Ron Dennis, były szef zespołu McLaren F1 Team, a obecny prezes McLaren Automotive, przypuszcza, że przyczyną spadku Sebastiana Vettela z pierwszej na czwartą pozycję, mogła być niewystarczająca ilość paliwa w baku bolidu niemieckiego kierowcy.
Teorię Brytyjczyka zdaje się potwierdzać fakt, iż RB6 Vettela odzyskało sporą część utraconego tempa, akurat w momencie gdy czwartej pozycji kierowcy Red Bulla zaczął zagrażać Nico Rosberg.„Czasy okrążeń spadły tak nagle, że każdy może wyobrazić sobie komputer sterujący przełączający się w oszczędny program spalania paliwa” - powiedział Dennis dla gazety Express. „Problemem Red Bulla może być konstrukcja. Być może bak jest za mały lub spalanie wyższe niż oczekiwano”.
Z kolei Rob White, zastępca dyrektora zarządzającego, powiedział, że Renault sprawdzało przyczynę problemów z bolidem Sebastiana Vettela, które wystąpiły podczas wyścigu w Bahrajnie.
„Trwa dochodzenie mające na celu ustalić przyczynę problemów z silnikiem Vettela. Znaleźliśmy problem ze świecą zapłonową, ale nie mamy powodów, aby podejrzewać defekt samego komponentu”.
21.03.2010 20:03
0
poziom
21.03.2010 20:05
0
34. kolejnysezon olej GŁĄBA
21.03.2010 20:07
0
17. szerter popieram
21.03.2010 20:09
0
34. kolejnysezon juz znami nie pogada bo poszedl spac juz jest po wieczorynce
21.03.2010 20:45
0
antek112 - Jak chcesz kogoś prowokować do kłótni, to spadaj na Onet .
21.03.2010 20:46
0
33. antek112 -A Ty co Papuga?Nie trzeba być wirtuozem polonistyki by wiedzieć iż kółko pisze się przez ó i skąd a nie "z kąd",ale z kąd morzesz o tym wiećieć jeśli w kułko hoćisz na wagary.
21.03.2010 20:49
0
przewaga Vettela nad Massa na poziomie 0,2 w Q3 - gdzie wszyscy leca na oparach jest minimalna , ale biorąc pod uwagę np start wyścigu, gdzie paliwa wszyscy maja "pod korek", i zakładając, że RS27 potrzebuje 10 kg mniej paliwa niż Ferrari, żeby przejechać dystans wyścigu otrzymujemy około 0,4 - 0,6 przewagi na starcie; "teoria", że Vettelowi mogło zabraknąć paliwa i mógł nie ukończyć wyścigu, jest prawdopodobna - w koncówce wyścigu nagle się obudził i jechał takim samym tempem co wcześniej - gdyby miał defekt świecy o którym wszyscy tak głośno mówią - nie skończyłby na 4 pozycji
21.03.2010 20:57
0
pomimo że nie cierpię dennisa wydaje mi się że to może mieć sens no bo po co zatrzymał się zaraz po wyścigu a poza tym w każdej plotce jest ziarnko prawdy...
21.03.2010 22:04
0
Dokładnie zatrzymał się bo mu kazali dlaczego? mało paliwa i może na zupełnie pustym baku masa bolidu była by za mała?
21.03.2010 22:47
0
siejecie niepotrzebne paniike
21.03.2010 23:52
0
Ale się dajecie Denisowi za nos wodzić :) 1. Massa zwolnił swoje tempo, bo nie miał szans na 1 miejsce, a i z paliwem zaczynało być krucho - przeczytajcie jego wypowiedź po wyścigową. 2. Kilku komentatorów słyszało fatalny dźwięk bolidu - ograniczenie paliwa nie daje takich efektów. 3. Vettel pytał się przez radio co jest grane i czy inżynierowie mogą coś zmienić - nic nie mogli. 4. Vettel zatrzymał się za metą bo miał uszkodzony, jak sądził, silnik (świeca jak później się okazało) - nikt nie ryzykowałby niepotrzebnej jazdy z wadą silnika. Podsumowując - Denis chciał o sobie przypomnieć mediom (a może o reklamę McLarena chodziło?) i jak widzę kilku homo-sapiens złapało się w sidła spiskowej teorii dziejów :>
22.03.2010 05:04
0
Być może przyczyną spowolnienia jazdy Vettela, była rzeczywiście świeca zapłonowa, ale mógł wystąpić również brak paliwa (z powody bardzo agresywnej jazdy). Świeca pod koniec wyścigu mogła "sama się naprawić" (tak czasem bywa, jeżeli zostaje przegrzana). My możemy tylko spekulować, a o faktycznej przyczynie wie tylko zespół RBR (i nikomu nie powie). Cieszę się natomiast, że u Kubicy nie wystąpiły widoczne problemy techniczne.
22.03.2010 06:31
0
39. j**any spamer się znalazł Popieram 40. A żeby nie robić już kłotni to przyznaję swój błąd.
22.03.2010 08:27
0
46. Kadet- dokładnie tak samo myślę. Po co miał jechać po mecie i ryzykować że silnik wybuchnie lub się np. spali. Raczej miał awarie i nie ma co szukać drugiego dna.
22.03.2010 09:09
0
Jeśli problemem była świeca to zużycie paliwa wzrosło, trzeba było kombinować, żeby się dotoczyć do mety na możliwie najlepszej pozycji. Pewnie w tym sezonie jeszcze nie raz zobaczymy dziwne zachowania bolidów, a przyczyna będzie w baku. Parkowanie na trawie, podczas ostatniego okrążenia wielce prawdopodobne.
22.03.2010 09:21
0
@46. Kadet Skoro stwierdzono problemy ze świecą, to zapewne on były powodem zmiany brzemienia silnika. Tyle, że Bob White stwierdził: "... nie mamy powodów, aby podejrzewać defekt samego komponentu”. A co mogło spowodować problemy z pracą świecy - mechanikiem nie jestem, ale chyba można podejrzewać zbyt ubogą mieszankę.
22.03.2010 10:16
0
50. jawol67- Jak najbardziej sie z tobą zgadzam że problem tkwił w świecy a odbiło się to na zużytym paliwie- tłok w jednym cylindrze zamiast napędzać silnik z powodu braku zapłonu jeszcze go obciążał a co za tym idzie silnik spalał więcej paliwa przy znacznym spadku mocy, to że Vettel pod koniec przyspieszył to efekt tego że wiedział już że mu paliwa wystarczy bo chyba tyle to jego inżynier potrafił obliczyć po tych kilkunastu kółkach, które pokonał w "ślimaczym" tempie a czwarte miejsce to jednak wyżej niż np. piąte.
22.03.2010 10:18
0
Może i oszczędzał paliwo. Jak świeca poszła się paść to silnik pił więcej. Jednak raczej było z silnikiem coś nie tak. Jak Massie w zeszłym roku zaczynało brakować paliwa to ograniczył obroty i zubożył mieszankę. Jednak jego silnik nadal pracował ''normalnie'' Silnik Vettela brzmiał jednak inaczej i na onboard widać było że nadal obroty kręcił silnik na maksa.
22.03.2010 12:48
0
@masaj "komponent" oznacza silnik - i bardzo dobrze, że z nim nic nie było i oby żaden nie padł zbyt wcześnie. To że Vettelowi, ze względu na jego przewagę, mogli zalecić zubożenie mieszanki (czyli zmniejszyć paliwochłonność) to już inna historia i jak widać z komentarzy, wiele zespołów to robiło - MSZ na pewno nie chodzi o wielkość zbiornika, a raczej zbyt optymistyczne obliczenia. Chodzi o wnioski Denisa "...przypuszcza, że przyczyną spadku Sebastiana Vettela z pierwszej na czwartą pozycję..." - to świeca była tą przyczyną, a że była ona narażona na awarię z braku odpowiedniej mieszanki, to już doprawdy jest nieistotne z punktu widzenia logiki - równie dobrze mogło chodzić o brak odporności na wstrząsy lub zbyt wysoką temperaturę.
22.03.2010 15:32
0
różnie bywa
22.03.2010 19:29
0
48. Bari sam jestes . j**any
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się