FIA, po zadowalającym werdykcie francuskiego sądu, skrytykowała zespół Ferrari, stwierdzając, że włoska marka stawia swoje interesy ponad dobro sportu, jakim jest Formuła 1.
Kilkadziesiąt minut temu w Paryżu przedstawiono werdykt sądu w sprawie Ferrari przeciwko FIA. Według francuskiego wymiaru sprawiedliwości najstarszy zespół F1 nie miał podstaw, aby domagać się sądowego zakazu zmiany regulaminu F1 na zaproponowany ostatnio przez FIA.Tuż po werdykcie, prezydent FIA, Max Mosley powiedział: „Żaden uczestnik nie powinien stawiać swojego interesu wyżej niż dobro sportu, w którym bierze udział. FIA, zespoły oraz nasi komercyjni partnerzy będą teraz kontynuować pracę, aby zapewnić dobrą formę Formule 1 w sezonie 2010 i dalszych.”
Ferrari jest jednym z kilku zespołów, które oficjalnie zapowiedziały, że nie złożą wniosku o udział w przyszłorocznych mistrzostwach jeżeli regulamin techniczny nie zostanie zmieniony.
Zespół Ferrari po nieprzychylnym werdykcie zaatakował zespoły, które chcą skorzystać z okazji i zaistnieć w F1 wykorzystując niskie budżety, określając je jako stajnie słabej jakości. W swoim oświadczeniu Ferrari podkreśliło, że fani na całym świecie nie będą chcieli płacić i oglądać nowej Formuły 1, a królowa sportów motorowych powinna przyjąć nazwę „Formuły GP3”.
20.05.2009 18:34
0
No to w 2010 a może i później zamiast Ferrari, Renault i BMW czekają nas teamy w rodzaju Team of Demokratyczna Republika Konga, jak to ciekawie nazwał ostatnio jeden z użytkowników.
20.05.2009 18:39
0
im dalej w las tym gorzej.. to juz nie sport, walka konstruktorów i talenów kierowców a jakieś regulaminowe igraszki.. i po co to komu.. niech zrobia tak by kazdy byl zadowolony i nowo powstale zespoly ale takze te ktore juz są w formule. to one wkoncu a przedewszystkim ferrari z kilkoma osonbami tak rozbudowaly ten sport, ze jest teraz obdarowywany mianem kólowej swortów motorowych., nie rozumiem ich wogóle..
20.05.2009 18:39
0
Za to kocham Ferrari - mówią to, co myślą. W pełni się z nimi zgadzam. Jeśli Ferrari odejdzie to będzie koniec F1. Ja na pewno przestanę oglądać ten wyścig biedaków (jak na obecne standardy F1).
20.05.2009 18:40
0
BUNT WYWOŁAJMY BUNT WŚRÓD KIBICÓW Ja na pewno nie będę oglądał F1, jeśli odejdzie Ferrari.
20.05.2009 18:42
0
Jeśli Max myśli,że F1 poradzi sobie bez Ferrari to jest w ogromnym błędzie.Team z Maranello jest ikoną tego sportu.W jego barwach jeździły najwybitniejsze postacie sportu motorowego.To dzięki wielkiemu zaangażowaniu Enzo Ferrariego i jego następców F1 zyskała rozgłos i prestiż królowej serii wyścigowych.Jeśli Markiz Luca Di Montezemolo i jego ludzie wycofają się z rywalizacji,to moim zdaniem będzie to początek końca Formuły 1.Nowe przepisy to potężny cios w wielkie koncerny które trzymają ten sport przy życiu.Ja osobiście nie widzę sensu,by tacy giganci jak BMW,Toyota czy McLaren-Mercedes pozostawali w grze skoro F1 straci wizerunek,jaki budowany był przez długie lata.Dla mnie Formuła 1 to nie tylko najlepsi kierowcy świata i wielkie szybkości - to także zacięta rywalizacja techniczna pomiędzy zespołami i niebotyczne kwoty,które na nią są przeznaczane.A tymczasem FIA chce z niej zrobić przeciętną serię wyścigową,w której ścigać się będą praktycznie identyczne bolidy (surowe wymogi aerodynamiczne,jednolite opony i elektroniczne systemy).To nie do zaakceptowania.
20.05.2009 19:04
0
Podobno Kubice po wygaśnięciu kontraktu z BMW (co nastąpi po tym sezonie) ma zastąpić Rosberg. Oby Robert jako tak dobry kierowca nie został na lodzie. Miejmy nadzieje że Ferrari go przygarnie/
20.05.2009 19:05
0
41. kasjan93 widze ze czytasz najrzetelniejsze portale;-) portale na ktorych sylwetka Kubicy przedstawiona na oficjalnej stronie BMW.Sauber pojawia sie po okolo pol roku...nic tylko pogratulowac;-)
20.05.2009 19:08
0
Tak sobie czytam wszystkie artykuły na ten temat i wszystkie wasze komentarze i dochodzę do pewnych wniosków, a mianowicie ja nie wierzę w to, że SF odejdzie z F1, już Bernie zaczął ostatnio coś wspominać, że nie dopuści do dwóch oddzielnych regulaminów, więc spokojnie, nie trzeba się tak gorączkować. Ale nawet żeby przyjąć najczarniejszy scenariusz, że powstają dwa oddzielne regulaminy, że SF odchodzi, a z nimi i może jeszcze np Renault czy RBR, że przychodzą nowe teamy takie jak LOLA czy USF1 to tak na prawdę ten kto kocha F1 nie przestanie jej oglądać, nie wierzę nawet tym zatwardziałym fanom SF, że chociaż raz nie zerkną na wyścig, czy całe GP, jeśli ktoś od wielu lat ogląda ten sport to nie może tak z dnia na dzień przestać go oglądać. A ci krzykacze co próbują wywołać "bunt" <śmiechu warte> to chyba tylko oglądają F1 bo Kubica jeździ, przepraszam jeśli się mylę, ale w tym momencie nasuwają mi się tylko takie spostrzeżenia. Ja sama króciutko oglądam F1, ale na dzień dzisiejszy wiem, że mimo wszystko będę nadal ją oglądać, bo po prostu kocham ten sport i wierzę w to, że przetrwa te bijatyki o kasę. Nie wiem, po co się tak denerwować skoro to nie nasza kasa hehe :P Szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, aby doszło do tak dramatycznych zdarzeń o jakich się trąbi już bardzo długo. SF pozostanie w F1, będzie zmniejszenie budżetów ale może nie aż tak drastyczne, nie będzie dwóch regulaminów, przyjdą może ostatecznie z dwa nowe zespoły i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie :) :P Bernie z Maxem chcą dla siebie ugrać jak najwięcej i tak samo jest z zespołami, nie dziwota, w końcu to warzą się miliony, a my takie szaraczki tak na prawdę wiemy o co w tym wszystkim chodzi może w 20%. Robi się sztuczne zamieszanie wokół F1 bo to także przynosi profity, bo złota zasada mówi, że nie ważne jak, byle by było głośniej. A zwykli ludzie to łykają i tylko stresują się z powodu hajsu milionerów...szkoda gadać. Życzę wszystkim trochę więcej spokoju, bo zobaczycie, że na koniec wszyscy będą zadowoleni i skończy się to heppy end'em
20.05.2009 19:10
0
Żaden uczestnik nie powinien stawiać swojego interesu wyżej niż dobro sportu, zaden stary dziad nie powinien stawiac dobra swojego portfela ponad dobro wiekszosci uczestnikow. ot co, tyle w temacie
20.05.2009 19:23
0
niech Mosley nie będzie taki do przodu bo mu z tyłu zabraknie. Ferrari ma racje kto będzie oglądał F1, chyba tylko fani McLarena, bo McLaren ciągle zmieniają decyzje, są słabi i tyle, niech się ścigają z tymi słabiakami możne wtedy Hamilton będzie mistrzem, jak teraz nie potrafi tylko, żeby dobrze jeździć to KRADNIE bolid. Mosley powinien się dawno w grobie przewracać, a nie szefować FIA,
20.05.2009 19:30
0
kto jest za tym aby powstal film pt."O dwóch takich co ukradli formułę 1"??Moge cos na film wplacic kto sie przylacza otworzymy konto i bedzie zbierac kase na ten film
20.05.2009 19:52
0
dobrze kombinujesz, a kto będzie grał główne role oprócz Mosleya
20.05.2009 19:56
0
Myślę, że tylko duże fabryczne zespoły są w stanie regularnie wystawiać co roku swoje samochody pod tą samą nazwą. Małe zespoły z "cienkim" budżetem będą musiały zabiegać o sponsorów a przy słabych wynikach będzie im ciężko utrzymać się w F1. Możemy więc spodziewać się częstych zmian w składach zespołów, łączenia się, zmiany sponsorów a co za tym idzie nazw, a przede wszystkim zmian kierowców. A taka sytuacja negatywnie wpłynie na odbiór tego sportu. Wyobraźcie sobie sytuację, że Kubica jeździ jednego roku w zespole ze środka stawki, a w drugim jego zespół bankrutuje i nasz idol traci pracę. Rzesz polskich kibiców nagle gwałtownie stopnieje. Podsumowując nie będzie wielkich nie będzie komu kibicować.
20.05.2009 20:42
0
niza . a ja myślę ,że są ludzie tacy jak ty krórzy np: lubią ogladać drzewa i nieważne jest dla nich , kto je sadził i skad się wzieły. ale sa też tacy jak ja, dla których bardzo ważna jest ich historia , oraz to by nie wycinać ich z byle powodu, zastepując nowymi , młodymi.-ktore być może równiesz będą duże i piekne......
20.05.2009 20:46
0
Yyyyyyyyy A może by tak dalibyście sobie na wstrzymanie z durnymi komentarzami typu " o Boże to koniec F1, nie będę tego więcej oglądać???? Co do tematu to nie będę oryginalny i napiszę: Trza poczekać aż zapadną ostateczne decyzje, bo póki co to są rozgrywki pomiędzy FIA, Ferrari i Bernim - wszyscy warci siebie, każdy tak naprawdę troszczy się o własną d..e a nie o F1.
20.05.2009 21:14
0
Do 46. mateos4 2 Niemieckie harcerki.
20.05.2009 21:14
0
spokojnie! to dopiero początek, przecież co zrobi Bernie i Max jak przynajmniej połowa teamów nie przystąpi do przyszłorocznych rozgrywek? :)
20.05.2009 21:17
0
Do 47. Ferrari60 omyliłem się.:)
20.05.2009 21:27
0
Ferrari60-najleoiej zeby glowne role grali Bernie i Max ale nie bedzie nas na to stac bo Bernie i Max policza sobie na glowe wiecej niz caly koszt wyprodukowania "Titanic'a"(wiecej niz 200 mln $)wiec zatrudni sie jakis meneli ktorzy zagraja to za grosze (za kilka butelek czystej wyborowej)a tak na serio to moze jakis angielski aktor??
20.05.2009 21:33
0
MIESZAJA W TEJ FORMULE I TYLE JUZ NIEMAM OCHOTY CZYTAC TEGO WSZYSTKIEGO
20.05.2009 21:40
0
49. dorjan,coś pięknego napisałeś,....PAMIĘTAJMY O OGRODACH....
20.05.2009 21:40
0
magiczne ferrari na zawsze !!!!! ferrari odejdzie nie będzie oglądalności,polsat wycofa f1
20.05.2009 21:42
0
szukam chetnych do zagrania w moim filmie pisac jak cos na gg 879320
20.05.2009 21:55
0
dorjan ja na dzień dzisiejszy też sobie nie wyobrażam F1 bez SF bo dla mnie to jest jakby jedność, ale nawet żeby doszło do najgorszego to trzeba to przełknąć, pomimo tego że SF to kawał historii nieodłącznej od królowej sportów motorowych. Może faktycznie jest mi łatwiej tak mówić/pisać bo nie jestem jakąś zagorzałą fanką Ferrari, ale ja wierzę w to, że za jakiś czas będziemy śmiać się z tych ich przepychanek i właściwie będzie tak jak dawniej tylko z mniejszym hajsem, ale to już nie nasza bolączka
20.05.2009 22:12
0
Ja powiem tylko tyle... Właśnie na naszych oczach umiera F1...
20.05.2009 22:24
0
Szkoda tego wszystkie !!! Co teraz bedzie ???Smutno mi :-(
20.05.2009 22:57
0
cdn...
20.05.2009 23:01
0
dzieki . (56) karol
20.05.2009 23:01
0
pewnie jak ja tak wielu kibiców zbojkotuje ogladanie f1 jak nie bedzie tam ferrari i moze tez innych zespolów . a i telewizja tez bedzie z tamtad uciekac moze bedzie pokazywac tvp regionalna o 2 w nocy :)
20.05.2009 23:08
0
43 niza ... Ja podobnie jak Ty i większość forumowiczów nie dopuszczamy do siebie myśli, że F1 może istnieć bez takich team-ów jak Ferrari, Toyota, BMW itp. Widać, że między FOTA a FIA toczy się teraz gra ..... jak się ona skończy, tego nie jesteśmy wstanie przewidzieć. Ale nie mów (pisz) nam proszę, że oglądanie F1 bez tych zespołów, to będzie to samo..... !! Bo to już nie będzie to samo!! To "coś" właśnie wyróżnia F1 od innych serii wyścigowych. To jest właśnie ten najwyższy poziom technologiczny, najlepsi kierowcy, których marzeniem jest i powinno być startowanie w wyścigach formuły 1 ..... najlepiej w fabrycznych zespołach. Ja sobie nie wyobrażam F1 z udziałem tylko i wyłącznie zespołów prywatnych, takich które spełniają wymogi budżetu narzucone przez FIA!! Gdzie tu elitarność!!?? Takie regulaminy można stosować w niższych klasach ale nie w Formule 1!! Takie jest moje zdanie. Mi też się wydaje, że mało prawdopodobne jest to, że F1 będzie istniało bez Ferrari i innych podobnych teamów. Lecz w dobie takich a nie innych planów FIA wcale nie byłbym zaskoczony gdyby ten czarny scenariusz okazał się rzeczywistością :(
20.05.2009 23:40
0
i tak oto gówno chlapnelo w wentylator...
21.05.2009 02:05
0
"Zwycięzcy łupili zdobyty teren bez litości, a potem spowodowali przewrót pałacowy i przeciwnika zlikwidowali raz na zawsze. Teraz obrastają spokojnie w sadło i ani się spostrzegli, jak z rewolucjonistów stali się obmierzłym i znienawidzonym establishmentem." - to jest fragment artykułu "Wojny w F1, czyli kto się bił, z kim i o co" (3częsci) pana Piotra Podhajskiego z dn.08 listopada 2008r. Polecam też w Wikipedii temat: "Konflikt FISA-FOCA". Nie wiem jaka jest szansa na to, by zespoły, takie jak Ferrari,Renault,RBR,Toyota (i powinni jeszcze BMW.McL,Williams), stworzyły swoją serię wyścigową.Tzn.przy wspólnym porozumieniu szansa jest chyba ogromna, ale chodzi mi o to, czy musieliby w dalszym ciągu podlegać FIA, bo jak tak,to kiszka!, czy też mogliby stworzyć własne ciało zarządzające? Jeżeli coś takiego byliby w stanie powołać, powinni to uczynić! W nazwie lepiej nawet by było, jak w ogóle nie byłoby "formuła"- zwał jak zwał, fani i tak wiedzieliby, co powstało i na jakim poziomie będą rozgrywki! Już widzę,co chcieliby oglądać kibice, tą podwórkową ligę starych ramoli (ich odświeżoną F1), czy wyścigi dobrych, starych ekip fabrycznych z najlepszymi kierowcami. Problem jeszcze w organizacji wyścigów - czy Bernie mógłby tu dużo szkodzić?, bo sądzę, że właściciele torów szybko chcieliby gościć nowopowstałą serię z Ferrari i innymi,znanymi ,dobrymi markami i kierowcami, a Berniego i Maxia z ich odmienioną F1 szybko by spuścili, wypełniając jedynie zobowiązania, które już niestety zawarły. Myślę, że jeżeli powyższe sprawy są do przeskoczenia, to tak powinno się stać i to jak najprędzej, żeby Mosley i Ecclestone zrozumieli w końcu dzięki komu trzepali kasę.- takie moje marzenia, jak się skończy ta kolejna wojna,nikt jeszcze nie wie. Nie zmienia to faktu, że podobnie jak inni, jestem zniesmaczony tym wszystkim!
21.05.2009 09:21
0
niebotyczne pieniądze,wielkie prędkości,ryzyko,bajeczny świat gwiazd,cała ta oprawa przyciąga do oglądania F1,jeżeli ograniczą budżety,zakażą tankowania i skrócą wyścigowe widowisko do czterdziestu minut , to już nie ta F1.Ale idzie nowe i fani wyścigów dalej będą to oglądać choćby z ciekawości.
21.05.2009 09:41
0
Brawn się łamie: "My jako zespół zawsze wspieraliśmy pomysł ograniczenia budżetu, ale nie chcemy, aby to ograniczenie zmusiło inne zespoły do opuszczenia F1".
21.05.2009 09:53
0
"W miarę wzrostu bogactwa rośnie i chciwość; im więcej kto ma, tym więcej pragnie."- Owidiusz.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się