Ferrari chce uniknąć błędów
Mimo że żadnemu z kierowców Ferrari nie udało się dzisiaj wykręcić najlepszego czasu, plasowali się oni w ścisłej czołówce. Po treningach ani Fernando Alonso, ani Felipe Massa nie chcą oceniać formy rywali, zauważają natomiast zdecydowaną poprawę w wytrzymałości ogumienia Pirelli.„Nic nowego jeszcze się nie dowiedzieliśmy a czego innego można się było spodziewać? Te dwie sesje treningowe nie pokazały prawdziwej siły zespołów: rano Red Bull pojechał dobrze, a po południu była kolej McLarena, a my i Mercedes byliśmy w to wmieszani, podczas gdy Williams i Renault także wyglądały konkurencyjnie. Jest sporo ekip, które mogą pokusić się o wygraną i z tego powodu oczywiste jest, że potrzebna będzie dobra forma w sobotę, bez żadnych błędów, jeżeli chce się startować z pierwszego rzędu.”
„Dzisiaj głównie koncentrowaliśmy się na analizie zachowania opon Pirelli, które wydają się trochę inne w porównaniu do tych z testów, częściowo zapewne za sprawą innej charakterystyki nawierzchni toru. Jeżeli chodzi o strategie będziemy musieli być bardzo elastyczni podczas wyścigu, ponieważ aktualnie, zbyt mało wiemy o oponach, aby z pewnością określić, na którym okrążeniu chcielibyśmy zjechać do boksów. Z tego co zauważyliśmy dzisiaj, na jednym zestawie opon może będziemy mogli wykonać 10, a może 30 okrążeń! Jestem zadowolony z tego jak zachowuje się bolid: na początku miałem trochę podsterowności a my nadal jesteśmy daleko od posiadania perfekcyjnej przyczepności z przodu. Było jednak lepiej niż się spodziewałem. Chcemy pokazać, że Japonia jest w myślach wszystkich pracowników Ferrari i dlatego jeździmy z naklejką poświęconą ludziom kraju, który dał Formule 1 bardzo wiele i gdzie nasz sport jest uważnie śledzony.”
Felipe Massa
„Sporo rzeczy przetestowaliśmy w tych dwóch treningach, dzieląc pracę z moim kolegą z zespołu, tak aby sprawdzić różne podejścia do reszty weekendu. Oczekiwałem, ze wykręcę lepszy czas, zwłaszcza że miękkie opony miały najlepszą przyczepność na czwartym okrążeniu. Na twardych, na długich przejazdach, nie osiągało się zbyt wiele, jako że mieliśmy tam także kilka kropel deszczu, które skomplikowały sytuację.”
„Z tego co zaobserwowaliśmy, miękkie opony wykazują mniejszą degradację, ale musimy dowiedzieć się czy tak będzie także w wyścigu. Ten tor jest z pewnością zdecydowanie mniej wymagający dla opon niż Barcelona, gdzie wykonywaliśmy tyle testów. W tym roku kluczowe będzie dokładne przestudiowanie zachowania się ogumienia na każdym torze z osobna. Różnica w osiągach dwóch rodzajów opon jest bardzo znacząca. McLaren i Red Bull wyglądają na bardzo mocnych, ale są również inne auta, które mogą mieć tempo.”
komentarze
1. modafi
Myślałem zawsze, że to w Australii opony dostają najbardziej w kość, a tu mnie Felippe uświadamia, że jest inaczej
2. fanAlonso=pziom
1 w australii też dostaja w kośc ale najbardziej na torach z szybkimi zakretami /łukami np. suzuka silverstone barcelona lub w ekstremalnych warunkach np. malezja i tor sepang
3. fanAlonso=pziom
jak dla mnie udany początek weekendu dla Fernando 2x3 miejsce oznacza niezłą formę bolidu bo o formę ALO jestem spokojny !!!
4. hotshots
1. modafi
A ja myślę , że testy wcześniejsze g...o mówiły o oponach, bo na Australie Pirelki sa juz inne....
Nie pamietacie wejścia Brigdstone ? Mniej szumu , ale tez nie od razu było oK !
5. piotrek74
@ 3 lepiej popatrz na Massę to jest wyznacznik formy bolidu .
6. fanAlonso=pziom
5 skoro ty tak piszesz to na pewno tak nie jest
7. bullit34
Alonso życzę Ci majstra, gdyby jeździł Robert życzył bym mu oczywiście, ale on odbierze Ci go w następnym sezonie:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz