O ile w ostatnim czasie media otwarcie informowały o tym, że walka o przejęcie zespołu Renault toczy się pomiędzy Davidem Richardsem oraz Gerardem Lopezem, o tyle Bernie Ecclestone przyznał w jednym z wywiadów, że o udziały w zespole zabiega aż czterech inwestorów.
„Richards walczy z więcej niż kimś” mówił Bernie Ecclestone. „Jest grupa Gerarda Lopeza, jest David Richards i są jeszcze dwaj inni inwestorzy.”
Ecclestone przyznał także, że liczy na rozwiązanie sprawy przed Świętami: „Nie sądzę, że muszą się spieszyć z tym. Liczę jednak, że może to zostać zrealizowane w następnych 10 dniach, kiedy wszyscy będą robić sobie przerwę na Święta.”
07.12.2009 20:18
0
Marti-moim zdaniem Mercedes moze czekać na Roberta, dlaczego nie? W tym wzgledzie podzielam zdanie risa. Inna sprawa, które rozwiązanie będzie tym dobrym- czy przejście do Merca czy do Renault (nawet po zmianach) - to ja nie wiem. Wcale bym nie przekreślał Renault (czy czegoś tam) w sezonie 2010, w końcu Robert byłby tam pierwszym kierowcą, a w tym sporcie, gdzie wszyscy kierowcy są bardzo porównywalni, to bardzo, bardzo dużo. A Robertowi- w dniu urodzin wszystkiego najlepszego!.
07.12.2009 20:23
0
Pociągnę wątek 36. dalej. A mianowicie powiem tak: jeśli Mercedes wybierze innego kierowcę niż Roberta, a będzie to nawet jeszcze przed ogłoszeniem decyzji przez Renault - to moim zdaniem będzie to świadczyło o tym, że Robcio w Renatce zostaje, bo Merc uzna, że nie ma już szans na pozyskanie naszego rodaka .
07.12.2009 21:08
0
A propos Merca, Norbert Haug powiedział dziś dla agencji DPA, że potrzebują czasu i nie mogą dzisiaj obiecać prezentu przed Gwiazdką". Drugi kierowca może być znany dopiero po Nowym Roku. W temacie plotek o MS w Mrecu powiedział, że "musimy z tym żyć" dopóki nie ogłosimy nowego kierowcy. Interesujące. Potwierdził też, że rozmawiąją z Nickiem H. Mają kilka ocji i - jak powiedział - potrzebują czasu, żeby je wyważyć. Wydaje mi się, że Robert jednak nie jest ich opcją :-(
07.12.2009 21:15
0
38. majaf1 - za bardzo nie ma już w kim wybierać więc decyzja nie jest trudna a jednak czekają. Gdyby to było takie proste już by ogłosili kierowcę. Dlaczego styczeń ? Ponieważ ta epopea Reneo i inwstorzy w grudniu się raczej nie skończy. Obym się mylił :-) A może wcale nie chodzi o Robera a , może..... Szumi wraca ? ;-)))
07.12.2009 21:19
0
Życzę wszystkiego najlepszego Robertowi w dniu 25 urodzin ;-)
07.12.2009 21:24
0
Uważam ,że jednak Robert jest opcją Mercedesa. 23. Marti -nie jest to wcale marzenie-(jak to określiłaś(eś) tut. forumowiczów.Powtórzę się, na co czeka Mercedes???Przecież HEI jest wolny jak ryba i mogą go łyknąć, ale tego nie robią.Schu nie wróci, nie wierzę w to.A więc kto ma być tą niespodzianką??? Kov, Tru... z szacunkiem dla nich ale nie.Niespodzianka to byłby równiez Montoya ale on powiedział że nie wróci.I nie piszę tego bo marzę o tym by Robert wsiadł do Mercedesa, poprostu domniemywam iz jest na ich celowniku a oni czekaja na wieści z Renault
07.12.2009 21:27
0
39. ris - do dziś uważałam za kompletną bzdurę powrót Schumiego, ale po dzisiejszych newsach tu i tam zaczynam w to wierzyć, naprawdę. To na pewno byłby "prezent" dla wielu fanów F1, a szczególnie Niemców. To by pasowało do wielu wypowiedzi Hauga i Fry'a. Opcją numer dwa jest Nick. Haug potwierdził że z nim rozmawiają. Możliwe, że epopeja w Renault też ma wpływa na przeciąganie decyzji, ale zaczynam w to wątpić, choć do niedawna byłam niemal pewna, że pasuje do układanki. Już niedługo nareszcie zarząd Renault, może się coś wyklaruje. To czekanie jest dobijające i intrygujące zarazem, he he :-)
07.12.2009 21:31
0
42. majaf1 - potwierdzam czekanie jest strasznie denerwujące ;-)))
07.12.2009 21:39
0
a może po zarządzie usłyszymy: "proszę Państwa, rozmowy z inwestorami jeszcze trwają, do zobaczenia w Nowym Roku" a tfu przez lewe ramię ;-) Staruszek Bernie powiedział, że rozmowy mogą się przeciągnąć. Doprawdy ,i tak do marca 2010 ;-)
07.12.2009 21:50
0
też bym chciał Roberta w pewniaku Mercedesie!
07.12.2009 22:10
0
przypominam ze Schumacher dopiero co podpisal nowy kontrakt z ferrarka. To nie sa zaprzyjaznione firmy ktore moga sobie grzecznosci robic. Dla Roberta wszystkiego najlepszego i bardzo szybkiego wozka na przyszly rok .
07.12.2009 23:55
0
26. ris - wg mnie czekają na Heidfelda. 36. leo_ szczerze to ciężko mnie uwierzyć, aby rzeczywiście Mercedes "czekał na Roberta". Nie wydaje mi się, aby w chwili obecnej byli oni jakoś szczególnie zainteresowani Kubicą, podobnie jak nie byli wcześniej gdy BMW ogłosiło swoją decyzję o odejściu. W porównaniu do innych kierowców bardzo mało zwykłych spekulacji o ew. transferze Kubica-Mercedes. Czy Haug powiedzial kiedyś, że "jest bardzo zainteresowany Kubicą i jak najszybciej chciałby go pozyskać"? Wydaje mi się, że nie, przynajmniej ja nie trafiłam nigdzie na takie słowa. Nie sądzę, aby czekali na decyzję ws. przyszłości Renault i na wolnego Roberta na rynku transferowym, prędzej prowadzą negocjacje z Heidfeldem (Haug w przeszłości zawsze mówił, że być może Nick doczeka się tego upragnionego transferu). Sądzę, że HEI ma wybór pomiędzy Mercedesem albo Sauberem. W tym drugim byłby niewątpliwie zdecydowanym numerem 1 wśród kierowców. Nie wiadomo jakby to było w Mercu, czy czasem nie stawiają na Rosberga a Nick jako ten bardziej doświadczony miałby grać drugie skrzypce. Wg mnie zależy jednak jemu, aby dostać się do Mercedesa. Zatem uważam, że zainteresowanie Robertem ze strony Merca to tylko wasze pobożne życzenia - niestety, ponieważ sama chciałabym, aby było inaczej, w tej kwestii się jednak nie łudzę, ale to tylko moje skromne zdanie.
07.12.2009 23:59
0
@41. antos05 - to samo co do leo_ powyżej - ja uważam, że Robert nie jest opcją dla Mercedesa. Niestety ;/
08.12.2009 03:16
0
@47 Marti - zgadzam się, że Robert raczej nie jest realną opcją rozważaną przez Mercedesa - w sumie jestem wręcz pewien, że oni w ogóle nie rozważali tej opcji - Kubica już kawałek czasu ma kontrakt i raczej nic nie wskazuje na to, żeby go rozwiązał - nawet jak Renault sprzeda team to razem z Kubicą - Robertowi zresztą też chyba będzie bez różnicy, czy będzie jeździł Renault R30 czy też Prodrive R30 czy też czymś innym R30 - z punktu widzenia kierowcy w 2010 niewiele się zmieni bo to Renault buduje bolid i to jego pracownicy (przynajmniej duża część) będzie ten bolid rozwijać...a skoro Robert chciał tam jeździć to czemu teraz ma nagle przestać chcieć? on jasno poiwedział - będzie jeździł tam, gdzie go chcą - Merc raczej go nie chce... własciwie po co ma go chcieć - zlałby tylko Rosberga i by się Niemcy dołowali a to będzie dużo bardziej "narodowy" team niż BMW.... więc na co czeka Mercedes? dla mnie to oczywiste - czekaja na Schumiego, majac w rezerwie bardzo dobrą opcję Heidfelda (z punktu widzenia Mercedesa ciekawszego kierowcy niż Kubica - wolniejszego ale jednak Niemca - i bardziej pasującego do wizerunku poukładanego Niemieckiego teamu dla grzecznych, uśmiechniętych chłopców) ponoć Michael napalił się na powrót, zakupił nowe maszyny do treningu mięśni karku, ostro ćwiczy i ponoć własnie ma rozmawiać z Willim Weberem - kto wie co oni tam będą kominować... na pewno kontrakt z Ferrari to żaden problem - w ogóle nie widzę żadnych przeszkód poza chęcią Michaela - jak on będzie chciał to na pewno pojedzie... oczywiście to będzie bardzo ryzykowna decyzja Michaela bo może trochę zebać łomot po takiej przerwie - ale jeździć umie to kto wie? przecież to będzie kolejny dream team MS+Ross+tym razem Mercedes.... wygrali 7 miestrzostw, to teraz spokojnie mogą wygrać choc 1 GP... dla mnie układa się to w logiczną całość i to od pewnego czasu juz - Schumi chciał wrócić do F1, chciał zawsze jeździć dla Mercedesa (kiedyś jeździł, ale nie w F1), na pewno też ważne jest dla niego, że trafiłby znowu do ekipy Brawna - a wiek też Schumi ma jeszcze w miarę - Mansell w tym wieku jeszcze wygrywał ;> a dla Mercedesa to po prostu byłaby manna z nieba - idealny transfer, marketingowa bomba, sportowo też na pewno MS pomimo wieku byłby lepszy od Nicka H albo co najmniej na takim samym poziomie - same zalety...pomijam fakt, że Haug zabijał się o Schumiego gdzieś od końca lat 90tych... jakby Merc mial na celowniku tylko Nicka to by już dawno go zakontrakował - więc skoro czekają to na kogo innego? nie ma nikogo ciekawego poza RK i MSchu - przy czym RK ma kontrakt i raczej w Mercu go nie chcą.... a dla MS Merc byłby gotów zrobic wszystko - przynajmniej ja na miejscu prezesów Merca nie cofnąłbym się przed niczym - nawet jeżeli sportowo będzie to klapa to marketingowo Mercedes będzie do przodu o kilka lat świetlnych ;)
08.12.2009 09:05
0
Wszystkie powyższe rozważania to czyste hipotezy i spekulacje, poparte jedynie gorzej lub lepiej zbudowanym logicznym wywodem. Ale brakuje najważniejszej informacji, której NIKT nie zna, poza Kubicą. Czyli co jest zapisane w jego kontrakcie w kwestii szeroko rozumianego odejścia z Renault. Może tam być szereg opcji i warunków, o jakich nie mamy bladego pojęcia. Osobiście też nie za bardzo wierzę w przejście RK do Mercedesa, ale całkowicie tego wykluczyć nie można. Pozostaje cierpliwie czekać. Jest jeszcze jedno ale - MS nie będzie jeździł za małe pieniądze, bo ma ich dosyć a Heidfeld pojedzie niemal za darmo, byle pojechać! Pożyjemy, zobaczymy!
08.12.2009 12:48
0
44 majaf1 Zgadzam się , że to się jeszcze może przeciągnąć ... , no ale żeby czekać aż do marca !? , moje serce tego nie wytrzyma ...heheh
08.12.2009 12:55
0
47. Marti - raczej nie !!! Nick wstały w nocy aby podpisac kontrakt z Merolem. On jest tylko rezerwowym wariantem. :-)))
08.12.2009 19:38
0
47. Marti-piszesz:Sądzę, że HEI ma wybór pomiędzy Mercedesem albo Sauberem. Absolutnie nie podzielam tego gdyz uważam że Hei to "skoczyłby z Velikanki w Planicy" po kontrakt z Mercedesem.Nie zastanawiałby się ani sekundy nawet jakby miał byc 2-im w teamie.A co do RK pożyjemy, zobaczymy......ja tak naprawdę chcem aby pojechał w 2010 czy w Renault czy w Mercedesie-bez większego znaczenia
08.12.2009 20:57
0
Nie będę się upierał, że Kubica przejdzie do Merca, jak i nie będę się upierał przy tym, że w ogóle była taka opcja. A teraz dochodzi jeszcze opcja z Schumacherem. I fakt, byłaby to bomba marketingowa. Tyle, że potem mogło by być wielkie rozczarowanie.
08.12.2009 23:32
0
No to moi drodzy świeżutka plotka. Prodrive kupi Renault, a ogłoszą to już jutro. News jest na stronie carmagazine. Jeśli to prawda, to dalej powinno pójść lawinowo.
09.12.2009 01:59
0
Jon Noble o tej plotce: "My sources say no deal is completed yet - and Prodrive will only get involved on terms it is happy with. Will keep chasing".
09.12.2009 14:24
0
Kubica startuje Cliówką 19-21 grudnia(jeżdzi sobie spokojnie i nie panikuje jak widać) i .Nieco wcześniej mają mieć miejsce obrady Hauga i Deimlera w kwestii drugiego kieropwcy,a więc opcji Merca raczej nie ma.Powodzenia w każdym razie,Tak w ogóle Lopez zasugerował,że jak on przejmie zespół to "reklama za kasę mu wystarczy". Na razie.No,ale Renault,(czy coś coś tam) będzie miało jednego kierowcę.To pewien problem na przyszły sezon.Słowem "opcja dzielny Kimi2 coraz wyrażniej krystalizuje się na horyzoncie".Oby ona się tylko wypełniła i można było zwiać z tego statku,gdy zmieni on właściciela powiedzmy w całości.Słowem "jakieś Renault wystartuje",ale jakiej jakości to nie wiadomo do końca.
09.12.2009 17:06
0
57. strong1 - tak jak napisałeś - " Kubica jeździ sobie ( w rajdach ) spokojnie i nie panikuje ", my chyba powinniśmy wziąć z niego przykład ;-) To Robert wybrał Renault i dość wcześnie podpisał kontrakt, a po jego dotychczasowych wypowiedziach doskonale widać, że " w głowie ma mądrze poukładane ". Więc chyba powinniśmy zaufać, że wszystko dobrze przemyślał. Przecież o zawirowaniach wokół zespołu było słychać już od dawna, a mimo to Kubica zdecydował się na Renault, a nie np. Williamsa, teoretycznie bezpieczniejszą opcję ...
09.12.2009 17:55
0
57. strong1 - i znów się pocieszasz trenerze ;_)))))))))))))))
09.12.2009 18:03
0
@ ris-pamiętaj,że jak się rzucę z mostu w rozpaczy to będziesz musiał znależć sobie nowego trenera.Już Ci klarowałem w poniedziałek dlaczego odpycham negatywny scenariusz-staram się-czasem się udaje czasem nie. elin-no właśnie.Albo się świetnie kryje z tym co mysli,albo za wszelką cenę chce być nr1 i bardzo wierzy w to,że pomimo przeciwności z takiej i owakiej strony jest w stanie dokonać z "Renault coś tam coś tam" pozytywnych rzeczy,które pomogą mu się wypromować.Wiara w jego zdrowy rozsądek,przytrzymuje mnie na duchu:).
09.12.2009 18:36
0
60. strong1 - Eee no co ty wiesz jak teraz trudno znaleźć dobrego trenera ??? Ale fakt zachowuje spokój - rajdy itp. itd. a my się martwimy. Trzeba z zimną krwią poczekać na decyzje to już kilka dni ;-))) no najwyżej kilkanaście! Damy radę ;_)))))
09.12.2009 18:42
0
61ris No pewnie,że damy radę,o ile będziemy się trzymać razem w kupie:) Byle do max poniedziałku.
09.12.2009 18:49
0
62. strong1 - no to czekamy !!!
09.12.2009 19:19
0
@ strong1 i @ ris - Panowie, to zachowanie " zimnej krwi " jakoś średnio Wam wychodzi ... ;-))) Osobiście wierzę w " zdrowy rozsądek " Roberta, zdecydowanie mniej nerwów to kosztuje ... :-)
09.12.2009 21:19
0
64. elin - ot cała prawda o facetach ................ (:-:)
09.12.2009 21:43
0
elin-Ale robimy co możemy! No,a cóż,że nie zawsze wychodzi to przecież nie na darmo się mówi,że gaceci mają słabszą psyche:) Uważam zresztą,że jak na horror z udziałem mojego Juve,którego byłem świadkiem to i tak trzymam się w miare nieżle:)
09.12.2009 21:44
0
:faceci",nie "gaceci":)
09.12.2009 22:14
0
tylko spokojnie + nerwosolek. tylko nie tak www. youtube .com/watch?v=DpZnE7gj0gY
09.12.2009 23:43
0
65. ris, 66. strong1 - no fakt, staracie się ..., a to już trzeba docenić ... ;-) 68. loko - jeśli to Hunt, to i tak mogło być znacznie gorzej ... ;-)
10.12.2009 09:54
0
Moi Drodzy, Zarząd Renault obraduje dzisiaj od 11.00 czy też 11.30. Tak podaje strona cofidential-renault. No i byłoby dobrze, gdyby szybciej się to wszystko poukładało. Ciekawe tylko, czy to prawda, bo inne media o tym dziś nie piszą. Jeszcze. Plotka goni plotkę, ale niechby tym razem plotka okazała się faktem. Normalnie nie da się żyć ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się