Zespół Toyota, który ostatnio potwierdził zainteresowanie usługami Kimiego Raikkonena w przyszłym roku przyznał, że do podpisania kontraktu z Finem nie dojdzie jeżeli nie obniży on znacząco swoich żądań co do wynagrodzenia.
„W odpowiedzi podał nam sumę, która jest dużo za wysoka” cytuje Johna Howetta Motorsport Aktuell. „Powiedział, że ma dwie opcje, więc poczekamy.”Według najświeższych plotek Fin, za przedwczesne rozwiązanie kontraktu z Ferrari ma od Włochów otrzymać 25 milionów Euro, a drugie tyle żąda jego menadżer za usługi w sezonie 2010 od Toyoty i McLarena.
21.10.2009 13:40
0
@29 ris Zrobiłem to i jeszcze popukałem się w głowe(bo puste) w niemalowane drewno,a teraz dzwonię do szamana z Kamerunu:) Nickuś tak płakał,że niedoceniany,a jest poważną opcją dla Maca nr.2 dopiero po tym jak go Kubica w punktach przegonił:)
21.10.2009 13:42
0
35. Janosoprano, daj już spokój z tym Vettelem w gronie świetnych kierowców:) jeżeli Ty porównujesz umiejętności i dokonania Kimiego i Vettela to ja dziękuję.
21.10.2009 13:45
0
Nie porownuje ich.Ale teraz co BUT powinien zrobic-tez powinien chciec 25-30mln$ a chce "tylko" 5mln podwyzki.I teraz czym sie Ci kierowcy az tak roznia.Raklama robi swoje.
21.10.2009 13:46
0
shelby11 - Janosoprano - Tak naprawdę nie ma cie się o co spierać. Kierowca to jakies 20 % sukcesu. Bolid niestety jest tu meritum sprawy. Kiedy Rubens i Mark jezili w Hondzie to sporo fanów o pierwszym mówiło, ze to dziadek leśny a o drugim, że jest śrenim kierowcą. Kiedy sprwy wziął w spoje ręce Ross Brawn teraz słychać ochy i achy jacy to wspaniali kierowcy. To jak to jest Rubens odmłodniał a Mark stał się mistrzem przez przerwę zimową. ? Wnioski zostawiam dla Was. ;-)))
21.10.2009 13:48
0
38 Janosoprano, ale to że Button żąda 5 mln podwyżki ma byc wyznacznikiem dla Kimiego i on też powinien tyle żądać?:) No tak to się będziemy godzinami dogadywać. A czym się różnią Raikkonen od Buttona? Po pierwsze umiejętności. Po drugie emocje. Kimi ma jaja. Nie przekonuje mnie tytuł Buttona.
21.10.2009 13:55
0
Nie mowie ze ma tyle zadac jak na moje to niech zada 50 baniek i niech je dostanie. Chce tylko powiedziec ze swoisty marketing w F1 nie zawsze jest wyznacznikiem ze ktos jest wart takich pieniedzy.Mnie tez tytul Buttona nie przekonuje i najwyrazniej Rossa tez nie skoro nie chce mu dac podwyzki.
21.10.2009 13:58
0
@39-Ris-Mark?
21.10.2009 14:02
0
Heh no właśnie ris, gdy Rubens zaczynał jeździc w Ferrari to Webbera jeszcze w F1 nie było. Popraw sie szybko:)
21.10.2009 14:06
0
No i nie jezdzil w hondzie;-)
21.10.2009 14:07
0
42. Janosoprano - no wiadomo, że Jenson ;-) poprostu ciągle mi w głowie siedzi Webber po tym oststanim wyścigu ;))))))))
21.10.2009 14:08
0
44, do tego pije, partnerami Rubensa byli kolejno Schumi i Button:)
21.10.2009 14:08
0
Najśmieszniejsze byłoby gdyby ani McL ani Toyota się nie zdecydowały i Rajdkoniem zostałby na lodzie. :)
21.10.2009 14:09
0
Janosoprano - shelby11 - Jacy szybcy jesteście ;_) a rączkę już sobie podaliście ???? :-)))
21.10.2009 14:10
0
48. ris, nie prosze księdza ale obiecujemy poprawę i prosimy o rozgrzeszenie:)
21.10.2009 14:12
0
Tak jest!;-)Widzisz Ris-na przyszlosc jak bedziesz chcial poznac historie jakiegos kierowcy to sie pomyl-od razu jak na zawolanie;-)
21.10.2009 14:14
0
49. shelby11 - 50. Janosoprano - sowcipnisie !!!!; (:_:) (:_:) (:_:) (:_:) (:_:) (:_:) (:_:) (:_:) (:_:)
21.10.2009 14:40
0
25mln to wcale nie jest duzo, Raikkonen podobno zarabiał juz wiecej, Alonso tez dostanie chyba wlasnie tyle od Ferrari, nawet w Renault zarabial cos kolo tego. Toyota wywalala tyle kasy na Schumachera a teraz robią problem, ale to tym lepiej nich robią jeszcze wiekszy to Kimi nie bedzie mial dylematu i pojdzie do McL.
21.10.2009 14:44
0
Janosoprano taka argumentacja w ogóle nie jest logiczna "Jezeli ma taki wybor i targuje sie o $ z Toyota to znaczy ze nie zalezy mu na byciu w McL". Chyba po to zatrudnia się managera żeby ugrał jak najwięcej. Tym bardziej, że kontrakt z McLarenem nie jest wcale pewny. Dlatego nie można sobie pozwolić na odpuszczenie jakiejkolwiek oferty bo zostanie z miernym bolidem i będzie miał połowę tego co ma teraz. na to zasługuje mistrz świata? Swoją drogą to Alonso przyzna że przeszedł do McLarena m.in. ze względu na kasę a wracając do Renault zrobił identycznie jak teraz Raikkonen. Wiedział że nic nie zrobi w renault to chociaż kontrakt sobie wywindował na 30 baniek
21.10.2009 14:44
0
albo pójdzie do Renault i to niekoniecznie za takie pieniądze o jakich tu mowa - pamiętajmy że dostanie odszkodowanie od SF.. a wg mnie z Robertem stworzyłby tzw. "duet marzeń" - tak właśnie z Kimim a tak jak niektórzy często uważają z Fernando
21.10.2009 14:45
0
52. Ra-v - A) Raikkonen to nie Schumacher. - nie ten poziom legendy B) Raikkonen został odpalony z Ferrari. a nie że sam decyduje się na transfer To wszystko jest dużą różnicą i pojedzie za tyle ile ktoś będzie chchiał mu zapłacić albo nie pojedzie w ogóle.
21.10.2009 14:51
0
ris !! Ra-v - pisał o Schumacherze tylko nie o Michaelu a Ralfie - Ralf to żadna legenda !
21.10.2009 15:00
0
56. Matysss- fakt nie doczytałem że to o Ralfiku !!!! braciszku słynnej legendy. to już druga wtopa w dniu dziesiejszym, musze sie rozluźnić i rrobić sobie kawę ;_)))
21.10.2009 15:00
0
@ris A) - wyjasnił ci @Matysss B) No właśnie, Ferrari nie chciało Kimiego to płacą mu 25 baniek a to co zrobi pozniej Kimi to juz ejgo sprawa oni go nie chcieli to płacą, ich problem. Raikkonen moze sobie nawet loty na marsa zorganizowac - to juz nie jest sprawa Ferrari co bedzie robil dalej wiec nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Kimi moze isc do McL albo do Toyoty jesli zapłacą mu tyle ile zażąda. Jezeli Toyota nie zapłaci duzo wiecej od McL to mogą zapomniec ze go zatrudnią, warunki McL widocznie nie są zbyt korzystne dla Raikkonena, ale na pewno nie az tak zle zeby isc za grosze do Toyoty.
21.10.2009 15:10
0
58. Ra-v- - B ) chodziło mi o to, że Komi nie jest w pozycji do stawiania zbyt wygórowanych żądań. Pomyśl dlaczego SF się go pozbyło ? Poza tym może krzyczeć że chche miliard za sezon a to czy muktoś da 10 mln czy 15 mln. to inna sprawa. Jeśli uzna ,że takich drognych to on nie chche może się skończyć rzobratem z F1. :-)))
21.10.2009 15:12
0
Pozbyło się go dla pieniędzy od santandera proste
21.10.2009 15:22
0
60. Voight - nie tylko :-)
21.10.2009 15:24
0
@60: I dla tych samym pieniędzy będzie jeździł w McLarenie ;)
21.10.2009 15:27
0
62. Raven89 - no właśnie -->> to bardziej skomplikowane niż nam sie wydaje :-)
21.10.2009 15:33
0
@53-nie mozna pozwolic na odpuszczenie sobie alr jak przesadzi to przypadkiem w 2010 nie bedzie go w stawce.A sadze ze taki MISTRZ jak on chyba to lubi,sciganie sie i adrenaline,to powinmo byc jego zyciem,a jego zyciem jest kasaaaaa
21.10.2009 15:34
0
Średnia punktów zdobytych w dotychczas przejechanych wyścigach dla kilku wybranych kierowców Heidfeld 1,27 pkt/wyścig, Kubica 2,45, Alonso 4,15, Hamilton 5,02, Raikkonnen 3,71. Miłej dyskusji kto jest dobrym kierowcą życzę :-)
21.10.2009 16:07
0
65. cezarek7- punkty to sobie schowaj głęboko, jak by jeździli identycznymi bolidami to można by dyskutować, a tak to nie ma o czym ;-)
21.10.2009 16:26
0
Ferrari zapłaci kupę kasy, żeby wepchnąć konkurencji świetnego kierowcę...
21.10.2009 16:36
0
Kimi to jest prze gość - taki małomówny a taki skuteczny....
21.10.2009 16:36
0
trochę przesadził :D
21.10.2009 16:52
0
Do tej pory o Raikkonenie wiadomo tylko tyle że interesują się nim McLaren i Toyota a o Renault nikt nigdzie nie wspominał poza niektórymi osobami na tym forum. Bolid to inna sprawa bo to że jakis będzie to pewne ale czy słaby, dobry czy tylko średni tego mu nikt nie zagwarantuje. W przyszłym sezonie nie zmienia sie zbytnio aerodynamika, będzie zakaz tankowań zwiększona waga bolidów. Przede wszystkim zabraknie KERSU który w tym momencie daje przewage zwłaszcza Mclarenowi. Stworzenie bolidu równie szybkiego bez KERSU będzie z pewnoscią nowym wyzwaniem dla konstruktorów. Takie zespoły jak Brawn, RedBull czy nawet Toyota dalej będa miały pewna przewagę ponieważ są równie szybkie bez KERSU i rozwijając bolidy w dobrym kierunku moge mieć znowu mocny początek sezonu. Wcale nie ma pewności że Ferrari czy McLaren będą dominować. Moim zdaniem stwaka może sie jeszcze bardziej zbliżyć do siebie i wiele będzie zależało od kierowcy. Co do wymagań Raikkonena to zmięknie jak Toyota nie da mu tyle ile chce a McLaren weżmie sobie średniego kierowce za dużo mniejsze pieniądze żeby nie robić sobie kłopotów i uspokoić Hamiltona. Wtedy Raikkonen albo weżmie to co dają albo bye bye F1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się