2010-12-05
GP Australii uratowane
Kibice F1 mogą odetchnąć z ulgą. Dzisiaj ciało zarządzające sportem motorowym w Australii, CAMS, poinformowało o zawarciu porozumienia z organizatorami wyścigu o GP Australii. Wyścig na torze w Melbourne odbędzie się więc w przyszłym roku bez przeszkód formalnych.R E K L A M A
Przyszłość jednego z ciekawszych wyścigów sezonu stała pod sporym znakiem zapytania ze względu na spór pomiędzy promotorami wyścigu a CAMS, Federacją która pomaga organizować wyścig. Promotorzy chcieli drastycznej obniżki opłaty za pomoc w organizacji wyścigu, podczas gdy CAMS, które ma podpisany kontrakt z FIA jest jedyną opcją dla GP Australii.
Ostatecznie jednak przedstawiciele CAMS poinformowali o osiągnięciu satysfakcjonujących warunków finansowych za swoje usługi.
„CAMS jest zaszczycone, że osiągnęło porozumienie i liczy na kontynuację swojej roli w jednym z najlepszych wyścigów Formuły 1 na świecie i pomocy w tworzeniu jeszcze większego sukcesu tego wydarzenia” mówił Andrew Papadopulos, prezes CAMS.
„Nasi przedstawiciele są znani na całym świecie i trenowani do spełniania najwyższych standardów. Włożą niezastąpiony wkład w przebieg GP Australii.”
Przyszłoroczny wyścig o GP Australii na torze w Melbourne zaplanowany jest na 27 marca i będzie drugą eliminacją mistrzostw świata.
Ostatecznie jednak przedstawiciele CAMS poinformowali o osiągnięciu satysfakcjonujących warunków finansowych za swoje usługi.
„CAMS jest zaszczycone, że osiągnęło porozumienie i liczy na kontynuację swojej roli w jednym z najlepszych wyścigów Formuły 1 na świecie i pomocy w tworzeniu jeszcze większego sukcesu tego wydarzenia” mówił Andrew Papadopulos, prezes CAMS.
„Nasi przedstawiciele są znani na całym świecie i trenowani do spełniania najwyższych standardów. Włożą niezastąpiony wkład w przebieg GP Australii.”
Przyszłoroczny wyścig o GP Australii na torze w Melbourne zaplanowany jest na 27 marca i będzie drugą eliminacją mistrzostw świata.
komentarze
1. rKubica-fan
Dobra wiadomośc ( też dla Roberta)
2. masabitumiczna
dobrze że Albert Park zostaje
na konkurencyjnym portalu przeczytałem właśnie
że od 2013 będą silniki 1.6 turbo kręcące się do 10 000 obrotów na minutę....
tragedia dźwięk silnika będzie gorszy dziś w GP2...
3. kempa007
po pierwsze to jeszcze nic oficjalnego, po drugie zobaczymy co FIA powie niebawem w tej kwestii...
4. gilek1990
fajnie fajnie, ale fajniej było by gdyby GP Australii było 1-szą rundą mistrzostw świata zamiast Bahrajnu ;)
5. sssebooo
i żeby było o normalnej porze a nie o zachodzie słońca...
6. mariusz199734
@4
@5 zgadzam się z wami...
7. aantonwiosna07
Tak, motmalna pora czyli 14 czasu lokajneggo. Prawdziwi kibice dadza rade:)
8. fanAlonso=pziom
oby berni przedłużył umowę o paręnaście lat bo słyszałem ze juz sie konczy
9. bod
Berni czy umowa:)
10. VtlRBR
Australia ma ten klimat, cieszy że jednak się odbędzie.
11. kempa007
8. fanAlonso=pziom aktualna umowa przewiduje wyscig do 2014 roku.
12. sssebooo
@9 dobre :) mam nadzieję że jednak Bernie ;D
13. BLOO
Taaa a juz najlepiej odwołać wyscigi w Spa, Monza i Monako i w zamian za to zrobic gp Indii, Tajwanu i Rosji na jakiś superbezpiecnych torach. A wygrać powinien nie najszybszy tylko najbardziej Ekologiczny
14. fanAlonso=pziom
11 właśnie czyli już niedługo sie umowa kończy
15. Juzek Banan
13. Nawet tak nie mów!!!
16. lukasz1
9. bod Prawdopodobnie jedno i drugie :)
17. Gieniu16
Witam wszystkich,jestem tu nowy.od jakiegos czasu przegladam wasze forum i b ciekawych informacji mozna sie tu dowiedziec i to co pisze kempa007.a co do toru Albert Park cirkut bardzo sie ciesze ze zostaje w kalendarzu,mialem przyjemnosc byc na kilku torach m.in w budapeszcie,walencji,monzy ale ten w melbeurne prezentuje sie najokazalej wg mnie:)
18. kedar9315
17.
to witamy serdecznie w naszym "bractwie" xDxDxD
a co do tematy ciesze sie bardzo że albert park zostaje bo bardzo lubie ten tor
19. Pietrek721
17. Gieniu16 witamy:-) A Dobrze ze GP Australii zostaje w kalendarzu F1 ;D pozdro dla wszystkich
20. Mad89
Przeczytałem tylko tytuł - i jestem zadowolony :)
21. fan_od1989r
no i dobrze ze zostaje normalny tor, a nie te wymysły wyglądające jak pasy startowe dla samolotów.
22. fan redbull
Ja dopiero F1 w tym sezonie zaczełam oglądać i ciesze się ze GP Australii zostaje w kalendarzu . pozdro dla fanów f1
23. radzix
2@ nie ma F1 bez 19tyś obrotów!
24. Ravfaaaaa
Dlaczego tak zawsze jest, że najbardziej zagrożone są najlepsze wyścigi? Australia, Monaco, Włochy (Monza), Brazylia... Pewnie nie długo przyczepią się do Belgii. Mogłi by w końcu wywalić któryś z najnudniejszych torów takich jak Bahraj czy Hiszpania (Barcelona).
25. McLfan
radzix, to w tym sezonie to już nie była F1, bo speed limiter był ustawiony na 18k obrotów...
26. McLfan
Tfu, rpm limiter. :P
27. ygor
może lepiej że obroty będą do 10 tyś bo te 19 na torze jest nie do zniesienia bez stoperów. A jak masz stopery to znowu nie słyszysz dokładnie komentarzy ani tego co ktoś do Ciebie mówi. Tak więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;-)
28. McLfan
Przeciez pisze. Teraz jest 18 tysięcy. A poza tym wytrzymac na torze 19 tysięcy nie bylo żadnym problemem. Zresztą nawet jak bedzie 10 tys to nie zmieni sie głosnosc tylko wysokość dźwięku. Bedzie niżej.
29. matinson
To super , bo to najbardziej kolizyny tor w F1
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz