komentarze
  • 1. Konik_mekr
    • 2010-11-01 16:37:34
    • *.gorzow.mm.pl

    A to Nickowi nie ułatwia pokazywanie się z dobrej strony;/. Życzę mu jak najlepiej;)

  • 2. blackacre
    • 2010-11-01 16:50:38
    • *.spray.net.pl

    Silniki to chyba ledwo dotarte :) po paru tysiącach. A tu stare. A niektórzy z czołówki jeżdżą znacznie szybciej i nie narzekają że mają stare silniki. Ciekawe jaki resurs (żywotność) zakładany przez konstruktorów jest dla silnika F1.

    Czy HEI chciał powiedzieć, że KOB dostaje na każdy wyścig nowy silnik a on tylko wysłużone?

  • 3. kierowca
    • 2010-11-01 16:55:31
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No tak, bo Kobayashi w kazdym wyscigu oszczedza silnik.
    Ech Nick, nic sie nie zmieniles. Zawsze byles najlepsiejszy.
    Niech nas bozia broni zebys czasem do RF1Team nie trafił.

    Życze ci wszystkiego najlepszego, ale moze w innej serii wyscigowej ?

  • 4. neox
    • 2010-11-01 17:25:19
    • *.48.168.35

    Czytajcie ze zrozumieniem, on dostał silniki w spadku po de la rosie, i nie ma już świeżego silnika, KOB jezdzil bardziej oszczędznie lub/i jego silniki sie tak nie psuły - mógł mieć szczęście. Wiec HEI wyjaśnia dlaczego sa różnice w prędkościach, bo on jeździ na wysłuzonych jednostkam a KOB ma mniej wysłuzone. Nie wiem jakim cudem zinterpretowaliście to jak narzekanie...

  • 5. kierowca
    • 2010-11-01 17:30:55
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @4 to moze ty przeczytasz ze zrozumieniem i popatrzysz jeszcze ile km w jakich wyscigach przejechal DeLaRosa a ile Kamui ?
    No i ten kwiatek, ze Kamui oszczedza silniki :)

    ha ha ha

  • 6. noke54
    • 2010-11-01 17:32:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W bolidzie de la Rosy/ Heidfelda włożona już w Belgii 9. - nadprogramowy silnik, więc może Niemiec ma tutaj trochę racji. Kubica w tamtym roku też miał taką sytuację (chociażby w Brazylii), że musiał jeździć na mniejszych obrotach, bo inaczej "zajeździłby" silnik.

  • 7. Ataru
    • 2010-11-01 17:34:48
    • *.chello.pl

    Akurat co do Heidfelda to ten ma najgorsza sytuacje ze wszystkich kierowcow w stawce.

    2. blackacre, w siostrzanym temacie raczyles pouczac innych by nie kpic z innych kierowcow, a sam co teraz robisz?

  • 8. kierowca
    • 2010-11-01 17:48:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Bez przesady Panowie, i Heidfeld i Kobayashi mają podobną sytuacje z silnikami, winni są konstruktorzy Saubera. Wszak od poczatku sezonu narzekali na przegrzewanie sie silnika ferrari, doszły jeszcze problemy ze skrzynią biegów (ale to bardziej wina KOB).

    Mnie po prostu smieszą te usprawiedliwienia HEI.

  • 9. blackacre
    • 2010-11-01 18:12:26
    • *.spray.net.pl

    @7 Jeżeli dopatrzyłeś eis złośliwości w stosunku do HEI to nie nie miałem tego zamiaru. raczej rozśmieszyło mnie, że silnik który normalny kierowca uważały za ledwie dotarty tu jest określony jako "stary" bez możliwości uzyskania osiągów.

    Niestety zagadnienia dotyczace technicznych aspektów budowy silników dla F1, są tajemnicą zespołów czy producentów. Ale ciągle liczę na jakieś przecieki :)

    A propo Nicka to był bardzo silnym partnerem Kubicy w BMW Sauber, ale w tym sezonie to raczej nie nawiąże walki z Robertem i niekoniecznie jest to jego wina po prostu Sauber jest wolniejszy niż Renault.

  • 10. Kojag
    • 2010-11-01 18:25:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nick idąc do Saubera wiedział jaka będzie jego sytuacja z silnikami... de la Rosa nie zestawił mu ładnego spadku. Ale zawsze lepiej jeździć ze starym silnikiem, niż nie jechać wcale...

  • 11. cali
    • 2010-11-01 18:53:34
    • *.117.239.106

    ...nie wiem po co to dziecinne wytłumaczenie,przecież Kamui jest świetnym,agresywnym kierowcą i być gorszym od niego (jak Heidfeld) to żaden wstyd,wręcz przeciwnie Niemiec dopóki jeszcze może powinien podpatrywać styl Japończyka

  • 12. Ataru
    • 2010-11-01 20:15:46
    • *.chello.pl

    11. cali, Heidfeld musial mu 2 razy zjezdzac z drogi, wiec czy Quick Nick taki gorszy to zdecydowanie bym polemizowal :D Szczegolnie ze dopiero wsiadl i juz go objezdza :)

  • 13. Ananas
    • 2010-11-01 20:16:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nick Heidfeld w sezonie 2010:
    GP Singapuru: nie sklasyfikowany (kolizja z Schumacherem)
    GP Japonii 8. miejsce
    GP Korei Południowej: 9. miejsce

  • 14. Kiachi
    • 2010-11-01 21:16:43
    • *.toya.net.pl

    Cali nie rozumiem ciebie,czemu uważasz ,że samurai jest lepszy od Quick Nicka??

  • 15. ainak76
    • 2010-11-01 21:32:23
    • *.toya.net.pl

    Żywotność silników w obecnej F1 to gdzieś ok. 3500 km +/-. Tak coś mi się gdzieś obiło o uszy.

  • 16. hotshots
    • 2010-11-02 05:07:01
    • *.chello.pl

    10 marudzących Heidfieldów za jednego Pietrowa - pls !

  • 17. convict
    • 2010-11-02 11:55:43
    • *.radom.vectranet.pl

    w bolidzie Haidfelda już od 5 gp jest ten sam silnik.... nalezy również zwrócic uwagę, na to ze były to obciązające jednostki napędowe weekendy. belgia, Włochy, Singapur, Japonia i Korea. w Brazylii forma tego silnika będzie tragiczna.....

  • 18. convict
    • 2010-11-02 11:56:20
    • *.radom.vectranet.pl

    sorry za off top :) w bolidze Heidfelda :)

  • 19. Gosu
    • 2010-11-02 12:15:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kiepsko to wyglądam jeśli chodzi o silniki, ale tak z innej beczki. Gdzie HEI będzie testerem w przyszłym roku ? ;)

  • 20. Ataru
    • 2010-11-02 19:57:04
    • *.chello.pl

    19. Gosu, w Renault. I bedzie Polak, Rusek i Niemiec.

  • 21. robgon
    • 2010-11-02 21:24:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Obecnie żywotność silnika F1 jest liczona na 2 tys km. Tak podano po awarii VET

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo