WIADOMOŚCI

Pietrow liczy na walkę o punkty
Pietrow liczy na walkę o punkty
Pierwsze wyścigi sezonu skończyły się dla debiutującego w F1 w barwach Renault Witalija Pietrowa dość pechowo. Rosjanin nie zdołał ukończyć pełnego dystansu żadnej z dotychczasowych rund, co ze względu na brak doświadczenia zdaje się być głównym problemem partnera Roberta Kubicy.
baner_rbr_v3.jpg
Witalij, w Malezji wykonałeś kolejny dobry start. Jak to wyglądało z kokpitu?
„Startując do wyścigu tuż za pierwszą dziesiątką trudno wyprzedzić tak wiele bolidów, jak udało mi się to w Bahrajnie czy Australii, mimo to nadrobiłem kilka pozycji. Podczas pierwszych etapów wyścigu czułem się bardzo komfortowo i mogłem cieszyć się walką z otaczającymi mnie samochodami, zwłaszcza z Hamiltonem. Potem wykonaliśmy wczesny pit stop i zmieniliśmy opony na twardsze, co prawdopodobnie było błędem, ponieważ w porównaniu z miękką mieszanką brakowało mi przyczepności. Ostatecznie nie miało to jednak znaczenia, bo mój wyścig zakończył się awarią skrzyni biegów”.

Twoja kariera w F1 trwa trzy wyścigi, jesteś zadowolony z tego jak toczą się sprawy?
„Jestem zadowolony z moich relacji z zespołem, zwłaszcza z inżynierami, którzy naprawdę pomogli mi w przystosowaniu się do Formuły 1. Spędzałem z nimi tyle czasu ile tylko mogłem rozmawiając o systemach w bolidzie, ustawieniach i obszarach w których możemy się poprawić. Z drugiej jednak strony, nieukończenie pierwszych trzech wyścigów było frustrujące, zwłaszcza tak wczesne odpadnięcie w Bahrajnie i Australii, które ograniczyło moje doświadczenia. Na ten moment wiem jedynie jak wygląda ukończenie połowy dystansu wyścigu pod względem zużycia opon i zmiennego obciążenia paliwem, co nie jest najlepszą sytuacją”.

Następny wyścig odbywa się w Szanghaju – co myślisz o tym torze?
„Ścigałem się tu w GP2, nie muszę się więc martwić o naukę samego toru. To wymagający obiekt ze sporą liczbą rozmaitych zakrętów, co sprawia, że jest to bardzo techniczny tor i trudno znaleźć właściwe ustawienia. Jest sporo długich łuków takich jak zakręt numer 13, gdzie samochód jest podsterowny i trudno znaleźć moc, co zawsze jest frustrujące. Oczywiście mam doświadczenia tylko z serii GP2, jestem pewien, że w bolidzie F1 jest to jeszcze większe wyzwanie”.

Jakie masz cele na ten weekend?
„Głównym celem jest ukończenie wyścigu i zdobycie doświadczenia pokonania pełnego dystansu wyścigowego. Chcę również zbliżyć się do czołowej dziesiątki i mam nadzieję powalczyć o punkty. Muszę również popracować nad moimi występami w kwalifikacjach abym mógł znaleźć się w Q2, miejmy nadzieję że w również w Q3”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
hp2

12.04.2010 21:57

0

No fajnie byłoby zobaczyć wreszcie Pietrowa na mecie ;) Bo bolid jest naprawdę niezły i myślę, że jak dojedzie to z pewnością zdobędzie punkty ;)


avatar
Szybszy

12.04.2010 21:58

0

Liczyć to on może ale nie wierze by udało mu się dojechać od mety. Widać że jest gorąca głowa podobnie jak Hamilton ale z dużo mniejszym doświadczeniem. Oby dojechał.


avatar
kedar9315

12.04.2010 22:16

0

mam nadzieje ze sie upora z problemami i dojedzie do mety tylko rusek jest za nerwowy za szybko chce dojść wysoko


avatar
Gosu

12.04.2010 22:25

0

Ja tez liczę na punkty Witka. W sumie to on nie ma wyjścia i musi zacząć ciułać małe punkty bo potrzebuje mieć 40% punktów Roberta na koniec sezonu.


avatar
6q47

12.04.2010 22:30

0

Musi to zrobić, nie ma innego wyjścia. Przdewszystkim ukończyć wyścig. Jeżeli 10 miejsce będzie w zasięgu - musi utrzymać tę pozycję. Nie chodzi o to, że to jest "pikuś" punktowy. Dla Jego kariery będzie to przełom, który pozwoli na uspokojenie jego ambicji w taki sposób, który zapewni również spokój w stajni. Nie może łapać "szerszenia gołymi dłońmi", grozi to bólem i opuchlizną na twarzy, wiecie co mam na myśli... Jest dojrzałym facetem, jednak doświadczenie w F1 ma zbyt małe, dlatego nie powinien z marszu łapać szerszenia. Robert jest specem w tej materii, musi się Go "słuchać i obserwować" - nie powinien poddawać się emocjom, emocje nie zawsze są dobrym doradcą. Pozdr.


avatar
f1andrewf1

12.04.2010 22:30

0

4.Gosu 25% punktów;)


avatar
MontyF!F!

12.04.2010 22:58

0

Moim zdaniem pokazał co miał pokazać. Rewelacji nie było i nie będzie. Nie wszyscy którzy trafiają do tego sportu muszą w nim długo być i odnosić sukcesy.


avatar
Voight

12.04.2010 23:30

0

Osądzać gościa po 3 wyścigach to głupota. Kubica też na początku bączki kręcił jak Piquet


avatar
kumahara

12.04.2010 23:36

0

Też nie osądzałbym Witalija po 3 wyścigach, miał trochę pecha, trochę braku doświadczenia i trochę zbyt gorącą głowę, ale może być z niego niezły zawodnik.


avatar
gedzior

13.04.2010 00:12

0

Moim zdaniem będą z Niego ludzie. Podobają mi się jego wypowiedzi w których jest na pewno realistą. Jest świeży i popełnia błędy ale widać, że stać go na więcej.


avatar
Musashi

13.04.2010 01:32

0

Niech on wreszcie ukończy to pierwsze GP. Potem będzie już z górki, bo ma potencjał na punkty..


avatar
suchy001

13.04.2010 06:50

0

On tylko liczy ale coś mu to ciężko idzie


avatar
Gosu

13.04.2010 08:03

0

6. f1andrewf1 Dzięki, w takim razie jest to do wykonania :)


avatar
piotrek74

13.04.2010 08:11

0

nie myśl o punktach tylko o ukończeniu wyścigu, a punkty same wpadną biorąc pod uwagę potencjał bolidu .


avatar
dziarmol@biss

13.04.2010 08:16

0

8. Voight - Debiut Kubicy w F1 był jak wejście smoka zważywszy na średniej klasy bolid którym jechał, więc nie ma porównania a raczej znaku równości w debitach Pietrowa i Kubicy . pozd.


avatar
dziarmol@biss

13.04.2010 08:17

0

>debiutach<


avatar
marioblondi

13.04.2010 08:40

0

Problem w tym, że on doświadczenia to ma choć z GP2 . Chyba jest troche narwany i zajeżdża bolid. Miejmy nadzieję, że w końcu jakoś zapanuje nad sobą i pokaże klase.


avatar
banita

13.04.2010 09:47

0

mineło pare GP i już Pietrov mówi inaczej spadł z tonu ... pamiętam jak przed sezonem wspominał że nei wiadomo kto będzie nr 1 ;) ... potem że będzie deptał Robertowi po piętach ... teraz mówi o ukończeniu GP i fajnie by było bo punkty Reno się przydają ... lubie tego kolesia bo widać że ma ducha walki ale niech postara się dojechać do końca ! :) pozdro600


avatar
MontyF!F!

13.04.2010 10:10

0

Ja go nie porównuje do debiutów innych kierowców, bo debjutowali na innych zasadach. Przykład L.H miał mnustwo godz. do dyspozycji, to były lata bez limitów. Robert Kubica to samo. No ale już tych godz. też ma mnóstwo.


avatar
1971

13.04.2010 10:38

0

Niech wreszcie zacznie pomagac Robertowi zbierac punkty.Mysle ,ze ma duzy potencjal ale niestety brakuje mu jeszcze doswiadczenia.


avatar
pers

13.04.2010 10:53

0

moim skromnym zdaniem w tym sezonie nie ma co liczyć za bardzo na niego, jak ukonczy połowę wyścigów to będzie ok. na razie jest kiepsko


avatar
lechart

13.04.2010 11:52

0

19. MontyF!F! . Masz rację, on nie jeździł dużo samochodem F1. Wydawało mu się, że od razu błyśnie, a tu zimny prysznic........... i do brze. Nabierze dystansu do swoich umiejętności i powinien być ostrożniejszy. Jeżeli ukończy GP Chin, to będzie znaczyło, że już potrafi trzymać nerwy na wodzy. I oby tak się stało, bo talent ma niewątpliwy.


avatar
bullit34

13.04.2010 12:00

0

jak sobie poradzi z opanowaniem nerwów to będą i pierwsze punkty ma gość potencjał. NIe jest źle więc może być tylko lepiej:)


avatar
Beratka29

13.04.2010 12:27

0

Panie Pietrow trzymam kciuki :) proszę wspomóc punktowo ROBERTA :)


avatar
jackmos

13.04.2010 13:45

0

zaczyna w końcu mówić jak nowicjusz wyznaczył sobie realne cele i mam nadzieje że mu się to uda je osiągnąć gorąca głowa która wołała "może to Robert będzie numerem 2 " w końcu ostygła co dobrze prognozuję bo tu nerwy też się liczą powodzenia Panie Pietrow


avatar
matito

13.04.2010 15:31

0

przydało by się żeby nie tylko Robert zdobywać pkt dla renault w konstruktorach


avatar
robtusiek

13.04.2010 15:53

0

Mam takie wrazenie jakby Renault traktowało Pietrowa tak jak BMW Kubicę, zauważcie jego pit stop był o niebo dłuższy niż Kubicy (zauważyłem jeszcze inne szczegóły o których już się nie będe rozpisywał), obym się mylił bo Rosyjscy kibice F1 będa wieszać za niedługo psy na Robercie. Pietrow zrobił na mnie dobre wrażenie wbrew powyższym komentarzom, świetnie startuje, walka z Hamiltonem i niezłe tempo. Braki to nieobycie z bolidem, gorąca głowa oraz duża dawka pecha. Będą z niego ludzie jeszcze sie niektórzy zdziwią.


avatar
marcin20

13.04.2010 17:14

0

Niech on wreszcie tym razem dotrwa do tej mety, niech da lekki chociaż zastrzyk nowych oczek teamowi Renault.


avatar
nowyziomal

13.04.2010 18:19

0

Na BBC brytyjczycy wymawiają PETROV a nie PIERTOW nawet mówią KUBITCA a nie KUBIKA więc dlaczego PIETROW utarł się w polsce?? to brzmi coś jak po czesku TINA TARNEROWA, ide o konia z rzędem że gdyby rosjanie tak przekręcali nazwisko Roberta zostaliby zmieszani z błotem


avatar
szerter

13.04.2010 18:37

0

27. robtusiek - mógłbyś jednak podzielić się jakimś szczegółem, na który można by zwrócić uwagę podczas najbliższego GP, bo może nie zauważyłem? Który pit stop był wyraźnie dłuższy, masz na myśli jakiś jeden konkretny? 29. nowyziomal - witam nowego, temat był maglowany wielokrotnie. Dlaczego u nas jest Turyn, nie Torino czy Turin? Polecam archiwum.


avatar
Budyn_F1

13.04.2010 21:05

0

Uda mu sie zdobyc punkty.


avatar
lechart

14.04.2010 02:47

0

29. nowyziomal....................... Pietrow, to fatyczne brzmienie tego nazwiska. W rosyjskim, występujące po P ..........ie........ to jedna litera. Słowianie, a my i Rosjanie to właśnie Bracia Słowianie, mają skrzypiąco-śpiewny język, trudny do odtworzenia dla ludzi z zachodu. Dodatkowo, Rosjanie mają jeszcze zupełnie inne litery. Jeżeli chodzi o Kubicę, to Anglosasi czytają .......c....... jako .....k...... , stąd Kubika. Kubitca mówią dlatego, że chcą uzyskać w miarę poprawne brzmienie. Ale to nieistotne jak ich nazywają, ważne, że ich zauważają jako kierowców.


avatar
Harry987

14.04.2010 18:00

0

Nawet w oficjalnych wynikach i podczas transmisji nie pisza Pietrow tylko Petrov :)


avatar
szerter

14.04.2010 18:28

0

33. Harry987 - no i? Może ma sobie zmienić nazwisko ze swojego oryginalnego zapisu (sprawdź na Wikipedii, bo tutaj się wkleić nie da) na Petrov tylko dlatego, że anglicy tak piszą?


avatar
nowyziomal

14.04.2010 20:09

0

30 OK od dziś piszemy Alonzo,Masa,Baton,Szumacher,Ljuci, no i Pietrow,


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu