Światowa Rada Sportów Motorowych zdecydowała nie nakładać dodatkowych kar na zespół Ferrari w związku z niedozwolonymi poleceniami zespołowymi zastosowanymi 25 lipca, podczas GP Niemiec. Zespół z Maranello został więc ukarany wyłącznie grzywną w wysokości 100 tysięcy dolarów.
Po zakończeniu przesłuchania w sprawie incydentu z udziałem Felipe Massy oraz Fernando Alonso, prezes Włoskiej Federacji Samochodowej – Angelo Sticchi Damiani – stwierdził w wywiadzie dla agencji Reuters, że członkowie WMSC zgodzili się nie nakładać żadnych dodatkowych kar.Światowa Rada Sportów Motorowych zleciła za to ponowny przegląd przepisów dotyczących poleceń zespołowych, co może oznaczać również całkowite ich zniesienie.
Obecny na przesłuchaniu Bernie Ecclestone odmówił komentarza na temat werdyktu. Wkrótce opublikowane zostanie stosowne oświadczenie.
08.09.2010 22:56
0
Po twoim komentarzu można było tak wywnioskować wiec nie wiem czemu się tak denerwujesz?! Chyba mogę mieć jakieś zdanie w tym temacie i wyrazić swoją opinię ! Jeżeli nie można nawet skomentować czyjegoś komen. to przepraszam bardzo jeżeli Cię to tak uraziło ... I proszę nie wyskakuj mi z pakowaniem się do szkoły ;) itp. Pozdrawiam
08.09.2010 23:02
0
A i jeszcze co ma wspólnego mój nick do tego co napisałeś w swoim komentarzu? Możesz mi to wytłumaczyć?
08.09.2010 23:03
0
@67. pz0 - raz w miesiącu to faktycznie spoooro :) ale wiadomo jak to jest, jeśli nie ma się wystarczająco czasu na regularne udzielanie się na forum. Dla mnie wydanie TO było wydane w jawny sposób. No ale teraz jest już po wszystkim i sprawa załatwiona.
08.09.2010 23:07
0
Marti, zgadzam sie w zupelnosci z Toba w stosunku do TO, mnie rowniez zostaje niesmak po takich zagrywkach, niestety w F1 bez wzgledu na przepisy w F1 zawsze bedzie TO a kierowcy dzieleni na nr1 i pomagiera. Ciekawe natomiast jest to ze jeszcze sa naiwni ludzie, ktorzy sie spodziewali dodatkowych sankcji od FIA zwlaszcza od JT i w dodatku po kilku tygodniach kiedy to koledzy mogli pojechac na wakacje i obgadac szczegoly show dla prasy. P.S odnosnie zagadnien ksztaltno-funkcjonalnych to odnosze wrazenie ze dla imienia Mart chyba polowa forumowiczow chetnie stala by sie ...homo?.....:) Pozdrawiam
08.09.2010 23:19
0
@73. darecky3 - no proszę, następna "forumowa zguba" się znalazła :) To jasne jak słońce, że dzisiejszy werdykt był już ustalony wcześniej. Zresztą jak podano do wiadomosci, że Alonso z Massą nie muszą przybyć osobiście na przesłuchanie, to było wiadome, że cała procedura będzie tylko jednym wielkim picem i niczym więcej. TO było, jest i będzie i jest to nieodłączny element F1 i to też jest jasne :) Tylko ta nieszczęsna FIA poprzez swoje nielogiczne decyzje, postanowienia, werdykty coraz bardziej się ośmiesza. Ta "instytucja" to jedno wielkie show ;) P.S. Bez przesady :) pozdrówki :)
08.09.2010 23:24
0
Spodziewałem się, że nie będzie większej kary, bo w wielu seriach pod egidą FIA (np. w WRC) TO nie są zabronione, więc nie mogą z tym za ostro walczyć. Co do samego TO, to nie wiem dlaczego w ogóle taki zakaz wprowadzano. W końcu bolidy są własnością teamu, a kierowca jest ich pracownikiem (bierze zresztą za to grube miliony). Jeżeli szefowi teamu przyjdzie np. do głowy pomysł, żeby kierowca zatrzymał bolid na 1 okrążeniu i wszystkich przepuścił, to jego sprawa. Jakoś nikomu nie przeszkadza np. w kolarstwie to, że 8 chłopa pracuje na jednego lidera. Zawodnik podpisując kontrakt zgadza się za odpowiednią kasę wypełniać określone obowiązki i tyle.
08.09.2010 23:35
0
Mart :-) no i o to chodzi, sprawa załatwiona i jedziemy dalej, a nie babranie się przez pół roku z legalnością dyfuzora. Teraz mnie pasjonuje co nowego wymyśli team RB żeby znowu nie zgarnąć kompletu punktów. darecky3 - ja tam nie jestem do końca przekonany o stronniczości Jeana. Początkowo wydawało mi się że to będzie potężna wtyka Ferrari, ale jednak raczej nie. Zobacz sobie jak skończyły zespoły March i Brabham mimo powiązań z Berniem i Maxem. Jean ma zbyt dużo do przegrania w razie wpadki. Przecież wszyscy patrzą mu na ręce. Sprawa TO w Ferrari jest zbyt popierdułkowata żeby się dla niej narażać.
08.09.2010 23:54
0
69. Marti - również uważam, że gdyby ( jakimś cudem ) Ferrari otrzymało którąś z " dodatkowych kar ", to dopiero wówczas by się tutaj rozpętała burza. Ale dyskusja " na inny temat " też była ciekawa ;-)). Obawiam się, że jeśli tak jak napisałaś w poście 38., szefuńcio banku spotkał się z Bernie'm ..., to obecnie Ferrari nie tylko będzie sobie mogło pozwolić na tak tandetnie przeprowadzone TO. Ale i tych 600 tyś. również nie będzie potrzeby wydawać. W końcu Santander sponsoruje także kilka GP ... Pozdrowionka :-)
09.09.2010 00:07
0
Nie mogło byc po prostu inaczej :)
09.09.2010 05:43
0
Hmm... Zastanawiam się, jaką karę dostanie kolejny team, który zastosuje tak ordynarnie maskowane Team Orders (lub nie maskowane już w ogóle) w tym sezonie. Bo przepis zakazujący ciągle obowiązuje. Też 100 000? Czy sędziowie zupełnie już odpuszczą egzekwowanie artykułu 39.1? Mam nadzieję, że ktoś go jeszcze w tym sezonie złamie żeby przetestować konsekwencję sędziów i FIA :)
09.09.2010 10:18
0
Jakoś w tej całej dyskusji umknął Wam świetny pomysł 29.Konik_Mekr. Wiecie skąd ta dyskusja? Bo jest konflikt między oczekiwaniami zespołu a widzów. Zespoły chcą mieć wpływ na to kto wyga wyścig, widzowie zaś nie chcą "ustawianych" wyścigów (np. zawsze Alonso przed Massą) tylko zaskoczenia, niespodzianek, walki i emocji. Większość ludzi czuje się niekomfortowo widząc jawne oszustwo, mają tego dość w życiu codziennym. Dla nich sport powinien prezentować ideę Fair Play. A gdzie tu Fair Play względem widzów? Z drugiej strony zespoły wkładają wiele wysiłku i pieniędzy w sezon aby zaprzepaścić szansę na lepszą pozycję poprzez niestosowanie Team Orders. Dlatego pomysł Konika_Mekr z zabronieniem T.O. na powiedzmy 10 okrążeń przed końcem wyścigu jest zgrabnym kompromisem (mi się pomysł podoba).
09.09.2010 10:45
0
3 dziarmol No tak . Ten to dopiero potrafi .... , oczywiście wraz z wszechmocnym Bankiem Santander , który dodatkowo , od pewnego czasu przejął na swoje bary , wszelkie zobowiązania finansowe ( w tym kary ) zespołu Ferrari : D
09.09.2010 11:39
0
to tak jakby komisja której przewdniczy brat lech.k miała ukarac zespoł brata jarosława k. smiech na sali :( smutne
09.09.2010 18:52
0
81. grzes12- Noooo ... istny spisek ;-)) Ech ten Alonso ... on jest jak ten kardynał Richelieu lub jakaś inna tajemna siła sprawcza, co to nie można udowodnić winy ;-)))
10.09.2010 05:46
0
Ech .... straszny cwaniak z tego Alonso .... he he Wracając do teorii spisowych - To odkąd Alonso przeniósł się do Czerwonych - najwidoczniej powstała nowa ( stara ) grupa spiskowa ;)) A my Dziarmol ..... starzejemy się ;))
11.09.2010 09:58
0
84. grzes12 - Takie to są smutne koleje losu,.... ;-))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się