Hamilton: mogło być szybciej
W Malezji, na typowo wyścigowym obiekcie zespół McLaren przygotował nie lada niespodziankę swoim kibicom. Lewis Hamilton i Jenson Button w sesji kwalifikacyjnej podjęli bezpośrednią walkę z zawodnikami Red Bulla. Co więcej Hamilton uważa, że na swoim pomiarowym okrążeniu popełnił drobny błąd, który kosztował go 0,150 sekundy.„To było prawe perfekcyjne okrążenie- straciłem 0,150 sekundy na zakręcie numer 14, wiec jesteśmy zdecydowanie bliżej czołówki niż się spodziewaliśmy.”
„Jestem naprawdę zadowolony, że mogę stanąć w pierwszym rzędzie. Miejmy nadzieję, że będę miał lepszy start niż ten w Melbourne, a my będziemy mieli więcej pojedynków, a ja otrzymam okazję walki z Sebastianem w pierwszym zakręcie i na pierwszych kilku okrążeniach.”
„Wygląda na to, że jutro będziemy mieli trzy postoje w wyścigu. Było sucho przez ostatnie dwa dni, więc liczę, że tak samo pozostanie jutro. Wywalczenie pierwszego rzędu z pewnością pomaga, gdy pada, a także daje nam okazję to poprawy.”
„Nie mam wątpliwości, że jesteśmy w stanie wyprzedzić Red Bulla w walce rozwojowej- pozostaje tylko pytanie kiedy to się stanie. Musimy naciskać i przywozić nowe części na wyścigi; potrafimy do maksimum wykorzystywać ten bolid.”
Jenson Button
„Chciałbym, żeby Q2 było Q3, ale tak nie jest! Miałem trochę więcej nadsterowności w Q3, ale taki kierunek obrałem przy ustawieniu bolidu. Balans był całkiem dobry, ale starłem nieco zbyt mocno opony w ostatnim sektorze, co poskutkowało czwartą pozycją.”
„Wygląda na to, że jutro będziemy mieli fajny pojedynek- jesteśmy zdecydowanie bliżej Red Bulla niż wielu ludzi się tego spodziewało no i mamy jeszcze margines do chłopaków z tyłu. Miejmy więc nadzieję, że w czwórkę powalczymy.”
„Nasze starty w Melbourne nie były wspaniałe. Liczę, że teraz będą lepsze; mamy bardzo dobry system KERS, więc może pomoże nam, a my zaatakujemy w pierwszym zakręcie.”
„Liczę na jutro- pogoda odpuściła przez ostatnie dwa dni. Jeżeli będziemy mieli suchy wyścig, na pewno będziemy mogli podjąć walkę z Red Bullami.”
komentarze
1. F1_Fan
Bravo McLareny :) Bravo...kurdę jak kiedyś psioczyłem na HAM, to teraz życzę jemu wygranej a BAT drugie miejsce :)
2. karol
nie zapominajcie o Fernando,tylko walka zBullami wam w głowie,wyścig to coś innego niż pojedyńcze kółeczka,skieruj wzrok też za plecy,Jenson...
3. kaliber45
@ 2. karol: Fernando sam przyznał że są zbyt wolni. Zresztą było to widać po treningach i czasach na qualu.
@ 1. F1_Fan: mam nadzieję że HAM wygra ;P a gwoli ścisłości pisze się BUT. Ale wybaczam ;P
4. Senna_olk
2. karol
Właśnie Jenson ! Rozkoszuj się znikającą czerwoną plamką w lusterkach :)
5. xAnnx
Gratulację. :) Mam nadzieję, że zarówno Lewisa jak i Jensona zobaczę na podium.
McLaren <3
6. karol
@4. Senna_olk haha,no zobaczymy kto tu rację ma....
7. McLfan
Sądzę, że kadr, gdzie Alonso z niedowierzaniem się patrzy w LT po kwalifikacjach powiedział wszystko o ich formie...
8. lukaas67
z takim agresywnym rozwojem, mclaren z pewnoscia pokona redbulla
9. lukaas67
w melburn tracili 0,8, teraz 0,1
10. dziarmol@biss
7. McLfan To prawda, smutna prawda kiedy dostajesz się do mistrzowskiego, wymarzonego chyba przez każdego kierowcę zespołu i nagle uświadamiasz sobie że to zbyt mało żeby wygrywać. Ferrari ma zaplecze, pieniądze, doświadczenie, najlepszego kierowcę w stawce tylko szefa do d..y. Ferrari nie rozwija się, stoją w miejscu a kto stoi w F1 ten się cofa. Szkoda mi Fernando, kolejny sezon zmarnowany.. pozd.
11. vivicomburium
Zapowiada sie naprawde ciekawy wyscig :D
12. xdomino996
Chciałbym dublet McL a to możliwe jest są bardzo szybcy a w Melbourne Lewis tracił do Vettela 0.8 a wyscigu mieli niekiedy równe tempo wiec się zapowiada ze Ham będzie szybko uciekał.
13. McLfan
dziarmol, akurat tego człowieka nie żałuję wcale. Ma to, czego chciał.
14. dziarmol@biss
No widzisz, mnie go autentycznie szkoda. Kibicuję mu na równi z Kubicą ;-))
15. McLfan
Moim zdaniem do końca kariery będzie płacić za 2007 rok. ;)
16. dziarmol@biss
No fakt ;-)) Trudno pozbyć się zapachu kiedy wdepniesz w g..o ;-)) I w tym sensie ma przechlapane ;-))
17. saint77
A ja nie sądziłem nigdy wcześniej, że będzie mnie tak cieszyć to, że Lewis depcze po tylnym skrzydle Vettela. Byłem przekonany, że to właśnie Alonso w tym sezonie będzie go naciskał. Ale teraz to bym oddał 5l Heinekena gdybym tylko mógł zobaczyć jutro jak Hamilton objeżdża dzieciaka tuż po starcie.
Niewiele im brakuje ale mimo wszystko Vettel chyba już dojrzał do prawdziwej jazdy i nie musi mieć auta z tak wielką przewagą aby wygrywać. Jeśli jutro HAM na starcie go nie objedzie to Vettel znowu będzie pierwszy, bo na awarię w RB7 ciężko liczyć. Nie to co rok temu.
18. jar188
Jestem coraz bardziej pozytywnie zaskoczony szybkością McL.
19. xdomino996
No chłopaki w Melbourne nie wyszło tutaj po dublet
20. eisenwolf777
Hamilton to wygra, bo jest Fighterem, a ten VET i WEB to co oni mają: jedynie superbolid od Neway'a
I tak im to nie pomoże! Aż zacieram kciuki za obydwa McLareny
21. nolte
Patrzę na pogode na f1.com i widzę pioruny z deszczem, więc jutro może być start za SC i dramaturgia przeniesie się na to, kiedy duet: Maylander+leśny dziadek łaskawie zjadą z toru.
22. robertunio
Sorry za maly offtop, zwiazany jednak badz co badz z Jensonem i Lewisem. Usunac spacje:
ht tp:/ / www .hugo boss.com/u k/en/emag/mcLaren/
Mozna tam ubrac Jensona i/lub Lewisa i wygrac wyjad na Grand Prix.
Powodzenia!!!
23. Skoczek130
McLfan - McL też powinien płacić do końca swego istnienia za ten haniebny sezon. Życzę im upadku! :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz