Raikkonen: zabrakło kilku okrążeń
Po sukcesie z Bahrajnu, Lotus opuszcza pierwszy europejski wyścig z kolejnym udanym wyścigiem na koncie. Nie do końca usatysfakcjonowany jest Kimi Räikkönen, który stanął dziś na najniższym stopniu podium. Z pozycji tuż za czołową trójką zadowolenia nie ukrywa natomiast Romain Grosjean.„Zaliczyłem bardzo dobry start i miałem szansę na wyprzedzanie po zewnętrznej, ale zabrakło nieco prędkości i dobiłem do limitu obrotów na piątym biegu. Jestem nieco rozczarowany, ponieważ mogliśmy wygrać, gdyby w pierwszej części wyścigu wszystko przebiegło dobrze. Osiągi bolidu nie były problemem, ale stawka jest tak wyrównana, że nawet mały kłopot czy błąd może okazać się bardzo kosztowny. Nasze auto jest zdolne do wygrywania, ale nie miałem dziś tempa, aby utrzymać się z samochodami z przodu. Po zmianie opon sprawialiśmy całkiem niezłe wrażenie, ale byliśmy wtedy za daleko. W końcówce potrzebowaliśmy już tylko kilku okrążeń, aby wygrać. Nie brakuje nam wiele i do tej pory wykonywaliśmy właściwe kroki naprzód. Samochód sprawia dobre wrażenie pod każdym względem”.
Romain Grosjean
„Na starcie straciliśmy pozycję, a razem z nią niewielką część przedniego skrzydła! Temperatury były dziś nieco niższe, co nie do końca nam odpowiadało. Mimo to jestem bardzo zadowolony z P4, szczególnie po wczorajszym problemie, który sprawił, że nie jeździłem w ostatnim treningu. Obydwa samochody w porządnych punktach to świetny wynik dla zespołu. Na starcie nie było mi łatwo, ponieważ uszkodzone przednie skrzydło sprawiło, że trudno było zmusić przód bolidu do pracy. Wprowadziliśmy jednak pewne zmiany i w końcówce bolid po prostu latał. Myślę, że podjęliśmy słuszne decyzje. Gdyby na początku weekendu powiedziano nam, że wyścig ukończymy na trzecim i czwartym miejscu, wzięlibyśmy ten wynik w ciemno”.
komentarze
1. rodman86
kimi jechałeś jak pi.....zda wiekszosc wyscigu przed zjazdem na 3 pit stop maldonano i alonso na lajcie cie wyprzedzili pozniej zaczales odrabiac ale juz bylo za pozno nie miales tempa na poczatku odjezdzali ci jak chcieli alonso jest chyba epszym kierowca od ciebie
2. Święty
1. Niestety się zgadzam. Dodając do tego ujową strategię Lotusa i tą ich świętą pewność, ze Pastor i Ferdek jeszcze zjadą na pitstop... Masakra. Kolejny wyścig, gdzie bolid mieli na zwycięstwo a zadowalają się 3 miejscem.
3. BastianKR
Stratedzy zespołu to porażka na maksa....po kiego ciula było trzymać Kimiego jak wyprzedzali go Maldonado i Alonso?-to chyba wiedzą sami oni.Strategia na wyścig fatalna...Jakby tam był ktoś normalny to spokojnie 2 Lotusy mogły być na podium.
4. BastianKR
A i jeszcze zapomniałbym o super szybkich pitach....
5. Jahar
Kimi był aż zły na konferencji, że nie wygrał. W ogóle minę to miał taką jakby ktoś mu zabrał wszystko to co lubi najbardziej obiecując wygraną a tu bach... Stratedzy źle sobie obliczyli czas zjazdów.
6. jankiel00
Strategia była dobra do ostatniego postoju, wystarczyło zjechac 2 okrążenia wcześniej. Kimi spowolnił trochę Pastora i powinień zjechac po opony a Ferdek i Pastor dłużej by walczyli i niszczyli opony. pozdro
7. RoyalFlesh F1
2. Święty
Jakbys oglądał konferencje prasową i to co mówił kimi to byś nie pisał takich pierdół ,,zadowalają się 3 miejscem" Jahar dobrze napisał Kimi był poprostu zawiedziony ty 3 miejscem.
8. sliwa007
1. rodman86 wyprzedzali go bolidami szybszymi o 3 sekundy na kółku, nie ma w stawce kierowcy który jest w stanie obronić pozycję bolidem z tak zniszczonymi oponami...
Nasuwa się jedynie pytanie co Kimi robił wtedy jeszcze na torze..
9. Święty
7. Mówię o zespole, nie o kierowcy.
10. PanPikuś
Stratedzy tego zespołu to totalna porażka. Patrzac na tempo pod koniec wyscigu zakladam ze celowo kazali mu oszczedzac opony.. NIe rozumiem tez dzlaczego na 2 stint zalozyli mu uzywane miekkie, na kotrzych zrobil blisko 25 kolek ! Co za ( przepraszam za wyrazenie ) JEŁOP układał im strategie. Bierze grube tysiące za to , a niejeden większy fan F1 ktorzy jako tako potrafi czytac strategie uzoloyzlby plan i reagowal natychmiast na sytuacje na torze. Nie mowiac juz w ogole o podawaniu blenych informacji dla Raikonena. Oni tam nie potrafia chyba czytac cyferek i uzywac kalkulatora. Pozostaje wierzyć, że Iceman pokaze klase w Monako i zdobedzie pierwsze zwycieztwo dla Lotusa w tym sezonie. ( marzy mi się tez PP dla niego wykonane w takim stylu jak w 2005 to zrobil )
11. rodman86
pan pikuś zgadza sie ale zobacz jeszcze na początku jak mu odjeżdzali jak byl trzeci po wyprzedzil grosjeana na starcie to juz po paru okrazeniach bylo 12 sek straty pozniej juz 15 sek to jest lipa wiec co on tam mogl ugrac nie mieli tempa pozniej po 3 tam zaczal cos jechac ale i tak mial czasy gorsze od grosjeana
12. rodman86
sory to do sliwa 007
13. RoyalFlesh F1
9. Święty
Pod tym newsem wypowiadali sie tylko kierowcy więc po co tak pie....
14. patrolek23
Raikonen jechał sobie jak panisko, nikt mu nie przeszkadzał nie wiem co im tam nie pasowało. Grosjean to rozumiem miał kontakt na pierwszym okrążeniu i stracił pozycję czy dwie. Pewnie ustawili sobie furmankę na końcówkę wyścigu, kiedy bolid nie jest mocno obciążony paliwem.
15. Ilona
Kimi jak zwykle rozczarowany ^-^
16. Senna_olk
Weźmy pod uwagę, że szybkość bolidu Lotusa w stosunku do stawki, jest przeciw proporcjonalna do wagi.
17. elin
10. PanPikuś - dokładnie tak samo uważam. Dziwna - zachowawcza strategia Lotusa, polegająca chyba jedynie na przejechaniu jak największej liczby okrążeń na jedynym komplecie opon i liczeniu na szczęście, że degradacja opon u przeciwników będzie większa ( inni pojadą na więcej pit - stopów ). A szkoda, bo jak pokazał Kimi na ostatnim stincie, zespół spokojnie mógł dzisiaj wygrać.
Powtórka z Monako 2005 - jak najbardziej byłaby mile widziana :-).
15. Ilona - ten Typ tak ma ;-)), dla Kimiego liczy się tylko wygrana.
18. david9
Patrząc przez pryzmat ostatnich 5 wyścigów mają najlepszy i najrówniejszy bolid bo w zasadzie w każdym wyścigu mogli powalczyć co najmniej o podium. Dziś do zwycięstwa znowu zabrakło kropki nad i. Przede wszystkim zdecydował po pierwsze słaby 1 przejazd Raikkonena kiedy po prostu nie nadążał za Maldonado i Alonso, po drugie jak zwykle wolne pitstopy po trzecie zbyt długo pozostał na torze gdy Alonso i Maldonado doganiali go po 2 sek. na okrążeniu trzeba było zjechać trochę wcześniej. Nie mniej jednak bolid jest wyje...any w kosmos i biorąc pod uwagę jego konkurencyjność na wszystkich dotychczasowych GP to Raikkonen staję się jednym z głównych pretendentów do mistrzostwa.
19. PanPikuś
@18 Do mistrzostwa wg mnie pretenduja Alonso Hamilton Raikonen i Vettel. Vettel ma najlepszego konstruktora ( niekoniecznie samochód w tym roku , ale na pewno konstruktor jest geniuszem , a i stratedzy są dość dobrzy ) sam kierowca wg mnie z podanej przeze mnie 4 najsłabszy( choc nie przecze ze jest szybki ). Alonso jeździ najrówniej i jest w stanie wyciągnać z samochodu to czego zapomnieli mu dać w garażu :). Jeżeli strategii mu znowu nie sknocą jak w Abu Dhabi w '10 i rozwina bolid to jest to w mojej opinii glowny pretendentem jest właśnie on. Najbardziej może mu zagrozić Hamlton, który ma już chyba dość zachowania jego zespołu podczas pitów, lekkiego braku obiektywizmu sedziow wobec niego i robienia z niego badboya i chce sobie sam cos udowodnic po sezonie '11. Poza tym jest to kierowca ktory potrafi co dzisiaj pokazal jechac va bank w pieknym stylu. No a Raikonen... No cóż po prostu ICEMAN. Tutaj można się spodziewać zawsze sporej niespodzianki :)
20. Ilona
17. elin, hah, no tak, perfekcjonista ;]
21. greg32
O ile wiara Raikonena w samochód i zwycięstwa jest prawdziwa to sam zespół jest tym faktem chyba przerażony, nietrafiona i zachowawcza sztywna taktyka, brak szybkiej reakcji na sytuację na torze, dziś spóźnionymi pitstopami stracili lekko 6s, co to oznaczało w końcówce nie trzeba mówić. W tym sezonie stratedzy mogą wiele namieszać przy wyrównanej stawce, a w Lotusie to mocno kuleje jak i pitstopy. Trwa samozadowolenie z umacniania się na trzeciej lokacie bo plany były mniejsze więc jest OK. Moim zdaniem nie jest OK i trzeba wygrywać za wszelką ceną i wykorzystywać potknięcia pretendentów do mistrzostwa, bo mają udany bolid i kierowcy też są wporządku. Przed nami Monaco, prędkość i aero nie będą istotne, będzie liczyć się trakcja i kierowca. Czy Lotus nawiąże do żółtego szerszenia:) niekoniecznie ale obym się mylił.
22. Iceman_1
Jak zwykle, nie tylko słaba strategia, ale i pit stopy, jak można wymieniać opony w 5 sekund podczas gdy inni robią to w 3 sekundy. Swoją drogą to Kimi też przespał wyścig, a gdy obudził się na 20 okrążeń przed końcem to był to już łabędzi śpiew
23. asiunia
startegia i pitstopy i to kolejny raz
24. elin
20. Ilona - nie jestem pewna, czy akurat tak bym nazwała tą cechę charakteru Kimiego ... ;-)).
22. Iceman_1 - głównie zła strategia. Największy błąd, to drugi przejazd na miękkich oponach - wtedy strata Kimiego do Maldonado z 3 sekund zwiększyła się do 18 s.
Twardsza mieszanka była stabilniejsza i szybsza ..., ale ( niestety ) dopiero po wyścigu Lotus o tym pomyślał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz