WIADOMOŚCI

Pakiet Renault spełnił oczekiwania
Pakiet Renault spełnił oczekiwania
Zespół Renault mimo zademonstrowania dobrej formy w pierwszym wyścigu sezonu z powodu różnych przygód na torze, z Bahrajnu nie wywiózł punktów, jednak jak przekonuje dyrektor techniczny, James Allison, Renault ze swoją formą powinno regularnie zdobywać punkty w sezonie 2010.
baner_rbr_v3.jpg
„W Bahrajnie okazało się, że bolid pozytywnie spełnia nasze oczekiwania” mówił na temat nowego pakietu aerodynamicznego R30, Allison. „Nasza konkurencyjna pozycja w połączeniu z danymi z bolidu daje mi pewność, że nowy pakiet dostarczył osiągi na jakie liczyliśmy. Nawet jeżeli uznać Bahrajn za nieco inny tor, z bardzo małą ilością szybkich zakrętów, jestem przekonany, że powinniśmy utrzymać ten poziom w Melbourne, a nawet przesunąć się jeszcze wyżej.”

Allison podkreślił także, że docenia wkład jaki daje do zespołu tak doświadczony zawodnik jak Robert Kubica.

„Jako kierowca on ma wszystko czego potrzebujemy: zachęca nas, jest przygotowany do pracy tak ciężko jak my i ma konstruktywne propozycje co do obszarów, w których powinniśmy się poprawić. Fantastycznie jest mieć kierowcę, który ustawia tak wysokie standardy dla siebie i dla nas i który może odgrywać ważną rolę w naszym odrodzeniu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

101 KOMENTARZY
avatar
lechu55

15.03.2010 15:50

0

Dobrze ze jest dobrze:) Mam nadzieje ze Renault rzeczywisce stac na szybką jazde i wysokie lokaty. Czekam na GP Australii i licze ze Kubicy w koncu uda sie tam dojechac do mety:)


avatar
Horosz

15.03.2010 15:59

0

@ lechu55 Raczej uda się zdobyć punkty.


avatar
kolejnysezon

15.03.2010 16:00

0

Patrząc na kwalifikacje i jeśli Robert nie ściemnia z tą stratą w kwalifikacjach, to jest on w stanie wyprzedzić oba Mercedesy i Buttona który ogólnie miał szczęście awansując do Q3. Dla Roberta nieosiągalne są RBR, Ferrari i Hamilton. Button jest po prostu słaby


avatar
marbo1234

15.03.2010 16:03

0

dojdzie napweno on ma najwiekszego pecha na pierwszych wyscigach:) po bahrajnie mam przeczucie ze bedzie sezon podobny do tego z 2008 ale nie wiem czy lepszy miejmy nadzieje ze tak bedzie


avatar
lechu55

15.03.2010 16:07

0

2. Horosz mam na mysli to ze Kubica jeszcze nigdy nie dojechal w F1 do mety wyscigu na Albert Park


avatar
marcin20

15.03.2010 16:09

0

Robert im pomoże, a oni pomogą Robertowi !!!


avatar
nomadwcm

15.03.2010 16:14

0

Wszystko idzie w dobrą stronę , Robert dobrze zrobił wybierając zespół Renault , chociaż ja sam miałem wątpliwości. Przepraszam za to :) PZDR !


avatar
greg76

15.03.2010 16:15

0

wiele osób - mowi o dobrej formie reni - a tak naprawde w wyscigo był najgorszy z pierwszej dziesiatki - do pierwszej trojki przepasc - wliczajac 15 sec straty na manewr na poczatku - strata 50 sek -nie ma co sie podniecac renia daleko z tyłu


avatar
Krzysiek97

15.03.2010 16:17

0

Jak jest dobrze to musi być tak do końca sezonu


avatar
math1uzz44

15.03.2010 16:17

0

@8 Nie przesadzaj panie kolego :) Kubuś był na końcu i zdołał wyprzedzić pół stawki, może paru wypadło, no ale i tak jest dobrze :)


avatar
matito

15.03.2010 16:23

0

TO DOBRZE


avatar
aees

15.03.2010 16:24

0

8@ dolicz jeszcze strate jaka poniósł jadąc za buemim i barichello plus to ze sam manewr wyprzedzania to okolo strata 4 sek, bo zanim trafi się dogodne miejsce to wciąż musiał jechac za żółwiami


avatar
eczarek

15.03.2010 16:24

0

8. Poza tym musiał wyprzedzać tych najgorszych a przy tym też sie traci


avatar
k.lebsky

15.03.2010 16:30

0

W Bahrainie z reguły są nudne wyścigi. Zobaczymy co R30 pokaże na torze ulicznym w Australii


avatar
chlebekf1

15.03.2010 16:31

0

8 a jak utknol za buemim to tracil w tedy po 3 s a jak zjechal do boksu i wyjechal to odrazy FL


avatar
dario71

15.03.2010 16:33

0

no i trzeba doliczyc z 10s na przeklenstwa pod nosem ... :) tez sie ciezko wtedy skupic :)wyjdzie tego wszystkiego ze w sumie byl z 5s przed Alonso... nie ma to jak kreatywna ksiegowosc ... :) no ale mam nadzieje ze limit pecha juz wykorzystal i teraz zadna mendzia juz sie nie bedzie go czepiac ...


avatar
Big master

15.03.2010 16:35

0

Przyznaję się bez bicia, że od samego początku nie wierzyłem w reno i uważałem, że będą daleko w polu. Okazuje się, że nie jest tak źle i zostałem pozytywnie zaskoczony. Nadal jest jednak pokaźna strata do RBR i Ferrari, tempo wyścigowe Robert miał bardzo dobre, ale żeby walczyć w czubie trzeba być wysoko w kwalifikacjach bo sami widzieliście, że wyprzedzanie w pierwszej 10 jest raczej niemożliwe. Ważne też jest aby poprawki wnoszone przez reno były trafione, trzeba rozwijać się szybciej niż konkurencja jeśli myślą, aby czasami stanąć na podium. Zawsze będę kibicować Robertowi, ale w geniusz reno nadal do końca nie wierzę, mam nadzieję, że reno poczyni znaczący postęp i będę mógł zmienić zdanie xD


avatar
ufolb

15.03.2010 16:36

0

Delikatny offtop dotyczacy typowania: 1. Pasowałoby typować teraz pierwszych 10 kierowców, a nie 8 jak to jest do tej pory. 2. Moze by podzielic typowanie na dwa moduły: piewrszy z typowaniem wynikow kwaliifkacji (punkty mniejsze o polowe od tego co mozna zdobyc na typowaniu wynikow wyscigu), moduł drugi: typowanie wyników wyścigu - i tutaj jeśli ktoś swoją propozycję zapisze przed rozpoczeciem kwalifikacji, to dostaje 1,5x normalnych puktów. Co wy na to?


avatar
kolejnysezon

15.03.2010 16:38

0

8. greg76 Panie kolego, przez kolizje Kubica musiał zjechać na pierwszą wymianę opon i ostatnia, co przełożyło się na osiągi pod koniec wyścigu. A ogólnie po piewszej wymianie Robert kręcił najlesze kółka bo miał przed sobą pustą drogę. Moim zdaniem ten pit stop ruszył inne pitstopy, bo Robert spokojnie dogoniłby ogon włącznie z 10 miejscem i jakby wszyscy zaczeli zjezdzać co jest stratą ok 22-25 sekund nadrobiłby bardzo dużo pozycji. Baricello też zjechał na swój pit stop z obawy przed Kubicą. Wtedy tez zjechała ta ielka trójka MSC Webber i Button i tak po sznurku do pierwszego. Wydaje mi się że co GP te pit stopy będą właśnie tak wyglądały. Jedynym rozwiązaniem są mieszanki opon które powinny być takie żeby jedna mogła wytrzymać spokojnie 20 okrążeń np. twarda. Natomiast druga miękka mieszanka powinna wytrzymać jakieś 10 okrążeń, po których powinna nie nadawać się do niczego, ale zarazem powinna być szybsza o 0,5 sek od twardych na okrążeniu.


avatar
greg76

15.03.2010 16:41

0

te ze wyprzedzł to fakt stracił - ale pozniej praktycznie 20 okrazen jechał sam - po pierwsze nie dogonił bar - po drugie z pierwszej dziesiatki mial jedne z gorszych czasow we wszystkich trzech sektorach - i to wlasnie swiadczy o reni


avatar
greg76

15.03.2010 16:43

0

to niech nikt nie mowi ze renia ma dobre tempo w wyscigu


avatar
BMWbmw

15.03.2010 16:44

0

Podobno od GP Australii mają być 2 obowiązkowe pity...


avatar
nomadwcm

15.03.2010 16:45

0

20. i tak już nie dogonił by Barrichello po co miał katować silnik , lepiej dojechać do mety spokojnie a w całości.


avatar
nomadwcm

15.03.2010 16:46

0

tym bardziej że jest ich tylko 8 na sezon


avatar
greg76

15.03.2010 16:51

0

no walasnie - nie chce słuchać ze musial oszczedzac silnik opony i paliwo-jak ma tak byc to ja dziekuje za f1 -nuda straszna


avatar
nomadwcm

15.03.2010 16:55

0

nikt Cię tu nie trzyma


avatar
Big master

15.03.2010 16:57

0

@25 to nie oglądaj, proste. To nie wina Roberta, że jest tylko 8 jednostek napędowych możliwych do wykorzystania. Wielu kierowców podczas sezonu będzie oszczędzała silniki, bo po prostu tak trzeba. Swoja drogą durny przepis...


avatar
fabian

15.03.2010 16:59

0

Wyścigów jest więcej niż rok temu i dojdzie jeszcze jeden w 2011 więc limit silników powinien być podniesiony do 10 na sezon. W przeciwnym razie chłopaki w Abu Dhabi i Interlagos będą napędzali bolidy jak "Fred Flinstone" :))


avatar
kolejnysezon

15.03.2010 17:00

0

Ja patrze na to realnie i dla mnie przed bolidem Roberta, na chwile obecną są Vettel, Webber, Alonso, Massa, Hamilton. Reszta czyli Mercedesy są do łyknięcia a Button jest jak dla mnie o 0,5 sekundy wolniejszy od HAM


avatar
nomadwcm

15.03.2010 17:01

0

właściwie już powinno być więcej 19 wyścigów i tylko 8 silników plus treningi i kwalifikacje


avatar
prolim

15.03.2010 17:04

0

@20 Szanuję Twoje zdanie, ale się z nim delikatnie rzecz ujmując nie zgadzam. Jeżeli chodzi o ostatnie 20 kółek. Doganiał Baricza, ale to były 0,1 - 0,3 s. na kółku. Co sprawiło, że nawet jakby go dogonił tuż przed końcem wyścigu to by go nie dał rady wyprzedzić. Musiał też oszczędzać paliwo, wcześniejsze manewry kosztowały go zwiększone zużycie. Kubica przejechał najwięcej okrążeń na twardej mieszance, bodajże ok. 6-8 więcej niż Baricz. Poza tym ,trzeba pamiętać, że jest limit silników, a wiemy jakie problemy miał Robert w tamtym sezonie. Warto dodać, że na 40 okrążeniu Kubica miał 6 najlepszy czas okrążenia... 8 kierowców wyprzedziło go na ostatnich 5 okrążeniach - uzyskali wtedy najlepsze swoje czasy... Gdy Kubica już nie cisnął. Warto też dodać, że i Kubica i Vettel uzyskali swoje najlepsze czasy w połowie wyścigu 32-33 okrążenie i Kubica był gorszy o 0,2 s. Warto też powiedzieć o tym jak Petrow prawie nie wjechał Bariczowi w tyłek na początku wyścigu - cisnął go dopóki nie musiał zjechać :). Poza tym, jeżeli kierowca mówi, że mają dobre tempo to raczej mu wierzę bardziej niż np: Tobie.


avatar
Lipton

15.03.2010 17:09

0

Wczoraj Renault ucięło spekulacje i wydało komunikat w którym jasno opisuje, że ma legalny dyfuzor sprawdzony przez FIA. Tym bardziej się ciesze, bo jeśli Mcl. nie ma odpowiedniej alternatywy to może się okazać, że Kub w następnym wyścigu może spokojnie z nimi powalczyć (chodzi tu bardziej o Hamiltona, niż Buttona). Tempo wyścigowe jest bardzo dobre, dołożyć do tego charakterystykę toru w Melbourne liczę na pierwszą 5 :)


avatar
Lipton

15.03.2010 17:11

0

Pamiętajcie też, że Renault szykuje drobne modyfikacje w bolidzie co też się może przyczynić do lepszego tempa.


avatar
Peti_bis

15.03.2010 17:11

0

Niestety pop pierwszym kółku byłem wściekły na Sutila i wkurzony, że Rusek w swoim debiucie objedzie Roberta. Potem jak Witalijowi nawalił bolid to zrobiło mi się go rzal, bo co on był winien kolizji Kubicy. W związku z tym Panowie i Panie z mojej strony szacun dla Witalija za start - z 17 pozycji na 11. Ruski nie jest taki zły.


avatar
Peti_bis

15.03.2010 17:12

0

żal - sorry


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu