komentarze
  • 1. dodo271
    • 2012-04-25 09:26:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mysle ze to tylko przeblysk lotusa do konca polowy tego sezonu,w drugiej polowie zlapia zadyszki i beda w srodku stawki.konkurencja nie spi i sadze ze ferrari,maclaren czy nawet mercedes a takze red bull wkritce zlapia "swoj" dobry rytm i lotusowi bedzie ciezej z nimi walczyc,co nie znaczy ze tego nie beda robic.z czego wszyscy na pewno sie cieszymy bo walka i caly sezon bedzie bardziej pikantny

  • 2. vcb716
    • 2012-04-25 10:26:03
    • *.tarman.pl

    1. dodo271

    A ja mam znowu odmienne zdanie na ten temat. Lotus jest mocny od początku sezonu. Grosejan ma trochę pecha, brakuje mu doświadczenia, objeżdżenia w F1, natomiast Kimi bardzo płynnie prowadzi bolid i gdyby inżynierowie Lotusa mieli wszystko dobrze poukładane logistycznie to Kimi już w poprzednim GP stanął by na podium (opony).

  • 3. 99kowalski
    • 2012-04-25 10:28:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Każdy może walczyć o tytuł...

  • 4. mazur81
    • 2012-04-25 10:38:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mam nadzieję, że wyciągnęli lekcję z poprzedniego sezonu. Zresztą widać to od razu po kierowcach, a przede wszystkim jednym z nich. Pozbyli się partaczy i zatrudnili solidnych driverów. Mam nadzieję, że lekcje zostały również wyciągnięte w kwestii rozwoju bolidu i nie będzie powtórki z przeszłości (czyt. 2011)

  • 5. RobIza
    • 2012-04-25 10:53:15
    • *.pro-sys.pl

    99kowalski każdy walczy o tytuł, jednym wychodzi lepiej drugim gorzej, stawiam na Buttona.

  • 6. luca motorsport
    • 2012-04-25 10:56:04
    • *.193.158.21

    Mysle ze Kimiemu bedzie bardzo ciezko walczyc o tytul, bolid jest dobry, ale konkurencja nie spi, mysle tez ze wygraja jedno lub dwa GP, ale to bedzie max, no ale zobaczymy bo roznie bywa.

  • 7. adamusb
    • 2012-04-25 11:16:19
    • *.atman.pl

    1. dodo271 w poprzednim sezonie nie mieli z kim rozwijać bolidu, w tym sytuacja wygląda inaczej.

    gdybanie jest bez sensu, ale ... :)

    gdyby w zeszłym sezonie mieli podobnych driverów sytuacja mogła wyglądać inaczej, RBR pewnie by nie pokonali, bo ci byli poza zasięgiem wszystkich, ale wicemistrzostwo mogło być w zasięgu.

  • 8. greg32
    • 2012-04-25 12:01:24
    • *.adsl.inetia.pl

    Następne GP wiele wyjaśni w tej kwestii, będzie inna charakterystyka toru, będą po testach i jeśli będą pewnie na podium to mogą namieszać i to bardzo. Kimi będzie już obyty w wyścigach na Pirelkach a ich bolid dobrze je wykorzystuje i to w różnych temperaturach. Dalej jednak uważam że najwięcej mogą tracić na pitstopach i strategiach. No i może wrócić do gry Ferrari a to kolejny potencjalny rywal.

  • 9. Kriss81
    • 2012-04-25 12:11:47
    • *.ip.netia.com.pl

    Byłbym bardzo, aczkolwiek pozytywnie zaskoczony gdyby Lotus utrzymywał dobrą formę w kolejnych rundach sezonu. Zgadzam się z @greg32, że nowe wnioski na ten temat da nam GP Hiszpanii. Przypuszczam iż z biegiem sezonu RBR i McLaren będą coraz bardziej wyprzedzać resztę stawki, a Lotus powalczy z Mercedesem i Ferrari o 3 miejsce w generalce.

  • 10. frog
    • 2012-04-25 12:39:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    lotus w zeszłym sezonie złapał zadyszkę, bo nie miał kto pomagać w rozwoju bolidu. Pomyślcie sobie, kto? Heidfeld, albo o zgrozo.. Pietrow? Brakowało im Roberta, bo póki bolidy nie bardzo różniły się od tych zaprezentowanych, to Lotus był w stanie stawać na podium (patrz Australia, Malezja, nawet Kanada). Gdy inne zespoły ruszyły z odrabianiem strat, Lotus stanął w miejscu. Pierwsze przestali walczyć o podium, od Silverstone o TOP 5, od Singapuru o TOP10, aż w końcu w Q zajmowali przeważnie 14-15 miejsce. Gdyby sezon trwał dłużej, walczyliby z Caterhamem (przypomnijmy, w Singapurze Pietrow po superanckim wyścigu dojechał za wybitnym bolidem Heikkiego, co udało się powtórzyć Bruno Sennie w Brazylii). Takie jest moje odczucie.

  • 11. pablo3243
    • 2012-04-25 13:12:33
    • *.nowysacz.vectranet.pl

    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Robert nie ma gdzie wracać... Stał się niepotrzebny.

  • 12. danieloF1
    • 2012-04-25 14:13:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak kretyn zarabia prawie 10.000.000 euro rocznie i startuje w jakimś "rajdziku" to ma czego chciał.

  • 13. melo
    • 2012-04-25 14:29:38
    • *.wapgw.era.pl

    12. Facet, od kretynow to sobie nazywaj kogo chcesz ale w swoim zaciszu domowym, lecz nie publicznie bo wowczas sam jestes kretynem. A co do Roberta to on za F1 nie teskni, to tylko jego praca dobrze platna, hobby ma inne. Czesto to wspominał, w F1 duzo polityki i marketingu, sciemy i sztucznego usmiechu. Wplyw kierowcy na wynik jest dosc mocno ograniczony. Nie zdziwcie sie jak Robert mimo odzyskania sprawnosci powie ze nie wchodz juz w ta szopke. Czego sobie i reszcie nie zycze. A stan reki moze spowodowac ze Robert nawet nie bedzie musia stawac przed takim dylematem

  • 14. Skoczek130
    • 2012-04-25 14:46:03
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeżeli wóz będzie należycie rozwijany, Kimi na pewno to wykorzysta. Ale najpierw musi dostac do tego bolid. :)

  • 15. ULTR93
    • 2012-04-25 15:07:58
    • *.pl

    Sezon 2012 jak widzimy jest bardzo nieprzewidywalny.
    Wszystkie 4 GP wygrał inny kierowca.
    Salo dobrze mówi, też mi się tak wydaje.

  • 16. danieloF1
    • 2012-04-25 15:14:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Do Melo.
    Po pierwsze: Nie jestem Kubicofanem tylko fanem F1 od 10 lat.
    Po drugie: Nie nazwałem Cię kretynem więc sobie wypraszam.
    Po trzecie : Każdy kierowca śni o F1 jako zwieńczenie kariery, więc nie mów mi że Kubica jest wyjątkiem.
    Po czwarte : Nie wiem czemu się tak spinasz.

  • 17. ziyon
    • 2012-04-25 17:53:34
    • *.205.194.91

    I bardzo dobrze...

  • 18. RoyalFlesh F1
    • 2012-04-25 18:36:25
    • *.205.238.142

    Tak samo wszyscy mówili jak wy tu niektórzy o RBR. Ja sam też. Ze Ferrari i Maclaren po 2009roku nie pozwoli sobie na to żeby RBR im odjechał. A jak było wszyscy wiedzą.
    Czemu Lotus miałby nie zaskoczyć

  • 19. RoyalFlesh F1
    • 2012-04-25 18:48:40
    • *.205.238.142

    Nie rozumiem też co niektóre osoby które w gronie faworytów do walki z Lotusem widzą Ferrari. Przecież to nie takie proste przez 3 tygodnie zmienić bolid i uzyskać 1,2 sek. Tak to też licze gdyż taki Lotus też coś przywiezie i złomu nie musi poprawiać. A Ferrari spokojnie traci 1 sek w Q.

    Jeden sezon 2011 im nie wyszedł i już wszyscy wieszczą spadek Formy Lotusa. Ta ekipa nie miała kasy na jazde z przodu juz w 2009roku, kiedy siedział tam Alonso. Dopiero w tym roku mają jakąś pozycje, bo już nie jezdzi tam płatny kierowca. Zresztą sam Pietrow sie wygadał że bolid nie był poprawiany od połowy gp w 2011 r.
    Wątpie żeby w tym roku Lotus porzucił tak dobry bolid

  • 20. etos
    • 2012-04-26 10:06:42
    • *.ip.telfort.nl

    walczyc to on moze o tytul ale wygrac raczej nie, musial by miec bolid ja Vettel w 2011 albo Button w 2009

  • 21. Skoczek130
    • 2012-04-26 16:54:17
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @RoyalFlesh F1 - widocznie wierzą, iż nowa konstrukcja będzie dużo lepsza od pierwotnej, która była dłużej budowana. ;[]

  • 22. ninka
    • 2012-04-26 19:02:34
    • *.180.rev.vline.pl

    Całe szczęście, że Raikkonen wrócił do formuły, trzymamy kciuki i powodzenia :)

  • 23. dodo271
    • 2012-04-28 19:05:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    1.adamusb.....sa mocni,odbudowali sie i maja kimiego....jestem za aby walczyli o najwyzsze trofeum ale mowie tylko ze konkurencja nie spi i odrodzi sie szybciej niz nam sie wydaje

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo