Hamilton: jest jak w niebie
Mimo że po przedsezonowych testach wiele wskazywało na dobrą formę McLarena, dzisiejszy wynik i przewaga nad rywalami z pewnością mogą być zaskoczeniem. Dla zespołu z Woking jutrzejszy start obydwu bolidów z pierwszego rzędu będzie pierwszym od czasu Grand Prix Europy 2009.„Jestem niesamowicie dumny z zespołu. Całą zimę pracowaliśmy niestrudzenie – nigdy się nie poddaliśmy, a każdy po prostu naciskał i naciskał. Za nami kilka trudnych lat, ale cały zespół chce sukcesu, chce być najlepszy. Jestem dumny, że mogłem dla nich wykonać tę pracę”.
„Moje pierwsze okrążenie w Q3 było wyjątkowe – pod koniec pomyślałem, że będę zaskoczony jeśli komuś uda się wcisnąć przede mnie. W trakcie ostatniego okrążenia starałem się pojechać jeszcze szybciej, ale przed pierwszym zakrętem zahamowałem trochę za późno i miałem już tylko nadzieję, że nikt nie pojedzie szybciej”.
„Po prostu uwielbiam kwalifikacje – szczególnie jeśli uda się dobrze poskładać okrążenie, gdy wszystko przebiega płynnie, opony pracują jak należy i pod każdym względem udaje się trafić w dziesiątkę. Jest jak w niebie”.
„Udowodniliśmy dziś, że mamy nie tylko najpiękniejszy, ale również najszybszy samochód w Formule 1! Oczywiście jutro nadal czeka nas długa droga – dbanie o opony będzie kluczowe – ale jesteśmy na najlepszej pozycji przed rozpoczęciem wyścigu”.
Jenson Button
„Lewis pokonał w Q3 świetne okrążenie, ale myślę, że zespół jest zadowolony z dwóch bolidów w pierwszym rzędzie – dużo czasu upłynęło od ostatniego razu. Zawsze chce się być najlepszy, ale dziś nie mogłem tego zrobić. W każdym razie wydaje mi się, że obydwaj chcemy podziękować zespołowi – dzisiejsze kwalifikacje są dowodem na nasze zimowe postępy”.
„To jest bardzo ważne – udana zima naprawdę robi różnicę. Nadal nie wiemy dokładnie jak mocny będzie nasz bolid w wyścigu, ale wczoraj osiągi były stałe, a opony nie zużywały się zbyt szybko. Jutro najważniejsze będzie doprowadzenie ogumienia do właściwej temperatury i dbanie o nie podczas przejazdów”.
„Niedziela będzie bardzo ważna, a dziś musimy skupić się na ułatwieniu sobie życia podczas wyścigu. To był wspaniały dzień dla całego zespołu”.
komentarze
1. ForzaFerrari
McLaren jest super mocny.
Chyba to oni są głównymi faworytami do tytułu,ale sezon jest długi.
Przynajmniej w typowaniu nie miałem problemów na kogo postawić na miejsca 1 i 2.
Bo pozostałe miejsca niezwykle trudno wytypować.
2. Antorek
Ja Buttona dałem jako 1 a Hamiltona 3
3. DyZeQ
Ja 1 dalem Hamiltona 2 Buttona 3 Vettela ;D
4. ForzaFerrari
Ja 1 dałem Hamiltona 2 Butona 3 Schumachera.
5. zx74yu
Hamilton ostatnie PP zdobył w GP Korei 2011! ! !
A po GP Europy 2009 PP zdobywał 6 razy (z dzisiejszym włącznie)
6. saint77
Dobrze, że kaczy nos nie został w McL zastosowany.
Mają opracowaną super konstrukcję, rozwojową i elastyczną.
Pokazali, że nie należało siekierą ciosać bolidu, tak jak to niestety Ferrari zrobiło.
Szacunek.
7. sever
No to zaczniemy się dowiadywać jak dobry jest panujący SV
8. AndrzejOpolski
McLaren odrobił pracę domową :o) Obecnie ma najszybszy bolid w stawce i oczywiście najładniejszy! Mam nadzieję, że Hamilton i Button jutro ustrzelą dublet. Obaj są świetnymi kierowcami, więc który będzie pierwszy to pytanie otwarte.
9. norbertinho
sever, skończ z tymi tekstami Vettelu. Miał najlepszy bolid i go wykorzystał, Schuamcher jakz dobywał tytuły to też miał najlepsze auto w stawce, Alonso także miał najlepszy bolid w sezonach 2005-06 i wszyscy oni byli numerem 1 w swoich zespołach, nie wiem dlaczego tak jeździcie po Vettelu. Ja nie jestem jego fanem, kibicuje Buttonowi i Kimiemu, ale VET wywalczył swoje tytuły w sposób nie pozostawiajacy złudzeń i nikt mu ich nie zabierze. Trafił na lata dominacje Red Bulla i to wykorzytał, tak samo jak Mansell trafił do Williamsa i został mistrzem, bo bolid z Grove był niesamowita maszyną
10. LubięSutila
@5. zx74yu 'Dla zespołu z Woking jutrzejszy start obydwu bolidów z pierwszego rzędu będzie pierwszym od czasu Grand Prix Europy 2009.'
czytanie ze zrozumieniem się kłania.
11. Senna_olk
Pierwsze miejsce Lewis Hamilton
Drugie miejsce Jenson Button
Trzecie miejsce Mark Webber
Czwarte miejsce Fernando Alonso
Piąte miejsce Sebastian Vettel
Szóste miejsce Michael Schumacher
Siódme miejsce Kimi Raikkonen
Ósme miejsce Felipe Massa
Tak to wyglądało wczoraj u mnie :))
12. sever
@9norbertinho Dla czego mam skończyć z tym tekstem?
To Ty skończ z powierzchownym czytaniem .
13. RoyalFlesh F1
9. norbertinho
Myśle że masz racje. Ale nie moge się zgodzić z jedną sprawą. W 2006 roku Alonso nie dysponował najlepszą maszyną. I dlatego prawdopodobnie MSC skonczył kariere. Ferrari miało lepszy bolid postawili na niemca a Renault na Alonso. Ale powótrze jeszcze raz Ferrari miało lepszy bolid.
14. RoyalFlesh F1
poprawie sie to miało byc do 7. sever
15. Skoczek130
@norbetinho - cóż, krytyka Vettela jest nieodłączna formą właściwie każdego forum. Teraz to McL ma najlepszy bolid i ja będę powtarzał - Hamilton i Button tylko wykorzystali super-maszynę, nic więcej. ;] Tutaj akurat źle zrozumiałeś @severa. Ale podoba mi się, że i ty potrafisz się przeciwstawic szykanowaniu Niemca. Pzdr :)
16. sever
@15 nie szykanuję Niemca i kilkakrotnie już stawałem w jego obronie -chocby podawanie za przykład jego talentu jazda samochodem za rozsądną cenę ,ale jak ktoś dopatruje się ataków w każdej wypowiedzi to cóż...
17. McLfan
Sprawa jest prosta. Vettel w tym sezonie będzie w sytuacji, w której rok temu byli Button, Hamilton, czy Alonso. I dopiero teraz będzie mógł się wykazać oraz pokazać, jak to nazywa Ilona, swoją dojrzałość. Cały czas powtarzałem- z oceną Vettela wstrzymam się do takiego sezonu, jak najprawdopodobniej obecny. To będzie sprawdzian. Sprawdzian nerwów, opanowania, umiejętności jazdy wewnątrz stawki porównywalnym samochodem. Jedno jest pewne- łatwo mieć nie będzie. Webber w ciemię bity nie jest, dmuchane zadki zniknęły, będzie trudniej spowolnić Webbera, co było dziś widać. Nawet awaria KERS nie pomogła (który to już raz?). Krótko- zobaczymy czy Vettel będzie zeszłorocznym Hamiltonem, czy Buttonem. ;) A póki co idę dalej grzebać przy samochodzie. :P
18. sever
@17 no o tym pisałem!
19. beret
9. masz racje. Tylko malo wytrawni kibice wypowiadaja sie w ten sposob.
17.VETTEL nic nie musi pokazywac. Jak narazie, to ma miej startow niz HAM i ma juz dwie korony mistrza swiata. Twoje slowa, ktore kierujesz do Vettela idealnie pasuja do Luiska. Od 2008 roku szamocze sie i nic mu nie wychodzi.
20. DARKHUNTER
19. beret
Nie placz juz. Nie kazdy uwaza Vettela za kierowce the best ever,- niektorzy czekaja az pokaze te swoje umiejetnosci...
21. cummulus
Brawo McLaren. Mam nadzieje, ze w tym sezonie obaj kierowcy wroca do systematycznego wygrywania.
22. jack1
Hamilton jest o dwie klasy lepszym kierowca od Vettelka.Ham posiada naturalna szybkosc, ma jaja i zawsze gra o pelna stawke.Kilka bledow zawsze sie zdazy przy takim ryzyku.To prawdziwy kierowca wyscigowy ktory lubi walke.A Vettelek, coz pokazal dzisiaj...Autko nie prowadzi sie jednym paluszkiem i placz do kamer.Bozyszcze nastolatek.
23. zenobi29
Ha! A kto by nie był? Po kilku sezonach, tylko się zbliżał do dominatorów.
Ciekawe, jak się to będzie miało do tempa w wyścigu?
A swoją drogą - jeżeli faktycznie są tacy mocni, to jaka będzie postawa Vettela ? Co poniekąd da nam odpowiedź - czy faktycznie jest tym fenomenalnym kierowcą , czy też solidnym ,,rzemiochą" fenomenalnego konstruktora???
24. zenobi29
8. AndrzejOpolski - Faktycznie Andrzeju .. najładniejszy.
Jakoś te ,,donaldzie" rysy mi nie pasują:)
Pozdrawiam
25. frg1pl
Projektant fiata multipla musi w tym roku pękać z dumy...
26. Cwirs
@8 najladniejszy, chyba dla Ciebie :]
27. Skoczek130
@sever - fakt, ale chodziło mi o całokształt. On źle Cię zrozumiał, ale podoba mi się, że są jeszcze tacy, którzy nie widzą w Vettelu tylko "kiepskiego kierowcę w super-bolidzie".
@jack1 - na prawdę!? Och, a masz dowody?? Cóż, odkąd pamiętam, Hamilton zawsze miał bolid z czołówki. W pierwszej połowie 2009 roku to jedyny okres, w którym wóz faktycznie był problematyczny i... Brytyjczyk nie spisywał się rewelacyjnie. McL to genialna ekipa, dzięki której Hamilton został wykreowany na gwiazdę. Nie mówię, że nie jest dobry, ale jego debiut zamazuje prawdziwe spojrzenie na niego. Jest dobry, ale czy faktycznie taki fenomenalny, jak niektórzy piszą?? Czy to nie przypadkiem zasługa bolid, który był pod niego?? Jakoś w zeszłym sezonie Button go pokonał, więc może nie jest taki fantastyczny?? To są retoryczne pytania. Po prostu śmieszy mnie opinia, że Hamilton to wybitny zawodnik - z byle czym wygrywa - tak niektórzy dają do zrozumienia. Z kolei Seba to przeciętniak, jeżdżący w supermaszynie - czy tak jest faktycznie?? Jedno jest pewne - jesteś tak dobry, jak twój bolid, nie przeskoczysz go i nie wyciśniesz więcej. W F1 mamy do czynienia z małymi różnicami i każda destabilizacja skutkuje stratą czasu. RB8 ma problem właśnie z przyczepnością tyłu - liczę na to, że ich tempo wyścigowe jest lepsze. Ewidentnie jednak widac, iż nie posiadają tak błyskotliwej maszyny, jak w zeszłym roku. Pocieszam się faktem, iż "dmuchany dyfuzor" dawał im przewagę przede wszystkim w kwalifikacjach. Ich tempo wyścigowe nie było tak rewelacyjne, bo ta nowinka nie miała aż tak decydującego wpływu. Wierzę więc w tempo wyścigowe - może byc nawet lepsze, niż w ubiegłym roku, bo tak na prawdę kilkakrotnie Vettel musiał ostro walczyc o triumf. :)
28. Skoczek130
***w byle czym
29. devious
@9
ooo to się nowych rzeczy dowiaduję, że niby Alonso miał najszybszy bolid w stawce w latach 2005-2006, wow :)
w 2005 McLaren miał szybszy bolid - wygrał więcej wyścigów, miał więcej PP i tylko spora awaryjność i błędy kierowców McLarena sprawiły, że to Alonso wygrał mistrza - no i oczywiście genialna jazda Alonso... Fisichella pokazywał swoim tempem, że Renault nie miało kosmicznej konstrukcji wtedy...
w 2006 było to samo, tyle, że to Ferrari miało szybszy bolid - ale znowu Alonso miał sprzęt tylko niewiele gorszy i znowu pokazał klasę :) w 2007 z kolei miał sprzęt na poziomie Ferrari a przegrał mistrzostwa - choć tutaj zawaliła jego psychika i głupota Rona Dennisa...
(swoja drogą Ron wtedy postawił na złego konia - wybrał Lewisa i zgarnął póki co 1 tytuł, a mógł wygrywać z Alonso mistrzostwa w 2007, 2008, 2010 i być może też 2012 roku oraz na pewno więcej wyścigów niż zapewniliby mu Lewis, Heikki i Jenson razem wzięci - choć z perspektywy 2007 roku Lewis faktycznie wyglądał nieziemsko... tylko kto wiedział, że od debiutu nie tylko nie uczyni postepu ale wręcz cofnie się w rozwoju pod kątem choćby dojrzałej jazdy?)
z Schumacherem podobnie - w Ferrari po 2000r. dominował dzięki świetnej maszynie, zapisom w kontrakcie ale tez na pewno dzięki czystej szybkości - ale w Benettonie czy w Ferrari w 1996 pokazał, że jest po prostu nieziemsko szybki bez względu na maszynę :)
i to oczywiste, że wygrywać w F1 może niezły kierowca w boskim aucie (Webber) lub boski kierowca w przeciętnym (Alonso) ale aby totalnie zdominować stawkę trzeba połączenia boskiego kierowcy i boskiego auta (Mansell+FW14, Senna+Prost+MP4/4, Schumi+F2004, Vettel+RB7 itd itp)
30. McLfan
Sądzę, że Dennis nie zamieniłby i dziś tytułów na konieczność tolerowania osoby Alonso w zespole. Nikt normalny by się na to nie zgodził, tym bardziej, że primadonna chciała wprowadzać własne zasady w zespole. W zespole, który zawsze powtarzał, że kierowca jest tylko kolejnym pracownikiem. W ostatnim czasie trochę Martin zmienił tą filozofię i od razu widać, że nad Hamiltonem brakowało bata rok temu..
31. beret
30. chce ci przypomniec ze to Fernando zrezygnowal ze zlodziei i szpiegow technologii Ferrari jakim to okazal sie Maklarenek. Pod nr 19 napisalem ci recepte na luiska, dziewczynka przyjechala na tor i chlopaczek nadal poplakany , nie przytulila go czy cycusia nie dala.
Ham najgorsza postawa wsrod wszystkich kierowcow w dzisiejszym wyscigu
Gratulacje dla Buttona , Vettel i Alonso THE BEST. SNAWCO zepsiutych jajek mclfan!!!
32. beret
30 ...a teraz tak na powaznie. Jestes jedynym antyfanem, ktory w ten sposob wypowiada sie o Fernando. Powinienes pamietac, jesli chcesz aby szanowac Cie, ze wypowiadasz sie o jednym z najlepszych kierowcow wszechczasow w tym sporcie. On sam ma narazie tyle tytolow co obaj kierowcy razem wzieci z maklarena, ale nie o tym chce pisac.
To Fernando zrezygnowal z uslug makow a nie denis z niego. Gdyby jednak okazalo sie ze to denis zrezygnowal z uslug Alonso, to po prostu jest glupi i dlatego moze zrezygnowal z szefa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz