Ferrari musi poprawić przyczepność z tyłu auta
Zespół Ferrari w piątkowych treningach przed GP Bahrajnu pracował głównie nad zrozumieniem pracy ogumienia. Mimo, że mieszanki dostępne dla ekip są takie same jak w Szanghaju, temperatura zdecydowanie różni się od tej z Chin.„Tradycyjnie zawsze dobrze wypadam na tym torze, jest on jednym z nielicznych, na którym wygrałem trzykrotnie. Z tego względu zawsze miło jest jeździć po obiekcie Sakhir i dzisiaj ponownie miałem niezłą frajdę. Pierwszy dzień GP Bahrajnu zawsze jest trudny, gdyż warunki na torze nie są najlepsze, głównie za sprawą wiatru i piachu. Do tego, tor ten jest użytkowany bardzo rzadko, co utrudnia jeszcze bardziej interpretowanie wyników po piątkowych treningach. Dlatego właśnie nie wszystkie wybory dotyczące ustawień będą odpowiednie, mając na uwadze to jak zmieni się tor pomiędzy dniem dzisiejszym a niedzielą. Staraliśmy się z całych sił sprawdzić zachowanie opon: mamy tu takie same mieszanki jak w Szanghaju, ale temperatura jest zdecydowanie inna. Nadal mamy dużo pracy, aby poprawić przyczepność, zwłaszcza w tylnej części auta.”
Felipe Massa
„Dzisiaj było bardzo gorąco. Koncentrowaliśmy się głównie na analizie zachowania opon Pirelli. Z tego co zaobserwowaliśmy, degradacja następuje na obu mieszankach w stopniu większym niż na innych torach. To było ważne zdanie, w szczególności pod kątem wyścigu, ale także dla sesji rozstrzygającej o kolejności na starcie. Bez wątpienia, nadal mamy wiele pracy do wykonania. Fundamentalną sprawą będzie złożenie bolidu, który ma równe tempo pod kątem osiągów, tak aby ograniczyć degradację ogumienia.”
komentarze
1. Skoczek130
Ferrari musi zmienic samochód... ;]
2. fanAlonso=pziom
no nieźle się dzisiaj ślizgali .Niech postara się Fernando o P7 jutro
czy wam też nie działa stronka f1.com bo mi się nie chce włączyc żaden news
3. kempa007
2. fanAlonso=pziom podobno byly atakie hakerow na stronki F1 w tym DOS na oficjalna.
4. orto
Biedne Ferrari. Ciągle musi coś zrozumieć i poprawiać.
5. whobert
@skoczek130
A ty kolego musisz zminic dealera bo pierniczysz trzy po trzy pod prawie kazdym newsem
6. januszj26
Biedne bo ma kiepskich kierowców.
7. PanPikuś
@6 Chyba kierowcę ( cyforowy zapis : 1 ) Massa po wypadku jest cieniem siebie sprzed 2009, ale Alonsno , 2 kortny mistrz świata, walczący o tytuł w 2010 ( nie zdobyty przez błąd taktyków i dobrą jazdę obronną PET ) w 2011 odstawiający Massę czasami na ponad 1 sekundę. Kierowc, który zdybył jako jedyny punkty dla ferrari w tym roku ( w tym jedno piękne zwycieztwo ! ) ON JEST SŁABY ?!
Przepraszam, że się unoszę, ale wg mnie to co napisał kolega Janusz26 jest troszkę niezgodne z rzeczwistością. ( Nie miałem zamiaru obrażać nikogo, ani niczyich emocji powiązanych z zawodnikami.
Ciekawi mnie tylko kto wg kolego @6 jest mocnym kierowcą
8. Kalor666
Z jednej strony to tylko problem z uślizgiem tylnej osi /niby/, z drugiej to spory problem powodujący słabszą przyczepność co niestety przekłada się na gorsze osiągi. Ciężko będzie Ferrari dogonić czołówkę ale trzymam kciuki!!!
9. Kalor666
Kiepskich kierowców ma Ferrari??? A może januszj26 mówi o innym sezonie???
10. belzebub
7 i 9. Cicho, januszj26 ma podobno 20 lat doświadczenia w motoryzacji, więc zna się na rzeczy ;-)
A tak, poważnie, niech sobie pogada, my, czyli zdecydowana większość i tak wiemy swoje ;-))))
11. adazn
Nie za głośno mówi się o poprawkach w bolidzie Ferrari. wydaje mi się coraz bardziej prawdopodobna plotka o "pomocy" Saubera. Teraz wygląda to na minmalizację strat. Stać ich nawet na nową homologację. Na Barcelonę przygotują chyba zupełnie nowy bolid. Może być ciekawie.
12. sly1234
szkoda mi ich, ale wydaje mi sie że w F1 rządzi ten kto jest bliżej starego pryka. Ferrari powinno mozolnie kompletować swój dream team aby znów zacząć wygrywać. Co roku rozczarowanie i co roku wymyślają radykalne posunięcia zamiast sięgnąć do korzeni i odbudować swój zespół począwszy od inzynierów na mechanikach kończąc.. oczywiście nie wszystkich.
13. Marti
Z Ferrari nie jest aż tak tragicznie. Dopóki bolid regularnie nie rozsypuje się na torze, tak jak to u nich niegdyś bywało - nie ma powodu do paniki.
;-)
14. Skoczek130
@whobert - a kim ty właściwie jesteś, aby mnie obrażac!? Weź lepiej nie pisz więcej, bo pierwszy raz widzę twoje wypociny. Tylko na tyle cię stac?? Żegnam...
15. Skoczek130
@Marti - no fakt, na razie wóz jest niezawodny. Heh, na ironię w 2008 roku nagminnie coś u nich szwankowało, ale za to byli szybcy. Może po prostu nie potrafią tego skomponowac w całośc?? Niech wrócą lepiej do bardziej awaryjnej, ale szybszej opcji, hehe... Pzdr ;)
16. Marti
15. Skoczek130
A Ty co w takim humorze, hm?? :) RBR z Sebusiem się polepszają (przynajmniej w treningach) i od razu nastrój masz lepszy?? :)
Obecnie ogólnie awaryjność bolidów jest niska, a jak już trafi to przeważnie wóz mojego Mistrza ;-)))
Co do SF bardziej chodziło mi o lata 90-te za czasów Bergera i Alesi oraz pierwsze sezony Schumiego w tym zespole, gdy konstrukcja Włochów była tak stabilna, że praktycznie podczas każdego GP większe lub mniejsze czerwone części fruwały po torze.
Ciekawe jak się sprawa rozwinie w Ferrari, pewne jest, że Alonso zaczynają puszczać nerwy. W zimie psioczył na bolid tylko wybranym dziennikarzom, teraz już zaczyna to robić w szerszym gronie. No ale cóż... życie, raz jest lepiej, raz gorzej. Nie zawsze jest się po jego słonecznej stronie.
Technicznie Scuderia jest słaba, konstrukcja jest mizerna. To główny powód ich bolączek. Chociaż mnie raz jeden Włoch powiedział, że współpraca dwóch południowców (w tym wypadku włosko-hiszpańska) prędzej lub później skończy się w chaosie i może coś też w tym jest ;-)
pozdro :)
17. masabitumiczna
Massa jest jedynym kierowcą (poza kierowcami "nowych" zespołów) który nie zdobył punktu w tym sezonie...
18. Skoczek130
@Marti - a tak ogólnie... :) Ale przyznasz, że coś w tym jest. :)
19. Skoczek130
P.S. W latach 90-tych awarie mieliśmy właściwie na porządku dziennym.
20. Marti
@18. Skoczek130 - na to wygląda ;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz