rewelacyjnie i nawet to PP tego nie zmieni. Niech startuje nawet do 50-tki, ale żeby jego wyniki były dobrem dla zespołu, a nie osłabieniem. :)
@Jahar - to twoje zdanie i go nie podważam. Mamy inne poglądy. Dla mnie nie wszystko jest białe i czarne. Nie patrzę na suchą statystykę, a fakt, co działo się przez weekend. RBR wcale nie wyglądał na najszybszego. Zresztą, zobaczymy, jak będzie przebiegał sezon w dalszej części. Co do Seby, trochę błędów mu się przytrafiło. Na początku RB8 miał nerwowy tył i ciężko było wydobyc z niego jak najlepsze osiągi. Z czasem jednak poprawili trakcję. Jako fan prywatnych ekip, życzę RBR sukcesu. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz