Rosberg: cały czas się rozwijamy
Choć przed rozpoczęciem dzisiejszej rundy Nico Rosberg był pewny wyścigowego tempa Mercedesa W03, to okazało się, że czołowe lokaty są zdecydowanie poza zasięgiem. Swój drugi punkty w sezonie wywalczył Michael Schumacher, który ma za sobą kolejny pechowy weekend.„Zaliczyłem dziś dość kiepskie pierwsze okrążenie, ale potem byłem w stanie sporo odzyskać i jak najlepiej dokończyć wyścig. Mieliśmy dobrą strategię, a tempo bolidu było dość mocne w porównaniu z początkiem sezonu, choć trudno było przebijać się w górę stawki, ponieważ wiele bolidów walczyło o tę samą pozycję. Ogólnie, jestem zadowolony z naszego weekendu, ponieważ piąte miejsce daje mi kilka kolejnych punktów i widzę, że cały czas się rozwijamy. Teraz czeka nas krótka przerwa, podczas której będziemy mogli ciężko popracować w fabryce przed rozpoczęciem europejskiej części cyklu. W międzyczasie, w najbliższą sobotę, będę obecny podczas otwierającego sezon wyścigu DTM na Hockenheim. Będzie to moja pierwsza szansa na powrót do Niemiec po dwóch dobrych weekendach, zwłaszcza zwycięstwie w Chinach, i nie mogę doczekać się wspólnego świętowania z naszymi kibicami”.
Michael Schumacher
„Biorąc pod uwagę dzisiejszą pozycję startową, możliwość walki o miejsce w czołowej dziesiątce i zdobycia jednego punktu w pierwszym suchym wyścigu tego sezonu jest pozytywna. Opony oczywiście odegrały ważną rolę, a warunki zmusiły nas do zaadaptowania stylu jazdy, aby zadbać o ich stan. Dobrze będzie poświęcić teraz nieco czasu na rozwiązanie naszych problemów przed Barceloną i przygotować poprawki na testy w Mugello. W przyszłym tygodniu na Hockenheim rusza sezon DTM, a ja nie mogę doczekać się mojej pierwszej wizyty na wyścigu tej serii od dwudziestu lat”.
komentarze
1. F1fan21
Kto mówił, że Rosberg jest miękki i nie potrafi walczyc o pozycję? Dzisiaj udowodnił, że potrafi walczyc na tyle, aby Alonso się popłakał
2. Sergiko
A co powiedział Alonso? Upuściłem ten moment.
3. F1fan21
2. Zaczął narzekac jak Rosberg go przyblokował
4. Filmmusic90
Schumacher w sumie osiągnął niezły wynik, patrząc na to, ile samochodów musiał dzisiaj wyprzedzić. Tempo Mercedes relatywnie w stosunku do Chin spadło. Jest to najbardziej nieprzewidywalny sezon, jaki kiedykolwiek widziałem i dzisięć stopni w różnicach temperatur może decydować, że ktoś jest pierwszy albo dziesiąty w wyścigu. Niestety, co dla wielu stanowi najatrakcyjniejszy sezon w historii, dla mnie jest zwyczajnie najbardziej chaotycznym sezonem, w którym nie ma wyprzedzania, tylko wymijanie na prostych. To, co miało sprawić, że wyścigi bedą atrakcyjniejsze, czyli DRS i mięciutkie opony, sprawiło moim zdaniem, że F1 stała się chaotyczna, Bez sensu jest się bronić, zeby nie niszczyć opon. Poza tym po co, skoro na prostej i tak zostaniemy wyminięci. Kierowca nie moze się skoncentrować na wykorzystaniu maszyny do końca, jeżdżeniu na limicie i to mi się nie podoba. Atrakcyjności F1 zaczyna być sztuczna w każdej mierze.
5. Esotar
1, ja mówiłem, pisałem, i dalej uważam że Rosberg jest słabym kierowcą. Spychać przeciwników na pobocze potrafi nawet "ogórek". :)
6. KobayashiF1
1. Twoim zdaniem to było dobre? Spychanie zawodników poza tor żeby obronić pozycję pokazuję tylko jaki jest nieodpowiedzialny... a później pretensja w przypadku Hamiltona że ten wyprzedza go poza torem.......
7. FAster92
1. Widać było, że bolid nie jest tak dobry jak w Chinach... spychanie ALO i HAM po za tor to tylko o nim świadczy ponieważ nie potrafi walczyć jak na kierowcę przystało tylko robi to w chamski sposób mając jeszcze pretensje do Lewisa. Mam nadzieję, że FiA ukarze go za to co robił dzisiaj na torze. Brak słów myśli, że wygrał 1 GP i będzie robił co chce !
8. Polak477
1. Za to powinna być kara. Gdyby każdy wypychał z toru innych to by dojeżdżało 3 kierowców. To było bardzo niebezpieczne i mogło się skończyć nawet wyeliminowaniem z wyścigu Alonso. To nie dowód na twardość, czy coś w tym rodzaju. To po prostu głupota...
9. david9
Ogólnie kiepsko Mercedes. Rosberg zmaścił start potem odrabiał no i momentami z ta obroną pozycji rzeczywiście przesadzał ale za to pokazał, że nie jest tylko chłopcem do objeżdzania. Schumacher przeciętnie ale łatwo nie miał. Biorąc pod uwagę start z samego końca, wyrównaną stawkę oraz brak dodatkowych czynników sprzyjających w postaci np samochodu bezpieczeństwa to ciężko było coś więcej ugrać tym bardziej, że tempo Mercedesa w tym wyścigu nie powalało. Ogólnie jest jeszcze sporo pracy przed Mercedesem bo nie wiadomo czego się po nich spodziewać. Lotus bardziej przekonuje jeśli chodzi o osiągi.
10. Jahar
@1. Twierdziłem, że Rosberg jest miękki i po wyścigu nie zmieniam zdania, że nie potrafi on bronić wyniku. Tor wybaczył jego zachowanie ale taka dramatyczna obrona raczej nie jest efektem ścigania się dlatego skargi Hamiltona i Alonso były uzasadnione. Swoją drogą nie powinno być wyasfaltowanych pobocz. Start Rosberga był beznadziejny.
11. FAster92
Jeżeli Rosberg nie zostanie w jakikolwiek ukarany to ja nie wiem po co FiA wprowadza coś takiego jak Standardy Jazdy ?
12. atomic
rosberg niby rozdziewiczony w chinach ale to dalej panienka
13. FAster92
12. Świetnie to ująłeś ;)
14. norbertinho
Rosberg pokazał swoje rozdmuchane ego, i on i Merc po zwycięstwie w Chinach byli bardzo pewnie siebie, szczególnie w Q3, do tego Rosberg pojechał jak pierwszoroczniak, to w jaki sposób sie bronił było głupie i do tego bardzo niebezpieczne.
15. AlMastar
z tego co mi się wydaje to Rosberg nikogo nie spychał z toru a przyblokował wewnętrzną - nie było jak w sytuacji MSC/BAR gdzie jechali obok siebie i Szumi spychał Barichello, przecież mogli go wyprzedzić drugą stroną i byłoby po sprawie (nie wyprzedziliby a to już inna kwestia ...)
16. Polak477
15. youtube.com/watch?v=Bea17BeLepI
Jak na moje oko to Rosberg stwierdził, że zepchnie Alonso na pobocze, ponieważ Alonso był szybszy. Akcja od 16 sekundy.
17. F1fan21
5,6,7,8,10 - nie wiem czy się śmiac czy płakac z waszych postów, ale jesteście w błędzie. Nie było to chamskie, a jedynie blokowanie pozycji. To jest ściganie. Hamilton w sezonie 2011 wjeżdzał w innych chcąc obronic pozycję, a Rosberg po prostu blokował tak jak na profesjonalnego kierowcę przystało. Dopóki nie ma kontaktu, a kierowca który się broni zna limit jest ok. Rosberg nie spowodował żadnego zagrożenia, dlatego na bank nie będzie miał kary.
18. Polak477
17. Nie, w ogóle nie spowodował zagrożenia. Przecież wypychanie innego kierowcy na pobocze jest manewrem czystym i bezpiecznym zarazem. Bo przecież pobocze jest czyściutkie i na pewno nie można stracić na nim przyczepności rozwalając się na najbliższej bandzie.
19. Przemkoo
17. Bullshit
Zachowanie Rosberga było jeszcze ostrzejsze od zachowania Schumachera na Węgrzech 2010, kiedy niewiele brakowało, a trzeba by zdrapywać ze ściany Barrichello. Niby każdy widzi jak wygląda tor, czy są w pobliżu ściany itd, ale standard jazdy wszędzie powinien być ten sam, a moim zdaniem Rosberg go naruszył. Poza tym taka desperacka obrona na środku prostej całkowicie nie ma sensu i dobrze o Niemcu nie świadczy. Rosberg jest niezłym kierowcą, ale chyba jednak często popełnia nie tylko tego typu błędu, co ogólnie rzutuje na jego postrzeganie.
20. F1fan21
12. Tacy jak ty powinni byc zbanowani z tej strony
21. AlMastar
16. nie widać tam że Alonso jest na równi (choć po części) z Rosbergiem - według mnie jest za nim - a że był szybszy to inna sprawa
22. Skoczek130
Rosberg zachował się nienajlepiej i kara byłaby adekwatna. Na szczęście skończyło się tylko na strachu... ;]
23. Mikus1982
Hej:)Mam nadzieje,ze juz w Barcelonie Schumiego ten pech opusci na dobre i wtedy pokaze swoje:)Pozdrawiam:)
24. asia3842
Ja też mam taką nadzieje :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz